... tylko do swojego!!!
Stefan kocham Cię!
"Przeglądam w myśli wszystkich mych przyjaciół twarze I myślę sobie, och, psiakrew! czyż wszyscy są gówniarze? Ach, nie! Jest kilku wiernych, z tymi pojechałbym nawet do Kielc. A reszta? Ach, reszta, to jest gówno, proszę pani, wprost na szmelc..." Kto się za ten blog obraża, ten się sam za gówniarza uważa.
O tak, żeby gdzieś z czołgami nie zabłądzili ;)))
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy kocham Stefana, ale wczoraj, oglądając mecz solo, prawie przez niego dostałam zawału ;)))
)))) no też się się trochę czepię, że mogliśmy ich dobić 3:0 i mieć spokój, bo po co męczyć i nadwyrężać zawodników i że nie wprowadził Możdzonka!! aleee
OdpowiedzUsuńi tak go kocham)))))
Ktoś gdzieś napisał...że jabłek im na powrotną drogę damy...!
OdpowiedzUsuńKolorowy )))) ja nie dam im ani jednego jabłka!! co najwyżej mogę kpa na przyspieszenie ...zwłaszcza jednemu gnojowi!! prymitywowi jednemu.
Usuńoraz cieszę się, że jesteś))
no KOPA miało myć przecież
Usuń:) aaa.. temu to się kop należy!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, ze mogę Cię podczytywać :)