piątek, 1 lutego 2013
212
wszystko co robimy naszemu organizmowi się odkłada
w jego pamięci
i jeśli jest zadowolony to się tego domaga - patrz aquapark!!
a jeśli nie...to staje okoniem, wywala szpetnym bólem, opryszczką, wrzodem, zakwasem
oraz grzybicą, łysieniem i innym takim.
Znalazłam alev na obicia, zerwania i naderwania,
wysmarowałam naderwane plecy,
zapakowałam cielsko w bluzę ciepluchną polarową na noc
i położyłam termaforek, ubrany w wełniane zimowe wdzianko, pod bolące miejsce.
Jest lepiej.
A być musi, bo dziś staczamy walkę w kręgielni FIZYCZNĄ
pomna na me ostatnie wyczyny, boję się, że jutro na zajęcia teatralne, próby
nie wstanę. w ogóle jest wesoło z naszą gromadką pracowniczą.
wszyscy jakby w gotowości...
a jakby nikogo nie było????
Podsłuchane w naszej teatralno-artystycznej kuchni:
Kesi (teatr) mówi, ja tam nie wiem czy dam rade kulą rzucić, rwa mi się odezwała,
żre tabletki od tygodnia ale wódki się napije.
grześ vocal-hipochondryk z pewnością kulą pomłóci ale do czasu zapewne
i pod warunkiem, że tam przeciągów nie będzie.
romanek muzyk , wiadomo MUZYK delikatny jest.
golas - plastyczka ...ekhm napadła mnie wczoraj z wiadomością
niedopozazdroszczenia afkors, otóż dzwigneła piętnaściekilo czegoś(?!)
i pozamiatane ma. także tylko żarcie pomłóci tymrazem.
kasi się nie chce fcale. w dupie ma kręgle. tancerz nasz trafiony deprechą
nie może nawet myśleć o kręglach.
nadzieję pokładamy w informatyku, który lubi, może i nic mu nie jest!!
a także Margarecie, która z radością przysłuchiwała się różnym wizjom chorób,
przytrafień i dołów roztaczanych przez towarzystwo artystyczne,
uśmiała się serdecznie oraz niezłośliwie i zagroziła, że nas nagra.
myśląc naiwnie, że to kogoś zdopinguje.
ps
a najmłodsza dwudziestopoarolatka w ogóle nie przyjdzie,
bo ma zerwane wiązadło kolanowe i czeka na operację!!
Zrobiła to sobie na zajęciach fitness, które prowadzi sama
dla pań w średnim wieku.ehehehe złośliwie zaskrzeczałam ja.
***
Na zewnątrz flauta, w chałupie ciepło, słońca brak notoryczny.
Jedyne co mi dziś grozi to utonięcie w błocie na truchtaniu z erną.
i po jaką cholerę zima ma wracać? może by gardias jednak zdanie zmieniła?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hehehe, no nie ma się co dziwić, towarzystwo artystyczne, na rozwój duchowy nastawione, to fizycznie nie musi być w czołówce;-))
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze na kręglach, daj im wycisk, a co!!
ps. ja jutro po dłuuuugiej przerwie na ściankę się wybieram, zobaczymy czy tego kontuzją jakąś nie przypłacę:P
noo Pani kochana ścianki to ja Ci zazdroszcze bardzooo
Usuńi choćby było nie wiem jak źle to bym polazła))
trzymaj się bądż dzielna i oby bez kontuzji, czyli nie szarżuj
jesoooo, co z nas za pokolenie jest ???... połamane, pokrzywione, nieodporne.... a Gardias kłamie !!!! mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńno wiesz!!! nasze pokolenie jest de best!!
Usuńjak nas porównam z młodszymi, to od razu mi się lepiej robi)))))jak oni ci jajogłowi-komputerowi będą w moim wieku to na wózkach będą popierdalali!!! wspomnisz moje słowa.
Chrzanić Gardias, niech zmina zmieni... zdanie znaczy.
OdpowiedzUsuń))t.
UsuńKiedyś chodziłam na kręgielnię, gdyż lubiłam, miałam blisko, oraz nie miałam umiaru, więc na drugi dzień, nawet kubek z kawą ważył fafnaście ton. Baw się dobrze i nie przedobrzyj ;-)
OdpowiedzUsuńz kręglami nie przedobrzyłam))) no może trochę z wiem(((
Usuńt.
no jakbym słyszałam swoją pakę, zazwyczaj w knajpie 30 min klapania ile komu, gdzie przybyło, lista diet, co trzeba by zacząć uprawiać, a co się zaczęło niby (i nie chodzi tu o maryśkę), a potem z karty co bozia dała..naleśniki z kurczakiem z sosem serowym, lazania, szarlotka na gorąco z polewą toffi, gofry z bitą śmietaną itd;-) kaloria na kalorii, kalorią popycha, dobrze, że dziewczyny z obsługi stałe, to już się dziwnie nie patrzą;-)
OdpowiedzUsuń))))
Usuńi moi pierdzieli))) a potem miotali tymi kulami, ze iskry szły ))))