wtorek, 19 lutego 2013

227

...gdyby ktoś patrzył, gdyby się komuś chciało podglądać
to dziś by się uśmiał no naprawdę, koń nawet by.....
konie właśnie spruły pole w łikend i jakieś burki co przechodziły i dzikie świnie
Erna miała setki informacji do wyniuchania...
... biegnę, ona nagle staje dęba, mnie szarpie tak klasycznie
jak u braci marks w kaczej zupie albo u pana chaplina
i tak klasycznie nakrywam się nogami a ręka wyrwana z korzeniami z barku.
 i tak co pięć minut...
no spacer nam się nie udał.

13 komentarzy:

  1. ajaj, to wyrywanie ręki z korzeniami, to bolesne musiało być!
    choć sam opis spaceru bogaty bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na bogato było wczoraj oj na bogato ))))))))wywrotki w ilościach hurtowych))))

      Usuń
  2. Erna chyba trochę przesadza, niedługo będzie Tobą rządziła jak kot. A wiesz, że już niedługo odzyskasz węch i poczujesz innych palaczy, i nie będzie to przyjemne doznanie. Po tym można poznać definitywne zerwanie z nałogiem. Ach, jak ja się lubię wymądrzać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w zasadzie mną trochę rządzi)))))))))))ale tylko trochę))))
      oraz dziękuję za uprzedzenia))))) i chyba trochę jestem
      dumna z siebie))

      Usuń
  3. Mnie by się chciało podglądać ;-) Znaczy Cię na spacerze, nakrywającą się nogami, z "rencami" wyrywanymi z korzeniami, pomykającą po polach, łąkach i bezdrożach ;-))) Dobra, żartuję, ale tylko trochę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to choć Tobie trochę troszeczkę )))))))))))))))

      Usuń
  4. No nie zawłaszczaj sobie prawa do mówienia za Ernę! Ernie się udał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )))jej się zawsze udał)))ona tam wy magająca nie jest))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....