Zima zima zima pada pada śnieg.
Napierdoliło tego śniegu wreszcie, nareszcie z jednej strony oraz do kurwy nędzy dlaczego od razu tyle, skoro drogowcy znów nie ogarnęli tematu??
ale przynajmniej jest ładnie i suczysko szczęśliwe.
Zaczynam dzień roboczy za dwie godziny spotkaniem z dwójką wkurwionych ludzi.
Jedno już jest a drugie się dopiero wkurwi.Taki klimat.
***
Koniec semestru zazwyczaj jest nerwowy. Nerwowi są uczniowie i dostają szwungu i parcia nadzwyczajnego w kierunku poprawy swoich wyników, podwyższenia średniej krajowej,
spełnienia oczekiwań swoich rodzicieli. A ci też nerwowi, bo wszystkiemu winni złośliwi nauczyciele, którzy się nie poznali na ich pociechach.
Na koniec nerwowi stają się wreszcie i nauczyciele. Boję się otworzyć e-dziennik. Korespondencja bywa zaskakująca. Pytania i pretensje a także prośby błagalne naprzemiennie. Można dostać wylewu naprzemiennie z atakami śmiechu i jednak potrafią zaskoczyć. Litościwie nie napiszę, że głupotą.
Niektórzy rzucają papierami z poradni psychologicznej za pięć dwunasta, czyli gdy już jedynka wystawiona na półrocze inni z kolei za chińskiego boga nawet nie pomyślą, że trzeba się do tej poradni wreszcie z dzieckiem udać, bo dziecko mało udane jednak...i jest jakiś powód, że nie można z nim wytrzymać. Nie ogarnia, nie usiedzi, nie jest przygotowane, nie robi nic w domu i to widać.
Widocznie wyznawcy skandynawskich metod nie dopuszczają do siebie faktu, że tu nie skandynawia i dzieciak jakieś zadania w domu ma do wykonania. A jeśli już odpuszczasz dzieciakowi, to nie miej pretensji, że oceny gówniane, jakaś konsekwencja by się przydała w działaniu.
ech cały czas to samo. Wszystko do przewidzenia.
POwiem bardzo cicho, zeby nie zapeszyc: u nas na szczescie nie ma zadnego sniegu. Owszem na poludniu w Bawarii to majo go po kokarde i jeszcze troche, ale u nas spokoj i niech tak pozostanie. Nawet 10-stopniowy mroz mnie nie rusza.
OdpowiedzUsuńznienacka było 10 na minusie i chyba wszystko zdechło w ogrodzie oraz rozpękły donice z zamarznięta ziemią...buuuu zazdroszczę Pantero.
UsuńMieliście w tym roku minus 10?! Współczuję!
Usuńmamy aktualnie teraz od kilku dni
UsuńU nas ferie. Koniec semestru dopiero po feriach, więc śpimy spokojnie. Zwłaszcza dziecię, które uznało, że czytanie "Hobbita" nieprzyjemne jest, a ona nie chce sobie psuć ferii (ma już za sobą jedno podejście do "Hobbita". Nieudane. Ja też nigdy przez tę historię nie przeszłam z sukcesem...)
OdpowiedzUsuńŚnieg u nas bardzo kulturalny - jak cukier-puder na serniku. Ślicznie wygląda. Jak z bajki o pieczeniu zimowego ciasta...
a u nas koniec przed feriami, które w lutym...więc i koniec i początek II semestru za chwilę zaczynam. A po feriach ziuuu dwa miechy i pozamiatane.
UsuńHobbita również uprzejmie nie zaliczyłam ...za to Krzyżaków i Quo Vadis owszem )