poniedziałek, 12 października 2015

923.piczkowato.

nooo to już teraz to wszystko zdechło, co stało tej nocy na zewnątrz
czyli kaktusy i pelargonie...
i że niby w Krakowie śniegi padajo ???
matkoicórko przecież ja już się wstępnie określiłam na ten wyjazd
i nie przewiduję, w kontekście garderoby, żadnych opadów śniegu !!!
żadnych mrozów siarczystych. Trzeba będzie się dziś przeorganizować chyba.

Jakaś taka niskozorganizowana jestem tej jesieni/głosem słabym.
Nie podoba mi się przeskok z krótkich rękawków i sweterków, bluz
na kurtę zimową, a z bucików letnich na kozaczory... nie ogarniam ...

aktualnie jestem przedspektaklowo
zaraz próba w teatrze
ale wcześniej zakupy ogrodowe, żeby dziś zakończyć układanie
 puzzli zimowych, czyli ustawianie kwiatków, gadżetów mebli
stołów foteli wiklinowych ... dyni jabłek zerwanych...
wczorajsze mycie okien zaowocowało dzis pieknymi widokami w słońcu.
Ugotowałam nasze piczki i mamy piczes-syrop i kilka słoików marmoladki
musu przecieru piczkowego.
o.




10 komentarzy:

  1. ja pierdziuuuuuuuuuu dom mam w połowie ocieplony :))))))))))))))))))))) szlaggggggg.....gdzie była w tamtym roku ta zimnica ??? nie wybiła kleszczorów i Czabi drugi raz ma babeszjozę :(((((((( szlagggggggg
    ubieraj się ciepło do Krakowa ...przeorganizowuj garderobę, bo z twoim zdrowiem ,to życzę szczęścia :))buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biedny piesio (((( Aga co jest z Twoim wetem, mój dał Ernie soecjalna tablete drogą ale skuteczną, przeciez tez z nią ganiam po polach.
      dziś deszcz ...

      Usuń
    2. ano widzisz psia mać ...teraz dopiero mi powiedziała o istnieniu takowej ...a wcześniej na kropelkach zarobiła do wylewania na sierść ...trzy razy mu wylewaliśmy ......biznes is biznes ....nawet u wetów ...bo u ludziów, to że tak to działa, to już żem się przyzwyczaiła ......

      Usuń
  2. "zima, zima, zima, pada, pada śnieg, jadę jadę w świat sankami, sanki dzwonią dzwoneczkami, dzyń dzyń dzyń, ....."la la la.... no co?, wariatom można... :)))))))
    wczoraj rano, jak zerknęłam przez okno, to najpierw myślałam, że jeszcze śpię, potem, że mam omamy a potem.... nie do końca nadaje się do publikacji, to co pomyślałam... tak czy inaczej, udanego wyjazdu.. :))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee Fry tak źle to nie będzie ))) dziś zapowiadają deszcze ... dzięki będzie dobrze w końcu to Kraków !!

      Usuń
  3. Wstaję rano, a tu śnieg. Co jest dziwne, bo dopiero dwa tygodnie temu znieśliśmy do piwnic nasz zestaw wiatraków domowych i pojemników na lody. W tym kraju są jedynie dwie pory roku. A ja tak luuuubię jesien!...buuuu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jesień ciepłą słoneczną i kolorową uwielbiam ...
      i nie oddam )))

      Usuń
  4. Kaktusy też ?????
    Na pocieszenie, ociepla się.. Moze w Krakowie śniegu i zimy nie będzie, Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kaktusy też ?????
    Na pocieszenie, ociepla się.. Moze w Krakowie śniegu i zimy nie będzie, Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mam nadzieje, że kaktusy nie...i na ciepłą jesień w krakowie liczę )))
      dziękuję

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....