Zazdroszczę! W moim miasteczku, w południe już nigdzie nie było porządnych pączków. Kupiłam byle jakie, byle tradycji dochować. Beznadziejne buły z dobrą marmoladą w środku. Żadna przyjemność.
Ja miałam zjeść dwa, ale zeżarłam tonę plus pół tony faworków, które przytaskała Młoda. Od środy Popielcowej nie jem słodyczy, ale w Walentynki zrobię banoffee pie, a co kurna, niech wiom, że ich kocham ;o)))
))) nie żałuj)), pomyśl, ze pączki zjeść możesz zawsze))) oraz ja też sobie postanowiłam nie jeść ale gdy zobaczyłam w piekarni i poczułam zapach to zakupiłam ...i to hurtowo)))) dla moich instruktorów i dzieci i faworków nakupiłam i ... i sama zjadłam przy okazji)))
Sprzedaja tutaj takie oponki pikantne smazone na tluszczu. Macza sie je w specjalnym sosie- sa nawet dobre, chociaz trudno mi bylo przyzwyczaic sie do smaku..paczkow takich jak w Polsce nie ma..:-(
a ja, mając w domu własny wypiek, zjadłam tylko JEDNEGO małego pączusia... za to dziś mam wielka ochotę ale nie ma już co zjeść... może to i lepiej bo nie mam spódnic w gumkę :)))) a Ty, moja droga T., wybiegasz wszystkie kalorie wraz z piesą Twoją, po polach ...
Zazdroszczę! W moim miasteczku, w południe już nigdzie nie było porządnych pączków. Kupiłam byle jakie, byle tradycji dochować. Beznadziejne buły z dobrą marmoladą w środku. Żadna przyjemność.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę?? Zante ja jutro w żadne portki nie wlezę i padnę na tym polu od spalania tych kalosów...
OdpowiedzUsuńOj tam. W spódnicę na gumie się ubierzesz. Znów muszę tatowego mego zacytować: a co w dupie - nikt nie wyłupie! Tych pączków nadal Ci zazdraszczam
Usuńa wiesz co, to se jutro nadrób)))))))))))
UsuńJutro już pewnie nie będę mieć parcia takiego. Poza tym na sobotę mam kieckę wąską, to już jutro za późno na wpierdalanki takie;-)))
UsuńJa miałam zjeść dwa, ale zeżarłam tonę plus pół tony faworków, które przytaskała Młoda. Od środy Popielcowej nie jem słodyczy, ale w Walentynki zrobię banoffee pie, a co kurna, niech wiom, że ich kocham ;o)))
OdpowiedzUsuńno zazdroszczę im jak nic, tego banoffee pie))))))
Usuńi też od jutra już nie jem(((((
A może byś Im coś polskiego zrobiła?;-))))))
Usuńa ja nie zjadłam ani jednego buuuuuuuuuuuu, ale jutro mam nadz. nadrobić;-) ps. ale kalorii nabiłam zamiennikiem;-)
OdpowiedzUsuńTy uważaj koleżanko z tym zamiennikiem)))
Usuńwszach choraś jeszcze)) się nie możesz osłabiać chyba!!
nieeeeeeeeeee no ta "ten" zamiennik jeszcze za wcześnie;-) ale coś pomiędzy się znalazło;-)
Usuńa ja poprosiłam Adama, żeby nie kupował pączków, a on spełnij moją prośbę :)))) więc nie jedliśmy.... i teraz nie wiem, czy załuję
OdpowiedzUsuń))) nie żałuj)), pomyśl, ze pączki zjeść możesz zawsze)))
Usuńoraz ja też sobie postanowiłam nie jeść ale gdy zobaczyłam w piekarni i poczułam zapach to zakupiłam ...i to hurtowo))))
dla moich instruktorów i dzieci i faworków nakupiłam i ... i sama zjadłam przy okazji)))
t.
Paczkow u mnie nie bylo, za to wlasnorecznie smazowymi faworkami nadrobilam..poza tym dietke trzymam bo ze zdrowiem krucho. Buziol!
OdpowiedzUsuńfaworki są pyszne))))i usmażyłaś sama)) no gratuluje))
Usuńa pączki są u was na Sri??
Sprzedaja tutaj takie oponki pikantne smazone na tluszczu. Macza sie je w specjalnym sosie- sa nawet dobre, chociaz trudno mi bylo przyzwyczaic sie do smaku..paczkow takich jak w Polsce nie ma..:-(
UsuńZapomniałam o tłustym czwartku hmmmm....
OdpowiedzUsuńA kalorie spalisz, albo zmagazynujesz ;-)
Zmagazynuję ochoczo!! wszak za chwilkę post!!prawda!
UsuńNie no Aqu ja bym sobie te kalorie WYCIĘŁA je już teraz!!))))nożykiem
UsuńZeżarłam cztery! Zamiast obiadu, więc mnie bardzo sumienie nie męczyło... Ale zgaga owszem:)
OdpowiedzUsuńA w post też poszczę. To jest słodyczy nie jem. W ramach umartwiania będę wypiekać i paczać jak inny pochłaniają:)
nie dała bym rady))))
Usuńa ja, mając w domu własny wypiek, zjadłam tylko JEDNEGO małego pączusia... za to dziś mam wielka ochotę ale nie ma już co zjeść... może to i lepiej bo nie mam spódnic w gumkę :)))) a Ty, moja droga T., wybiegasz wszystkie kalorie wraz z piesą Twoją, po polach ...
OdpowiedzUsuńta wybiegam)))) musiała bym biegać dniami i nocami)))
Usuń