dementuje wszelkie domysły nawet, jakoby Erna mną rządziła.
ona mi wyrywa ale ja ją za to ciągam. szarpiemy się wzajemnie.
każda każdej próbuje(noż karwa) coś udowodnić. a poza tym wszystko gra.
............................ rano
pierwsza próba wyrównania oleju w głowie nie powiodła się
nie mogę jak zwykle dziarsko oblec dresów,
naciągnąć na łeb czapki i szczelnie owinąć szyjki aby ochoczo pobiec, bo
jestem nieprzytomna
odnoszę niejasne wrażenie, że od trzeciej, kiedy to runęła pierwsza lawina
a potem rytmicznie leciały następne, nie śpię NIE ŚPIĘ, NIE SPAŁAM W OGÓLE
do huku, który dołączony jest do zjazdów śniegu z dachu
dołączył lęk jakiś skołatany, zapewne objaw leków. muszę skonsultować
nad ranem pojawił się sen ..........................................
okropny smród rozkładającego się mięsa
to drugi taki fatalny sen, po tym pierwszym, o zębach o ich bólu
pewnie nagromadzenie złych informacji, zdarzeń daje o sobie znać.
pewnie.
pije kawę czekoladową w nagrodę za brak snu.
u mnie lawiny z dachy nie leciały (wprost przeciwnie, napadało od nowa, tfu i kur** mać...) ale ja też nie spałam... mimo "cudownego" zioła, ha ha ha... naciągnęłam z trudem leginsy i tunikę, i siedzę teraz, i piję zwykłą kawę... żadna to nagroda, ehhh...
OdpowiedzUsuńFryciu no jestem z Tobą!!! w tej udręce!!!!!
Usuńale nazwe leku podaj))))))))))))))))))
Ci udzielam konsultacji i to, rzecz jasna, za darmoszkę. Spadek ciśnienia wielki był, który to wywołuje wyrównywanie ciśnienia zewnątrz-wewnątrz (Ciebie), a to wywołuje kołatanie i lęk.
OdpowiedzUsuńWięc nie lękajcie się, że tak posłużę się cytatem wielkiego Polaka.
Jak opisujesz spacerki z Erną to się nawet zastanawiam czy Ty może masz kamerkę ustawioną na moje spacerki, z moim psem i tak sobie opisujesz, jakby Twoje były? Ja także nie daję psu sobą rządzić. Taki mamy układ po prostu
DZIĘKI KOBIETO i wiesz właśnie miałam pisać do Ciebie w tej sprawie serio, serio. Napiszę w nocy, gdy wrócę z prób jeśli pozwolisz, bo jednak muszę z ekspertem pogadać, to już drugi lek..gównianie działa to do wieczora))
UsuńCzekam
Usuńoczywiście, ze to człowiek rządzi i psami i kotami...... jak pozwolą :))))
OdpowiedzUsuń)))) no i mam jasność w temacie))
Usuńi dlatego ja zakutuje w kaganiec, i puszczam luzem;-)
OdpowiedzUsuńno co ty? to bym ja ganiała kurna po polach, lasach... w nieskończoność)))) a ja to przed praca robię i mam czas okreslony)) poza tym ona w kagańcu jaj półtora nieszczęścia wygląda))
Usuń