niedziela, 9 grudnia 2018

Post +18, Uwaga!! wulgarny język, przekleństwa, szokujace zwroty.

Wieszczę KONIEC prawicy. Pragnę końca prawicy. tych nazioli. popaprańców i kłamców
o podwójnych, rozdwojonych językach,  LUNATYKÓW
i oby się moje słowa w gówno nie obróciły.
Śniło mi się coś absolutnie bagienno-optymistycznego, że oto Biedroń może mieć szansę.
Możliwe, że się w tym smrodliwym kraju zmienia na ... lepsze???
eeeeeeeeeeeeee bądźmy realistami, raczej niemożliwe ALE 
klapy i łuski wielkości drzwi od stodoły opadają
 POWOLI
za sprawą:
filmu Kler,
spektaklu Klątwa, 
mówienia wreszcie  o pedofilii skurwieli w sukienkach,
pedofilii Jankowskiego...
pompowanie kasy w dupę pewnemu redemptoryście  ...
może się uda rozdzielenie państwa od tej obrzydliwej instytucji.
Może religia, przedmiot idiotyczny, marnowanie czasu, marnowanie kasy nad którym NIKT
 nie ma kontroli, faceci w sukienkach, kobiety z dewiacjami mogą robić co chcą, otóż, że to coś...
ZNIKNIE z polskiej oświaty!?
 Jedno ze zdań, stwierdzeń przemyśleń, zakrzyków,  jaki rozbłyska mi we łbie po szczycie i podczas barbórkowych wypierdzeń niejakiego prezydenta, brzmi:
Ech Duduś /Maliniak SPIERDALAJ !!!
ze swoją  przaśną gembą i skamielinami wylewającymi się z tej przaśnej gemby.
[40 tysięcy ofiar co roku a ty deklarujesz bycie oprawcą]

Taki mam oto nastrój chojowy. po tych wszystkich sensacjach i tkwiąc w tym naszym polskim gównie popachy. Zamiast się nakręcać optymistycznie na okoliczność świat, ja mam właśnie tak.

***
Wczorajszą nocą byliśmy na Narodzinach gwiazdy, ja na kolejnej wersji (remake trzeci i być może znów Oskar, tym razem dla Bradleya) i owszem podpisuję się pod wszelkimi zachwytami nad tym dziełem i reżyserem i Lady Gagą, której muzy nie słucham i jej nie akceptuję ale rolę doceniam, bardzo.
A co za tym idzie zmieniam zdanie i o niej samej. Po powrocie jeszcze oglądaliśmy z nią wywiady.


A ten utwór jest przepiękny ale staje się takim po obejrzeniu filmu.



16 komentarzy:

  1. Nie wiem, czy obejrzę film, bo od dawna nie ma we mnie miejsca na fabułę. Lady Gaga to muzycznie nie moja bajka, ale - zawsze miałam do niej pewną sympatię. Czułam, że ta kobieta ma w sobie siłę.
    A może obejrzę? Kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz Aniu teraz... zrób sobie przerwę wiesz jakie to miłe zasiąść w kinie z pyszną kawą i choć dobrze znasz fabułę )) wyłączyć się i włączyć jednocześnie.

      Usuń
  2. nie wiem jak nauczyciele wytrzymują księdza łażącego po szkole,
    to musi być dla Was trudne
    u nas coraz więcej dzieci siedzi na korytarzu w czasie lekcji religii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy od księdza!? bywają sensowni. Ale to rzadkość jest najczęściej coś z nimi nie tak.
      Dobrą robotę robią katecheci.

      Usuń
  3. Po pierwszych słowach zastanawiałam się, czy Ty bajkę piszesz, czy może 1 kwietnia dzisiaj
    Nie wierzę już w nic, nie wierzę, że to u nas może się stać, bo trzeba zrozumieć i chyba pogodzić się z tym, że większa, tak większa część społeczeństwa to durnie, bigoci, dewoci i zawistni skurwysyni.
    Oraz czuję magię świąt, jak dawno już nie czułam. Nie żeby jakas łaska boska na mnie miała spaść, bo prędzej laska jakiegoś zboczonego księdza, byłaby bardziej prawdopodobna, ale wyczekuję takiego rodzinnego spotkania, rodzinnego zasiadania przy stole, ciepła, rozmów no i obecności mojego wnuka, którego codzienne nowe postępy rozpływają moje serce .
    Film obejrzę z przyjemnością, bo kocham Bradleya, Gagi nie lubię, acz czuję szacun, bo to wielka artystka jednak jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gaga w sumie dała radę )) choć się niczego dobrego nie spodziewałam i w sumie, to tym razem ciężar przeniesiony na Bradleya. Tak domyślam się, że w grinie dużej rodzinki i z wnukiem może byc magicznie i musi )) ja w sytuacji, że grudzień i w pip imprez, dzieci, ...ludzi spraw ... marze o świętym spokoju i wyjeździe...

      Usuń
  4. Nie wiem, co napisać.
    Bardzo chciałabym się teraz owinąć ciasno wielkim, puchatym kocem i nie widzieć dalej niż na wyciągnięcie ręki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zbliża sie ten czas w którym najchętniej pod koc, pod pled i czytać, spać, oglądać...
      żebysię wszystko samo zrobiło ... a najchętniej wyjechać...

      Usuń
  5. Brawo Ty!!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale że się tak zebrałam w sobie )))))
      dziękuję MamoMuinka ))

      Usuń
  6. Nie wiem co napisac, na szczescie nie mam problemu z rozprzestrzenianiem sie wiary i Boga. Ale wiesz, 34 lata temu jak tu przyjechalam to moj Junior byl jedynym dzieckiem wsrod znajomych Polakow, ktore nie chodzilo do katolickiej polskiej szkoly. Chyba to jest zakorzenione tak gleboko, ze nie wiem czy sie da... nie, wroc... wiem, ze sie da, na pewno sie da, ale kiedy to juz zalezy od narodu i tu budza sie watpliwosci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego pluje na ten kretyński naród oczywiście nie w całości...
      Star a co tu można pisać "polska, mieszkam w polsce..." koniec cytatu

      Usuń
  7. Jest w Tobie więcej optymizmu niż we mnie, jeżeli chodzi o zmiany... a film obejrzę, chociaż Lady Gaga, to nie moja bajka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady i nie moja bajka ale dała radę i warto go zobaczyć dla Bradleya ))))
      optymizm u mnie sięgnął dna !! Margo ((

      Usuń
    2. Nie czułam się w tym tygodniu najlepiej, makrela mi stanęła w gardle, sięgnęłam dna, serio i w przenośni. Dochodzę do siebie. Film zapisałam w kajeciku.

      Usuń
    3. a Ty wiesz, że mi już nawet kajeciki nie pomagają ZAPOMINAM/NIEMAMCZASU oraz zaległości zalewają mi mózg i wszystko mi zalewają...
      znaczy rybia ość cię sponiewierała ?? współczuję

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....