piątek, 7 maja 2021

z przyjemnością...

... są tematy, które mnie wkurwiają, są tematy, które mnie smucą i przerażają, patrzę jak rozpadają się bezpieczne  struktury w których dotychczas funkcjonowałam

oraz są takie tematy, jak ten temat przewodni w naszym życiu - CIRI.


Była przerażona stadem: Korą(terrier wysokonożny) i Burkiem(biały kundel), które jednak dało jej popalić. Myślimy, że w efekcie będzie w typie Burka, który podpada pod biszkoptowego labradora. Na razie nie wygląda na cokolwiek: jest chuda, drobniutka, ma dziwnie ubarwioną sierść, dziwne loki na głowie ??? głowę większą od tyłka, dupkę przeraźliwie chudą i wypadł jej jeden ząb. Jest bardzo strachliwa ale Przemogła strach i ruszyła do zabawy. Brawo.






Jak widać byliśmy u znajomych na wsi w celu socjalizowania Cirilki. I gdy patrzę, to widzę, jak bardzo urosła, bo przecież była niewiele większa od skrzynki na bratki a nawet mniejsza.

Suczysko już sporo rozumie i daje mi pospać nawet do 10tej, grzecznie śpi na fotelu, gdy ja pracuję przy komputerze ale nadal kradnie, nie wiem co to jest za maniera? kradnie z górki co jej w pysk wpadnie. Wywleka z kosza na brudy skarpety i gacie i potem radośnie paraduje z nimi po domu a nawet po ogrodzie ... a czasami uda jej się założyć gacie na głowę. hmmm

Tymczasem codziennie rano Siedzę przy dużym stole w kominkowym, z mojego miejsca mam widok na cały dom, bo przecież chałupa jest otwarta ze szklanymi drzwiami. Na przeciwko mam okna na przeddomie, z boku okno kuchenne z widokiem na oborę i z tyłu za plecami okno tarasowe z widokiem na ogród. Jestem w dobrym miejscu myślę sobie. Dlaczego mam to miejsce opuścić bez walki?? dlaczego w ogóle mam opuścić?? władowałam tu 13 lat swojego życia. Wybrałam to miejsce. W zasadzie dobrze mi tu na 80 procent, bo wiadomo, zawsze jest coś czego by się chciało więcej, na przykład większej chałupy z pracownią, więcej ziemi, przestrzeni, łąk bezkresnych dzikich ... wody.

Patrzę na Brazylię i na Indie i jestem przerażona i ryczę. patrzę na 500 zgonów dziennie w Polsce i jestem ... i patrzę na traktowanie w kraju tutejszym psów, kotów, szczeniąt, kociąt i jestem ...


9 komentarzy:

  1. No a gdzie zdjecie z gaciami na glowie? Czy moze nie chcesz lamac psich praw czlowieka? :)))
    A w ogole masz niepowtarzalna okazje, bo Meklemburgia potrzebuje nauczycieli. Gdybym byla pedagogiem, juz bym tam jechala na Waszym miejscu, zanim Polska zostanie wyprowadzona z unii.
    W Polsce cus drastycznie spadla liczba zakazen... aaa... komunie sa, wiec trzeba poluzowac i przestac testowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram wniosek o gacie na głowie. :-)

      Usuń
    2. newer ewer Kalino nie ośmieszę mojego psa ... ))))

      Usuń
    3. Pantero otóż Naczelnik nie jest pedagogiem... i nie chce być a ja nie znam niemieckiego...
      ale masz rację wszyscy powinni stąd wiać, wszyscy niepisdzielce.

      Usuń
    4. Obiecuję, że zobaczę i postaram się zapomnieć ;-)

      Usuń
    5. Ty może tak ale reszta będzie mnie szantażowała do końca moich dni ..)))

      Usuń
    6. Teatralno, tu tez bywaja pozary, jakby co. ;)
      A niemieckiego nauczysz sie na szybkim kursie, tak z biegu nie wzieliby Cie do roboty.
      Oraz dawaj te gacie na glowie!

      Usuń
    7. )))) co wy z tymi gaciami )))))))

      Usuń
    8. śliczna jest! Dawaj z gaciami ;D :D

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....