piątek, 30 października 2015

930. Lily hates roses, a ja owszem.

Przekorę wpisano mi w dowód, wdrukowano w łeb, zasiano na poletku
niezależność i teraz i zawsze i na wieki wieków. zbieram żniwo.

Teraz pije kawę z zielonej filiżanki. w szkole piję z pomarańczowej. w teatrze z białej.
czy to tradycja?? czy jestem uwiązana do celebracji przyzwyczajeń?
czy znaczy to tylko, że mam dużo filiżanek, którymi oddzielam obszary
 absorbując kolory.

mam nierówne zęby nieśnieżnobiałe, mam zmarszczki i małe kurze łapki,
mam też lekkie letnie przebarwienia na skórze.
nie jestem doskonała, moje nie jest najmojsze i  nie mam zawsze racji,
ale jestem ciekawa świata i innych. dopuszczam do głosu.
w razie czego mogę kontestować. nie zabraniam jednak.

mam obserwacje pierwszą:
nie ma już w naszejszkole balu halloweenowego, który wziął i był zawsze,
a jest BAL WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH organizowany przez katechetkę
 pospołu z księdzem????
czyżby już??
(śmiech)
**
lubię Lily
hej porozmawiajmy bez noży krzyży i polowań.... zza kwiatów

8 komentarzy:

  1. Na bal wszystkich świętych przyszło 50 uczniów klas młodszych - ponoć było całkiem fajnie.
    To, że dzisiaj upiory z kijami nie biegały po szkole, to całe szczęście, bo dzieciarnię trudno było wcześniej upilnować, aby się nie okaleczyła. Zamiast halloween był bal spódnic i krawatów. Dzieciakom się podobało.
    ***
    "Teraz pije kawę z zielonej filiżanki. w szkole piję z pomarańczowej. w teatrze z białej" - Kochana, zielona filiżanka - to bezpieczna przystań i nadzieja, a że w domu - to akurat wytłumaczalne; pomarańczowa - energia i żywioł - w szkole Ci tego potrzeba; biała, zaś, to spokój, wyciszenie i uczta dla duszy - teatr idealne miejsce. Twoja podświadomość doskonale wie, co należy wybierać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ))))) podobno rodzicielom się nie spodobało hallowenowe szaleństwo )))))bo dzieciory były zachwycone!! i stąd ta zamiana ))) prawdę mówiąc nie znałam wcześniej obyczaju Balu Wszystkich Świętych??
      a z tymi filiżankami i kolorami to mnie ZASKOCZYŁAŚ )))))) przez moment o tym nie pomyślałam ))) pozdrawiam życząc spokojnego święta

      Usuń
  2. już ,już ....Matko Bosko :) a żeby umieli bez noży ...a tu czytam sobie wczoraj, że za poglądy inne niż najmojsze np wylatujesz ze znajomych na facebooku :))))))))))) ...no taka sytuacja........ i insze na które osobiście patrzeć nie mogę ....masz dużo fajnych filiżanek wnoszę :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o fejsie słyszałam już w kontekście uchodzców ... no przykra sprawa jednak, bo zapraszasz albo uprzejmie chcesz miec kontakt a potem takiebuty.

      Usuń
    2. ale w sumie to można się zapomocą ......poznać na człowieku :))))

      Usuń
  3. a widzisz, nie ma tego złego ... ale zawsze przykro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoją niezależność, oryginalność, upór, wyobraźnię wychodzącą poza obszar tego, co ogólnie przyjęte, Twoje kurze łapki, zamaszyste kiecki, rude włosy... Ściskam mocno i nigdy się zmieniaj Pani Reżyser, bo taką Cię kocham :) B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o matko Beatko, się zrymowało)))) normalnie się zaczerwieniłam )))))
      dziękuje pięknie i się kłaniam do samej podłogi))))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....