Odszedł dziś Morricone. Dawno temu w Ameryce uwielbiałam i też za muzykę.
temat Debory najbardziej
***
I pomyśleć, że są takie miejsca, gdzie ludzie żyją sobie spokojnie powoli w harmonii z naturą i nikt im nie narzuca w co mają wierzyć i kogo czcić.
Bez pośpiechu spijają co w życiu najlepsze, bo proste. Bez napinki i splendoru i wyścigu.
Lubię myśleć, że będę bogata i wtedy tam ucieknę.
na wyspy hula gula (to zdjęcie nie wiem skąd ale widać, że upalne)
albo inne północne zimniejsze wyspy.
a to zdjęcie z Białego bloga, którego właściciel opisuje życie w małej wiosce na urokliwej szwedzkiej wyspie Olandia. Z kurami, owcami, kwiatkami i szklarniami.
Szkoda. Kolejny muzyk już za granicą światła. Teatru, nie ma takich miejsc i nie ma takich ludzi, którzy przez całe życie mają sielankę. Ale tak, tez chciałabym być w takich miejscach i też tak żyć.
OdpowiedzUsuńA my tutaj jesteśmy już potwornie zmęczeni i każda kłoda, choćby najmniejsza, pod nogami, urasta do wielkości walca drogowego.
A ja zastanawiam się, jak to się stało, że tyle przeszłam i jeszcze jest we mnie optymizm. A to przecież ja, a nie siostra, w dzieciństwie, według mamy i znajomych, byłam takim "dmuchawcem"- dmuchnąć i się rozleci.
Teatru, ja już mam coraz mniej czasu, ale Tobie może się udać zrealizować marzenia. Życzę Ci tego.
Muszę zmienić styl, za dużo tego "a" w tekście- uprzedzam krytykę;):):)
Usuńdziękuję bardzo)))))
Usuńi oczywiście, że wszędzie sielanka ale wTy wiesz o co mi chodzi))))
Też bardzo mnie zasmuciło odejście Ennio Morricone, mam chyba wszystkie jego płyty...
OdpowiedzUsuńTakich geniuszy najbardziej szkoda.
W obecnych czasach póki co marzę raczej o zaszyciu się w spokojnym i niezagrożonym miejscu i o długich wakacjach. Już niedługo na szczęście...
szukaliśmy i znaleźliśmy dobre miejsce i oby nie było problemu za dwa tygodnie,
Usuńz wyjazdem z tego pięknego(tfu) kraju.
oj, mówią: wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma :) Słucham dzisiaj filmowych wyborów E.Morricone, wielki człowiek :*
OdpowiedzUsuńtez słuchałam wczoraj...
Usuńwiem co mówią ale ja w to nie wierzę :) gołym okiem widać, że to nie prawda.
Nie stać mnie chwilowo na optymizm. To pewnie minie, ale chwilowo muszę się wysmucić😓
OdpowiedzUsuń