czwartek, 23 maja 2019

niekończący sie temat...

A dziś dla odmiany zimno jak cholera, deszcz, wieje i chroniczny brak słońca.
 wiosna jej mać.
A podobno na południu zaczęła się apokalipsa zapowiedziana w Biblii. podobno za karę,
że powinni wierni koła młyńskie u szyjki powiesić i się potopić ze wstydu a że po dobroci nie chcą.
to im pambucek w sukurs przyszedł i ułatwia.
[taka złośliwa jestę. ]
Za chwilę przyjdzie kolej na pałce biskupie.
No dobra koniec tematu. wiadomo, że sami robimy sobie ten syf pogodowy a na karmę nie ma co liczyć. czas na rewolucję. przewrót. czas pogonić ciemnotę i zaprzaństwo. czas włączyć myślenie
 i przestać się bać narodzie.
Mnie by było wstyd, gdyby jakaś mafia w sukienkach kierowała moim życiem i jeszcze by się wpierdalała w życie wieczne.

Wdrażam małe spacery z Erną. Łatwiej jest, gdy ciepło i pachnie i słońce grzeje. ...



10 komentarzy:

  1. Ciemnymi łatwiej kierować, ktoś kto wierzy w karę boską... współczuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie o to chodzi !!! każdemu oligarsze i papieżowi. w końcu to JPII zaakceptował rydzyka.

      Usuń
    2. dzisiaj mignęło mi, ze jakieś ministerswto znowu przekazało rydzykowi 2 mln, serio, czlowiek nie moze wydac ksiazki, bo wydawnictwa są niedotowane, a rydzyk pstryka palcami i 2 banieczki do niego lecą, co za obyczaje...

      Usuń
    3. ech nie przypominaj.. ciemnota, cieomnogród i zaprzanstwo.

      Usuń
  2. A w ogole jak sie czuje Erna?
    Trza isc na te wybory, choc i tak mam zle przeczucia, ze wygraja ci goscinni od przyjmowania przestepcow na socjal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba Aniu trzeba koniecznie iść. a ja mam nadzieję, że nie przeważą ci kościołowi.
      wstecznictwo tez zagraża. Erna czuje się dobrze, nie pije już wody jak szalona(5 litrów) ale jesteśmy czujni. W przyszłym tygodniu idziemy na prześwietlenie i znów usg, żeby mieć pod kontrolą tego skurwysyna ... musimy wiedzieć czy są przeżuty...ech.

      Usuń
  3. No sorry.Ja mieszkam na południu i za jakie grzechy mam ponieść karę potopu? A zalewa nas solidnie.W piwnicy woda się pokazała- na szczęście dużo mniej niż w poprzednich latach. Moje upierdliwe uszczelnianie zrobiło swoje. jednak w ogrodzie "podtopienia". Na dole ogrodu woda zbiera się, a w byłym już sadzie, czyli na obecnym polu kałuże wielkości małych stawków. Parę kilometrów stąd Wisła szaleje, a lokalne drogi dojazdowe nieprzejezdne.
    Idzie ocieplenie i słońce, wszystkie uszy do góry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety kochana cierpisz przy okazji !? przykro mi . oraz zwierząt mi szkoda w razie co bardzo. durni ludzie poregulowali i zabetonowali rzeki i teraz WSZYSCY cierpią. Idioci. i jeszcze budują na terenach zalewowych. Głupota nie zna granic. A poza tym to mam nadzieję, żeście bezpieczni, trzymajcie się!!!

      Usuń
  4. Pogoda mnie dobija. Jestem ciepłolubna. Nie funkcjonuję na full, jak mi zimno. Kupiłam buty do chodzenia. Czekają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj spokój Dreamu na spacery w piździawice polną nie chce mi się nad morze nie mam ochoty z tego samego powodu. Chodzę w butach jesiennych a nawet zimowych!!!

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....