idę spać, dzień męczący i padamnapysk
śniło mi się, że się rozpadam i mało tego wyraźnie to czułam to !!!
odstawiłam leki na alergię może reakcja jakaś,
także poranek se zaserwowałam nieco nerwowy. intensywny spacer rozładował sytuację
ale potem poooszłoooo
najpierw dermatolog, czterdzieści minut w poczekalni i się niedoczekałam, bo musiałam dopracy
więc poszłam se z kwitkiem i tylko 2,50 za parking straciłam, aleee nie będę małostkowa
jutro znów spróbuję. muszę, pani mi byka w zwolnieniu zrobiła ...
potem szkoła i lekcje i stos telefonów w sprawach różnych i próba nauczycielska i pędem do teatru
jesooooo mam niejasne wrażenie, że coś zawalę, no zawalę jak bum cyk cyk
tylko jeszcze nie wiem co??
jutro koniec roku maturzystów ale niestety nie mam czasu, próba, próba z formą,
nagrywamy spektakl, potem próba z ósemkami. .. wcześniej ogarniam chałupę, gdyż jestem sama.
a teraz w ramach odstresu pije se czerwone wytrawne z miną debila.
i układam te klocki na jutro i na przyszły tydzień, na maj i na czerwiec...
i nawet się nie zastanawiam dlaczego tyle tych samolotów teraz lata mi nad głową??
Teatr, RYBY, Glina, PODRÓŻE Kto się za ten blog obraża, ten się sam za gówniarza uważa.
Nic nie zawalisz:)
OdpowiedzUsuńŚpij dobrze!
z takim mottem - nic nie zawalisz!! jakże ja mam spać dobrze??))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńMilych snow zycze, i zeby wszystko pieknie sie poukladalo:-)
OdpowiedzUsuńwyspałam się dopiero dziś)))
Usuńsię poukłada Ameli, jak zwykle ))
ściskam ciepło
skąd wiesz, że z miną debila??... do lustra pijesz???... :))))))))))))
OdpowiedzUsuńnic z tego, co ważne, nie zawalisz, wiem to ... a zmywanie, sprzątanie, od takiego "zawalania" świat się nie zawali... mam to już wytrenowane i wiem, że nic się nie dzieje... najwyżej się potkniesz o jakiś paproszek na dywanie, wielkie mi co ...
trzymaj się T.... :)
no ba, jak na porządnego alko ... przystało, prawie do lustra, poza tym mam wyobraźnie i wiem jak wyglądam przeprasowana przez cały ciężki dzień ...
Usuńcmoki Fry paprochami się nie przejmujmy)))
Czerwonego nie pija się z miną debila. Nawet nie wiesz, że podnosząc kieliszek zyskujesz twarz kustosza Museo Nacional del Prado, albo jeszcze więcej ;*
OdpowiedzUsuń))) pijam tylko czerwone i wytrawne .. oj Dreamu żebyś Ty widziała z jakimi minami i w jakich stanach ja je pijam)))))))))))))))))0
UsuńPosłucha Dreamu a propos miny debila i wina. Ona wie co mówi, gdyż odpowiednio wykształcona jest ;-)
OdpowiedzUsuńOraz nic nie zawalisz i nie pytaj skąd to wiem!
no i to jest odpowiedz na moje frustracje)))))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńA rozważałaś, żeby rozważyć czy można by jakieś odważniki jednak pomału zdjąć z równoważni o pięknej nazwie "Teatralna"?
OdpowiedzUsuńoj rozważałam wielokrotnie ale jakoś nie wychodzi(((((((((
UsuńMam nadzieję, że w porę sama zdecydujesz i nie zdasz się na los. Do krwi pierwszej to tylko na wojnie
UsuńTy bierz przykład z pani doktor ...zawaliła ,a głowy jej jednakowoż nie urwałaś ..JESZCZE :)))))))))) i co nie będziesz przychodzić ??? do mnie NIE??? świat się kończy NAPRAWDĘ !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń