sobota, 31 maja 2025

tuturutu jutro czerwiec

a gdy spełnia się pragnienie ...


Dwie sprawy się wczoraj wydarzyły godne uwagi. Otóż zakupiłam sobie tableta dziesiątkę  wypasionego, piękniutkiego. i cieniutkiego jak papier. o najwyższej numeracji . a po prawdzie to czarnek mi kupił :-) )) teraz jeszcze tylko kolejne pienionżki na markową szybkę i obwolutę. i będę miała sprzęt do pisania i notatek oraz oglądania filmów. na wyjazdach, w podróży. bo telefonem nie umiem. ach ach jak wspaniale.

a po drugie to (muszę pilnować numeracji, żeby nie być jak sutener, że po pierwsze i po pierwsze)) Pedro Pascal  został zakatowany w drugim odcinku S2 "The Last of Us,  ??? heloł 😮😮😮

noż kurewa co za szkoda. i ja już nie wiem czy będę dalej oglądała, Foch. 

*

A gdy będę dorosła...

Będę celebrowała śniadania, bo już wkurza mnie to wszystko "w biegu" na przemiennie z "czytam, piszę, odbieram, sprawdzam" i ...zapominam o jedzeniu. 

Zmienię swoje życie. że będę celebrowała każdy dzień długim śniadaniem. i spacerem. Będę gotowała. będę jadła sezonowo, aktualnie za mało szparagów jadam zdecydowanie. Zagnieżdżę się w kuchni, myślałam sobie, gdy wróciłam z teatru ok 20ej i ogarniałam szybko blaty. jadłam odgrzewaną szczawiową z jajkiem. rozsiewałam zapach sandałowego drzewa po kominkowym. otwierałam okna, żeby przewietrzyć, no nie mam czasu i siły, żeby się cieszyć w pełni sowim domem cudnym. nie spędzam czasu zbyt wiele w pracowni i zdecydowanie za mało w ogrodzie...

jakże to tak. 

a skąd ta śniadaniowa nakrętka? ano znów wraca na bloga Krytyka Kulinarna, i podaje przepisy, że aż mi ślinka cieknie. i to zmienia moją optykę zasadniczo. 

*

W czwartek Naczelnik sprzątał remizę i auto i odkurzali i myli podłogi myjką, bo w piątek miała być kontrola z gminy. i kiedy tak już ogarnęli przestrzeń chłopcy i się nazapierdalali, to wrócili do domu i Naczelnik został poinformowany, że się chłopcy radni z gminy zebrać nie mogą w pożądanej liczbie i kontroli nie będzie...

trzeba też dodać, że Naczelnik dwa tygodnie papiery porządkował w segregatorach na te okoliczność. i teraz zostali z tym porządkiem, jak nie przymierzając Himilsbach z angielskim. nie mówiąc już o naszym zarastającym ogrodzie. którego prawie nie widać. a wkurw mi gulą rośnie dnia każdego. w innych zaniedbanych kwestiach też.

jedynie Ciri się nabiegła i przewietrzyła, bo to pies strażacki normalnie. i korzyść dla niej nie do przecenienia z takiej akcji.

A tak poważnie, to zwyczajnie słabe jest. Ochotnicza Straż Pożarna, nie ma obowiązku być zwarta i gotowa na każde piardnięcie i takie kontrole, kiedy się panom radnym zachce. i oczywiście w godzinach ich pracy czyli w zwykły dzień roboczy. bo to Ochotnicy, jak sama nazwa wskazuje, w dodatku pracujący na swój chlebek, jak każdy. tak więc skoro raz się zmobilizowali, to więcej razy się mobilizować nie powinni...i co im zrobisz? ano nic. radni powinni ich po dupach całować i buty czyścić. czerwone dywany rozwijać. bo strażacy i strażaczki zapierdalają jak mało kto, obskakują imprezy gminne, szkolą kadry, szkolą siebie, organizują drużyny dziecięce, jeżdżą na zawody, są podporą i ostoją każdej wioski i gminy,  i WRESZCIE  najważniejsze : gaszą pożary !!!! likwidują gniazda szerszeni, organizują poszukiwania ludzi, usuwają skutki wichur i powodzi, organizują ruch przy wypadkach samochodowych, REAGUJĄ na każde zagrożenie... RATUJĄ LUDZI< DOBYTEK I MIENIE  a wszystko społecznie. bez kasy. za nic. za ludzkie Dziękuję. 

Gmina i wioski bez OSP się nie obejdą, za to z powodzeniem obejdą się bez radnych. 

zakład ?

*

Z innej mańki, otóż przybliża się termin długiego weekendu a my nie wybraliśmy ostatecznie miasta do którego polecimy. w powietrzu wisi Sztokholm. ale tak sobie myślę, że My z Naczelnikiem jeszcze razem we Francji nie byliśmy, bo osobno to a i owszem. to jest tym bardziej dziwne, że Naczelnik biegle po francusku i powinien mieć jednak żywy kontakt od czasu do czasu. i vułala.

 więc może na kawkę i krłasanta do Żoczka. choć miałam ochotę na kapuczino w Rzymie u Miśki.  

*

... myślę, że potrzeba wspólnego działania i jednoczenia się pod jakimś rekwizytem jest ludziom potrzebna, gdy czytam o czerwonych koralach, które zalały internety :-)  a ja nie mam. nigdy nie miałam.  😂😂 gliny nie zdążę ulepić, wypalić i poszkliwić i wypalić. 

i choć jestem  w tej drużynie, to czuję się nieco zmuszona. pozbawiona właściwszego wyboru. i jakoś tak mi smutno. oraz nie chcę się już ostentacyjnie identyfikować. bo dominującym uczuciem, jakie mi ostatnio towarzyszy, to zniechęcenie. i wstyd.

22 komentarze:

  1. Nowy sprzęciorek, brawo brawo!
    Słuchaj, ja tak na emeryturę odkładałam to prawdziwe życie, a wyszło jak wyszło. Teraz dopiero sobie powtarzam - nic nie odkładać na później. I też średnio wychodzi.
    Więc próbuj ze wszystkich sił TERAZ!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że na prawdę mi czarnek kupił tego tableta, talony na komputer nam rozdawali. no jedyne co mi państwo tutejsze dało przez dekady pracy w palcówce. i ciężko teraz rezygnować, bo i wypłata się podwoiła :-)
      buuu wiem że masz rację, wiem co do mnie mówisz, staram się bardzo ale...zwyczajnie nie ma czasu ;-((( i sił na teraz.
      no ale mądrego warto słuchać, powieszę sobie na lodówce. i będę czytała każdego dnia.

      Usuń
  2. Oj tam! Porzadku wystarczy im w remizie na jakis czas, moze zahaczy o nastepna kontrole, wiec nie ma co lamentowac, moze nawet zmobilizuje to strazakow do odkladania wszystkiego na miejsce i utrzymywania tego ladu. :))) No wiem, mysle roszczeniowo. :)))
    Sprzecik budzi zazdrosc, a jak jeszcze w prezencie, to tym bardziej.
    To przeczytalam ma racje, jak nie zaczniesz TERAZ, to nie zaczniesz NIGDY, bo jesli myslisz, ze na emeryturze nie bedziesz latala i nie miala czasu na nic, to uwazam, ze nie znasz siebie samej. Ty nigdy nie przestaniesz latac, taka karma czy tam inne ADHD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-))) adhd i karma 😅
      no więc kochana postanawiam zacząć hłe hłe 😂😂i już widzę i słyszę, jak to brzmi🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
      uch upłakałam się
      ale pomarzyć warto, cnie.

      Usuń
    2. apropo,s remizy, jak to Naczelnik przeczyta to ...się zachłyśnie z oburzenia 🙈
      bo to wiesz nie o sprzęcik "na swoim miejscu" chodzi, ten karnie na miejscu być musi i jest, zapewniam cię. jak się pali, to w 10 max minutach możesz liczyć dobiegnięcie, ubranie, załadowanie i wyjazd. Ale się rozchodzi o malowanie trawy na zielono 🤣🤣🤣🤣 dyspozycyjność, odkurzanie i ... przekładanie papierów z jednego segregatora do drugiego, żeby było ładniej i zrozumialej dla radnych. a jak tak zaczęli też wykładać i myć ten osprzęt, żeby wyglądał jak nieużywany 😜😂 ...to zaraz sie kolejne roboty znalazły...wiesz jak to działa.

      Usuń
    3. Marz zatem, bo poki czlowiek marzyc umie, nie jest jeszcze tak zle. Ale w domu mozesz juz zaczac, chocby w niedziele wstac troche wczesniej (NIE BIJ!!!) i zrobic Naczelniku i sobie uroczyste niedzielne sniadanie.

      Usuń
    4. Popieram to robienie sniadania. Jak sie ma karme w lodowce i adhd po sufit - to szybko pojdzie to robienie i jedzenie. :))))
      A sprzecik super!

      Usuń
    5. No tak, można tak to obstawiać ale ja akurat lubie się nie narobić przy przygotowaniu za to jem powoli. Także

      Usuń
  3. My zajezdzamy 7 i zajechać nie możemy:)
    To ja już jestem dorosła, bo robię takie rzeczy, o których piszesz, a praca jest już dla mnie.tylko przyjemnością(wkurwna pacjentów to.tez przyjemność :)))
    Malzonek postawił nowy ganek i specjalnie dla mnie zaprosił psy do spacerku po świeżym cemencie, żebym miała wzór w psie łapki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach uroczy ten gest z psimi łapkami 😃 pracę swoje lubie ale niestety to jest pół na pół.

      Usuń
  4. Jestem pełna podziwu dla Naczelnika! No kurcze, community spirit to coś co mnie rusza, społecznikostwo, robienie czegoś dla ludzi, dobro wspólne, to jest coś tak bardzo ważnego, co się często nie docenia, bo przedkłada indywidualizm nad to, bo pachnie to socjalizmem i kołem gospodyń wiejskich i innym starociami. Ale to jest bardzo bardzo duży plus i bez tego nie bylibyśmy ludźmi i trzeba wychodzic poza swoj interes własny. Ech rozczuliłam się. I są badania, że angażowanie społeczne jest dodatnio skorelowane z poczuciem zadowolenia z życia, bo przecież jesteśmy tylko jednym z puzzli w tej wielkiej układance życia:)
    A powolne śniadania, zwłaszcza w czerwcu to jest super. Czyli przerzucasz się na slow i dobrze. Gdzieś czytałam, że bycie powolnym, to jest teraz największy luksus - im bardziej społeczeństwa się bogacą, tym szybciej wszystko się robi, krócej ludzie śpią i nawet szybciej chodzą! https://next.gazeta.pl/next/7,151003,31985539,zarabiamy-wiecej-ale-spimy-krocej-powod-jest-zaskakujacy.html
    Innyglos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję przekarze podziwy, oraz mam też KGW w naszej świetlicy i też bardzo fajnie działają. Linka sobie otworze bo mnie zaciekawiłaś. Dziś takie slow to jest faktycznie dla wybrańców tylko.

      Usuń
  5. Och , na kulinarne wygibasy za leniwa jestem, kuchni unikam jak mogę, nawet na emeryturze.
    Last of us chciałabym obejrzeć, ale nie mam gdzie, może na netflixie kiedyś?
    Mój mąż nie załapał się na sprzęt, bo ... nie ma zajęć z teorii ( a nie wiem czym jest programowanie obrabiarki CNC?)
    Taka kontrola to mi Bareją pachnie normalnie!
    Korale znalazłam, wprawdzie nie ludowe, ale zawsze czerwone!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam fajne korale czerwone absolutnie nie ludowe. I dobrze. Serial polecam. Jest na Hbo. Jak to się nie załapał?myślałam że wszyscy uczacy dostali.??

      Usuń
  6. Mnie jakoś te czerwone korale dodały radości i nadziei. Choć czy mam nadzieję? Nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, ten czarnek… Szatan nie facet, wie jak kobicie zrobic dobrze - urzadzenie z bateria jej zasponsoruje! 😈🤡🤪 Tez bym korzystala 🤩

    Wiesz, z ta kontrola, to troche smiszne, bo tu u nas tak jest, ze jak Health and Safety (odpowiednik sanepidu) chce zrobic nalot, to… uprzejmie informuja o tym listownie, ze w tym i tym dniu beda. No. Tak jak napisala Jotka - Bareja, albo i jeszcze lepiej 😂

    Z Pedro Pascalem nie widzialam nic… Nie wiem czy jestem przez to poza jakims kregiem wtajemniczenia? Bo jesli tak, to postaram sie biegusiem nadrobic! 😮🤡

    -Aska- zas mnie nie zalogowalo 😡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nie widziałaś nic? On chyba stał się sławny po Narcos a wcześniej Gra o tron teraz jeszcze Gladiator 2..
      Już chyba Sanepid byłby lepszy u nas chyba też się zapowiadają. Tak dziewczęta robią podcasty 😀 no dobra to się skusze na Grochole.

      Usuń
  8. To mnie tak skutecznie zniechęciło jak Ragnar Lothbrok w Wikingach skończył żywot. Już nawet na Dorocińskiego nie starczyło mi zapału. A co do tableta to się zastanawiam, bo z laptopem na leżąco cięzko oglądać. I jeszcze mam prośbę. Podaj mi sposób na pisanie regularne, bo mnie szlag trafi z moją organizacją. Bo się rozpadła wzięła na milion kawałków. I Sztokholm to dobry wybór ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nat, mam identycznie z Ragnerm i faktycznie sobie wikingów odpuściłam, potem jeszcze zobaczyłam śmierć Lagerty :-(((
      ale wrócę do ostatniej serii.
      Sporo oglądam w lapku, w ogóle pracuje od lat w lapku, nie wyobrażam sobie inaczej. Ale w samolocie czy na promie to ja potrzebuję tableta, bo telefon do pisania i oglądania się za mały.. nie do czego potrzebujesz? nie wiem jak Ty?
      Nat kochana, ja jestem uzależniona od pisania i czytania :-) jak narkoman i muszę !!!

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....