zebraliśmy ponad siedem tysięcy z działań, puszek, kolędowań
i przede wszystkim kiermaszu świątecznego
a drugie tyle albo i trzecie zapewne poszło na konto.
Dzieci, rodzice, nauczyciele, pracownicy szkoły...
zbliżyli się do siebie w tym pięknym, wspólnym działaniu.
a mój kolega Piotr powiedział, trudno się z Tobą współpracuje ale Warto.
i niech tam.
**
matka Jadwiga już od wczoraj z Nami
ja sprzątam i dekoruje od wczoraj, ale bez specjalnej spinki
zmęczona jestem.
dziś matka Jadwiga trzaska pierogi, zrobiłam moje ulubione farsze:
szpinak z czosnkiem, kozim serem i świeżą miętą,
szpinak z czosnkiem i ziołami
farsz z kaszą, słodką kapustą
twaróg na słodko również z miętą ale suszoną łagodniejszą
i z makiem i bakaliami.
(taka aura, że w ogrodzie jeszcze i mięta i zioła).
Naczelnik wiesza światełka na świerkach,
wiatr wieje, bigos postny się gotuje, deszcz z gradem zacina,
matka Jadwiga rzuca kurwami, że jej się pierogi z mąki orkiszowej
zmieszanej z razową rozklejają. i to ofkors moja wina jest.
no, czyli klimat jak co roku, przyjemny.
Jestem zdeklarowanym i wielkim fanem matki Jadwigi. I nawet gdy rzuca "wiadomoczym", uważam, że rządzi!
OdpowiedzUsuńA farsz-"szpinak z czosnkiem, kozim serem i świeżą miętą"-wymiata. Może spróbuję, chociaż jeszcze słabowitam ;-)
Wszystkiego! Na te święta rzecz jasna!
Aku jesteś ))))))))) cieszę się bardzo i zdrówka MOCNO życzę ))))
Usuńzaginął mi adres bloga Twego napisz mi proszę!!!!!!!!!
Usuńno pani ,to ja czapkę z głowy przed Tobą i innymi ...siedem tysięcy to nie w kij dmuchał ..pięknie !!!!!! u mnie matka Krystyna poucza jak gotować żeby kuchnia czysta była :)))))))))))))) bo of course ja pozalewałam :))))) i pięć razy dziennie zdejmuje ruszta i czyści ,,,a mnie czas goni ...i najchętniej po całym gotowaniu bym se RAZ sprzątnęła ....ale na błyszczącej ponoć lepiej się gotuje ...czyli w sumie podobnie jak widzisz ...słownictwo matek też podobne ...ale z reguły u mnie w dziadka wycelowane :))))))))) a ja se już podekorowałam ...a jutro chcę z oczu zejść i może po jaką jodełkę podskoczę na giełdę ,coby nie oszaleć z matką KRYSTYNĄ :)))) buziole :)
OdpowiedzUsuńno niem wiem jak my możemy być takie babki w dechę.. po .,.no właśnie po kim??? oraz wczoraj mnie cały dzień nie było i dziś też muszę wyjść na chwilkę ))) ale potem czyli jutro i do końca tygodnia ODPOCZYWAM z matką .... matko !!
UsuńMoja mama podobnie reaguje:-))) Ja pierogi jutro bede lepic, poki co odpoczywam jeszcze po meczacym zeszlym tygodniu...Pieknych Swiat Wam zycze!
OdpowiedzUsuńAmeli
dziękujemy i się odwdzięczamy ))
UsuńTwoje farsze pięknie brzmią ;)))
OdpowiedzUsuńwiem ;))))) i powinna robić częściej a ne tylko raz w roku )))
Usuń