wtorek, 24 kwietnia 2018

aktualnie.

Obudzam się i pierwszą myślą moją jest pachnąca kawaZMLEKIM.
a tu nie ma mleka!!!!!!!!!! i wkurw od rana.
Wszystkiego może zabraknąć w domu tutejszym ale nie mleka do kawy. no nieee.
Oraz w łikend odbyłam całkiem sensowną próbę z młodymi w dodatku nocną i sporo się o nich
 i od nich dowiedziałam. a dziś mamy warsztaty kuglarskie. i próbę generalną.
Nie układam ich na modłę moich teatrów, z którymi się żegnam powoli...
Zmieniłam im nazwę. Podążam za tryndem - projekt teatr. Oni są projektem siedzącym.
I tytuł spektaklu zmieniłam. tego spektaklu, co to go jakby jeszcze nie mamy a festiwal w piątek.
Taka sytuacja.
i ona też mówi  sama za siebie. nie przypominam sobie, żebym kiedyś jechała na festiwal
z niegotowym spektaklem. Co to się wyprawia. w związku z tym stress jakby większy??

A w sobotę wypad w dzicz tak jakby. i w piękno przyrody na tydzień.


18 komentarzy:

  1. Czasami improwizacja wychodzi lepiej niż założenie wykute na blachę. Kiedyś historie z mlekiem powtarzały się i u mnie. Ale polubiłam smak czarnej i życie stało się bardziej aromatyczne 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale z improwizacją to jest tak, że wychodzi najczęściej raz...oraz u świadomych niemniej bardzo dziękuję za słowa otuch )))))))))))0 rozumiem kontekst

      Usuń
  2. Czyli będą improwizować? Stand-up?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boże chroń nas od improwizacji w ich wykonaniu )))))) ale tak być może oraz zdecydowanie teatr ;-)

      Usuń
  3. czyli gdzie ten wypad???? donoś zaraz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest to ani szkocja, ani iralandia ani wyspy szczęśliwe tym razem ))
      ale góry )) dzikie i piękne

      Usuń
    2. No to się dowiedziałam.:) Dzikie góry...i piękne na dodatek:) No to już wiem wszystko:)

      Usuń
  4. Czyli czymam kciuki. Żeby tam na tym festiwalu było jak najbardziej się da.

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz, że prowizorka trzyma się najlepiej. Pociągną spektakl, nie martw się. Jak mówią z serducha, będzie pięknie. Trzymam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem ale nie w teatrze wczesnomłodzieżowym ta prowizorka ... tylko w domu )))))))))
      dzieki

      Usuń
  6. Dzieciaki mają to do siebie, że gdy boimy się, że zawiodą - są boskie. A gdy czujemy, że wszystko jest z nimi ok - stawiają nas na baczność.
    Także ten - stres przed premierą czymś normalnym jest, że delikatnie przypomnę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakże stres stresa stresem ...oraz trzymam Cię za słowo, że będzie ok

      Usuń
  7. Kawa z mlekiem? A fe! Nie można psuć kawy mlekiem:-) Słuchaj, jeśli spektakl nie jest gotowy, to może niech zrobią balet?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. balet, to dla nich chleb powszedni a kawa musi być z mlekiem!! a raczej mleko z kawą.

      Usuń
  8. no cóż, albo opijemy Wasz sukces ,albo postaramy się odkryć inne dobre strony tegoż wydarzenia :))))może jakieś wnioski na przyszłość np :))))))))) coś mi jednak mówi, że dacie radę ..jak dobry przywódca ,to człowiekowi uruchamia się tryb awaryjny i próbuje go nie rozczarować :)) także ten ..będzie dobrze ..a widoków górskich zazdraszczam ..naładuj bateryjki i za mnie plisss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może żadnej przyszłości nie będzie )))
      owszem górami zamierzam się napawać )

      Usuń
    2. może:))))) morze to jest szerokie i głębokie jak mawia mój tato :))))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....