wieczorem padam, padam, PaDaM, PADAM
napysk
Próby, próby i warsztaty i glinaaaaaa
Intensywność dokręca śrubę.
Tymczasem pędzę na pola a śnieg napierdala, że hej. Mokry i ciężki.
Strach przechodzić pod drzewami, gdyż całe kawały lodu z nich lecą,
strach też zbyt intensywnie chodzić, biegać, marszobiegać i jeździć
bo ślisko.
I kuma mnie uświadomiła po raz drugi, że mam klasyczne objawy odstawienia
ćpun się zagnieździł we mła i warrczy i wierzga.
a jak ja wieczorem padam.... :))
OdpowiedzUsuńni nie dziwię się)))) ja bym padła natychmiast z wrażenia))
Usuńpokaż co z tej gliny lepicie:)
OdpowiedzUsuńkiedy mi sie ładowarka zagubiła w pomrokach i nie mogę...ale może innym aparatem
UsuńJa już nie mam sił padać...a jutro ( dziś ) od 7.45 -20.15! A potem pewnie kąpiel , kolacja z Grzdylem, bo czeka za mamą.
OdpowiedzUsuńNo to dobranoc;))
co ci mam powiedzieć, no sama zapierniczam jak ....
Usuńuważaj na siebie
Powierzga i przestanie, z moze to juz przedsmiertne jego konwulsje?;-)
OdpowiedzUsuńps. KOT obleczony w bursztyny doszedl, caly i zdrowy:-) Dziekuje!
no nie wiesz jak się cieszę))))))))))))))że doszedł i kot i niespodzianka bursztynowa))(mam nadzieję, że lubisz bursztyn))
Usuńt.
To ja sie ciesze jak szaleniec, bo zarowno kot jak i bursztyn przecudnej urody sa! Szukam ramek odpowiednich, a wisiorem zamierzam dumnie kuc oczy Cejlonczykom w najblizsza sobote:-)
UsuńTrzymaj się i nie dać ćpunowi w Tobie.:)Powierzga i mu się znudzi, a Ty będziesz w euforii,że wygrałaś:)
OdpowiedzUsuńżeby mnie ta euforia nie zabiła))))) no wiesz zbytnie emocje...
UsuńObjawy odstawienia miną. Wcześniej, czy później!
OdpowiedzUsuńNo to Cię pocieszyłam?!
pocieszyłaś)) bo mogą nie minąć))
Usuńe, nie miną, wszystko mija;-) no i też Cię pocieszyłam;-)
OdpowiedzUsuń