środa, 23 stycznia 2013

204

czasy noszenia rajstop na głowie bezpowrotnie przeminęły
a szkoda, bo fajne były.
Teraz namawiam na to moje dziewczynki teatralne.
z różnym skutkiem. 
I do tego śpiewanie do włosowej szczotki w za dużej matczynej sukience.
pięknie było z głowa pełną marzeń.

przemijanie czasu martwi mnie
naprzemiennie z paniką.

wysiadka organizmu, bunt maszyn, reklamówka leków
co prawda połowa to jakieś luteinowe suplementy diety, kwasy omegatrzy
jakieś zastępy ziołowe obniżające cholesterol i inne pomocniki
ale jednak reklamówka. nie da się ukryć.

no dobra idę katować się na polu, gdzie piździ i sie wywalam i potem ryczę...
czekam na Dużego i erna też.

18 komentarzy:

  1. a czemuż się wywalasz i potem ryczysz???? co???? nie rycz chociaż :))) ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wywalam sie i rycze, bo boli jak cholera to ze pizgne dupskiem albo kolanem o glebe zmrożoną!!

      Usuń
    2. aaaa, no to się nie wywalaj!!! żeby nie bolało :)))

      Usuń
    3. no łatwo powiedzieć Frycia, łatwo... nigdy nie biegałam zimą!! nie mam obuwia i doświadczenia

      t.

      Usuń
  2. hu hu ha, nasza zima zła;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nienawidze zimy, nienawidze białego gówna...

      Usuń
    2. aj tam, aj tam;-) zaraz nienawidzę;-)

      Usuń
  3. Z tą paniką w kontekście przemijania to ja ją mam też. Doapada mię zazwyczaj w słabszych chwilach, oraz powoduje ataki tudzież niezgodę. Dobrze,że chociaż narazie reklamówka leków jest mi oszczędzona, bo załamka, oraz depresyjny dół gotowy byłby ...albo jakoś tak!
    No i trzym się ...czegokolwiek ;-) Znaczy na tym polu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no chyba trawki ale jakoś nie maaaaaaa
      dobra ja tez się wyliże tylko te geny

      Usuń
  4. oj było śpiewanie do szczotki, albo do takiej gałki drewnianej do ucierania ciasta:))
    i w maminej sukience oraz butach za dużych:))
    i moja Młoda też to przerabiała
    mniej było elektronicznych zabawek, to człowiek rozwijał wyobraźnię:)
    trzymaj się ciepło T!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )))))) teraz mozna rozwijać chyba tylko w teatrze...

      Usuń
    2. Galka drewniana do ciasta- tez ja pamietam w roli mikrofonu:-)))

      Usuń
  5. Oj pamietam rajstopy na glowie i warkocze z nich plecione:-)Nawet sklepik z kwiatami, gdzie waluta byly liscie:-)
    No nie rycz mala, nie rycz..uwazaj na siebie w tej pizgawicy! Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się jak mogę))) tak tak warkocze i ja też warkocze koniecznie plecione i zupy z błota i całe domy z klocków

      t.

      Usuń
  6. Kurza twarz...a ja się nie suplementuję.:(Mam i skrzypy, bo mi włosy wypadają, mam i witaminowe zestawy ale nie łykam bo zapominam.Leżą sobie w szufladzie i się przeterminowują:)

    i nie rycz mała:) Wszystko przemija..to prawda, ale to może nieść pocieszenie. Bo złe też mija:)

    mła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )))) prawda, złe też mija ale mnie to nie pociesza jakoś

      t.

      Usuń
  7. ..jesuuu no nie miałaś co na ten łeb wkładać tylko rajstopy...ciekawe co w takim razie na odnóża szło?:)))))....a z tym przemijaniem to........... mam to samo i to coraz bardziej, paniczniej i nie wiem jak jeszcze-tyle, że mnie Ek za kudły do parteru sprowadza......buziaki-pończoszanko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda, że smutno Anulu ale sie pocieszam, że dużo przed nami)))) i tego się trzymajmy kochana)))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....