czwartek, 22 marca 2018

Porządki? porządki przede mną.






Czekam sobie na tenisówki i kosmetyki ulubione do cielska.
(i nagle zatęskniłam za latem i gołymi łydkami) poczułam się nieco lepiej i zaczynam się wiercić
 w łożu boleści.
Zaczyna mnie ugniatać i uwierać każda zmarszczka na równo zaciągniętym prześcieradle na gumkę.
Ale przecież nie jestem głupia i ogarniać jeszcze nie mam zamiaru. bo jutro nie ruszę ręką i nogą, przecież. poza tym nie mam siły i nadal bolą mnie stawy. pozostaje więc ogarniać prace papierowe
(a pryzmy zalegają biurko więc ,,,) i komputerowe sprawozdania. i ewentualnie włączyć pranie.
i tyle.

 Z nudów oraz przelotem widzę,  co tam się wyrabia w tych telewizorach.
W przelotach między netfliksami a hbogołami widzę tę ruinę, w którą zamieniają nam kraj.
 Widzę te kartoflane twarze, które niczym się nie przejmują. śmiga w bolesnym wspomnieniu wariat macierewicz nierozliczony z przewalenia kasy i to dużej. A co z podkomisją smoleńską??
No i na tym prostym przykładzie widać, jak to funkcjonuje. Dom wariatów i homofobiczna rebelia.
Oddajcie nam kasę za wojnę, oddajcie honor i dobre imię i zrekompensujcie nam Jałtę...
pobrzękuje w tle znany lajtmotiv.  Niech mnie ktoś teleportuje do gdzieśindziej.

Stosuję technikę odstawienia Natfliksa w dniu dzisiejszym. za bardzo przywykłam.





12 komentarzy:

  1. Ale masz pieknie zielono w domu! Jak w dzungli jakiej.
    Oraz lepiej nie ogladaj telewizora, bo co masz sie denerwowac i stresowac. Oni ani niczego nie oddadza, ani nie zostana pociagnieci. Np za konsekwencje albo do odpowiedzialnosci. I nic sie nie zmieni, bo juz oni zdazyli sie zabezpieczyc. Beda wieczni. Jak Lenin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! I w domu, i za oknem tak zielono... Cudnie!

      Usuń
    2. Obwieszczam, że to jest fototapeta przyklejona w ramę imitującą okno.
      Tego się trzymajmy.
      Nie będziemy żyć w przeświadczeniu, że u nas za oknem to co widać, a Teatralna ma, za przeproszeniem, busz jakiś, przyrodę, liście (skąd teraz liście??) i brak betonu...

      Z żalem przyznaję: i wewnątrz i poza wnętrzem - cudo!!!

      Usuń
    3. Kalina )))))) sie dba to się ma w domu ładne kwiatki i w ilościach, żejapierdolę wynoszę do teatru i do szkoły bo mam dość i nie mam gdzie stawiać, o. A poza tym za oknem to nie liście tylko iglaki tonyyy iglastych jodeł, świerków, i kurwa czego sobie chcesz o!
      a poza tym mnie ni rozśmieszaj bo się mogę udusić tym kaszlem offkorsss ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    4. Dziewczęta zdjęcie było robione EKHM na jesieni roku zeszłego
      sie przyznam ;-) dlatego tak intensywnie zielono, ale powiem, że w zasadzie cały czas jest zielono z tonami tego tałatajstwa na parapetach (a teraz musze zasilać i by wypadało przesadzać...)i iglastymi za oknem same iglaste z tej strony chałupy i zimozielone )

      Usuń
    5. I tak od jesieni leza te ksiazki na podlodze i czekaja az dostaniesz natchnienia? :))))

      Usuń
    6. To są sztuczne książki. ;-)

      Usuń
    7. nie leżą ))))) juz stoją
      Kalina )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      widzę, że jesteś konsekwentna

      Usuń
    8. przychylam się do opinii koleżanek- to nie jest prawdziwy dom, prawdziwe okno, prawdziwe książki, prawdziwe kwiaty, prawdziwe meble nossszzzz kurna to jest zbyt piękne , by było prawdziwe !!
      chyba mnie jakaś zazdrość zacznie ściskać :P

      Usuń
    9. ))) och dziewczęta jesteście doprawdy zbyt miłe i wyrozumiałe ;-P

      Usuń
  2. To nie są książki, to nie jest okno, to konfabulacja, tak Teatr napisała w tytule bloga. Oraz bardzo zdrowo jest odstawić ruchome obrazki. Ja praktykuję od listopada. Lepiej mi i czas na czytanie mam 😉

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....