poniedziałek, 10 listopada 2025

Dwadzieścia tysięcy kroków po Berlinie.

 9 listopada dzień muzeów i murów.

Śniadanie dość wcześnie I smaczne ale Naczelnik się obraził, że nie ma gorącego wursta w Berlinie? No skandal. A potem jeszcze wróciliśmy do łóżka pospać ... I przed 12 ruszyliśmy w miasto. Najpierw trasą dobrze już znaną nad rzeką w towarzystwie lekkiej mgiełki.

Ale w końcu w ciągu całego dnia za jasnego świeciło słońce i za ciemnego nadal bylo przyjemnie. Inna sprawa, że ubraliśmy się tym razem odpowiednio ciepło.










Muzea w pałacu. I sklepy muzealne.
A w nich bogata oferta art z odzysku. 





Dom Berlin
Z zewnątrz i nareszcie w środku. Katedra jest bardzo piękna. A ja jestem fanką katedr. Gdzie mogę oczywiście zachodzę i koniecznie muszę oglądać te topowe. W Notre Dam, oryginalnej, podkreślam miałam szczęście posłuchać koncertu i chóru. Tym razem nic.









Wdrapałam się w kilku katedrach na dach, żeby popatrzeć z góry na city. Nie inaczej było tym razem. 270 schodów i przy okazji punkt widokowy zaliczony.








Przy muzeum dedeeru zjedliśmy fryty i fryty z wurstem zalane sosem cary. Naczelnik spełnił poranne ochoty.



A potem było coraz bardziej politycznie historyczno. 
Na każdym kroku wystawy, zdjęcia, plakaty. Im bliżej bramy i muru.

No i jarmarcznie. Miejsca które uwielbiam w każdym mieście, wytwory  artystow połączone z fudstritem. Grzanym winem.
Obok plakatów, kolczyków, obrazów, ceramiki...ten pomysł mnie zachwycil, można było nabyć własną oprawioną tęczowke. Pani robiła zdjęcia.






Nie zabrakło antywojennych demonstracji...
 


Uniwersytet Humboldta 


Fryderyk II














I nastąpiło wreszcie pierwsze w moim życiu przejście przez Bramę Brandenburską...na drugą stronę. 
O Sforsowaniu bramy. 
W drugim poście. Bo już by było przegięciem wrzucać kolejne zdjęcia. 

[Tym czasem powoli sie obudzam I nastawiam na kawę pyszną i śniadanko...i zakupy i vangoga i wreszcie na Koncert, ]

27 komentarzy:

  1. Jak pięknie! I o tej porze to naprawdę świetna " destynacja"( ze tak powiem modnie😀).I jak niewielu pamięta pewnie ten mur z wycieczek przed laty! A była wczoraj rocznica! Czekam na sforsowanie Bramy!😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pamietam. Dlatego dla mnie jest to wydarzenie. No.i czuć tu rocznice, wszedzie zdjecia wystawy...

      Usuń
  2. O mamuniu, zazdraszczam tych wszystkich cudów, musowo do Berlina trza się wybrać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musowo Jotko. To piekne miasto z klimatem i jest co zwiedzac. Wczoraj bylismy w kilku ciekawych miejscach. W muzeum eksterminacji Żydow, w panoramie muru..

      Usuń
  3. Pierwszy raz byłam w Berlinie jak jeszcze przed Bramą Brandenburską stali Soldaten z wycelowanymi giwerami. Koszmar to był - uciekłam szybko. Potem już mur obalili i mogłam spokojnie nacieszyć się wspaniałościami na Wyspie Muzeów. Pamiętam swój zachwyt Pergamonem i słynnym ołtarzem Zeusa...
    Ostatnio - parę lat temu trafiłam tez na Bebelplatz, gdzie jest pomnik spalonych przez nazistów książek.
    Ogólnie Berlin robi bardzo silne wrażenie.
    Niestety nie lubię tego miasta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obok Bebelplatz przechofzilismy to na przeciwko uniwersytetu. Pergamon zwiedzałam kilka razy. ..pod Bramą tez bylam pierwszy raz z sałdatami. A teraz mur można kupić jako pamiątkę, zobaczyc panorame, swietna instalacje, i tak dalej. Berlin robi wrażenie. Miasta światowego. Podoba mi sie i zawsze podobał.

      Usuń
  4. Jesu, Teatralno!!! Szapoba za to wspinanie sie po schodach, ja bym umarla, no nie dalabym rady. A windy tam nie bylo?
    Berlin jeszcze do niedawna byl naprawde wspanialym miastem, teraz stal sie niebezpieczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też sie nieco zasapałam ...ale warto było. Po trzech dniach trudno mi jest powiedzieć czy bezpieczny czy nie, choćw czoraj się kręciliśmy po nocy po Kreuzbergu i było wpaniale. Napiszę o tym. W centrum jest turystycznie natomiast. I ja sie nie czuje zagrożona, bo obok mam Wikinga 😃

      Usuń
  5. Obiecujemy sobie za każdym razem, że w drodze do PL wpadniemy do Berlina, chociaż na jedną dobę, a potem gnamy do ludzi, do spotkań, do bycia i tyle z naszego Berlina. Podobną historię mam o Poczdamie. No! Baw się tam pięknie❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj było cudownie, powiadam Ci cudownie i warto tu zajechać po drodze. Buziole

      Usuń
  6. E.T. phone home!
    Jak Berlin, to oczywiście Camel z płyty Stationary Traveler i Berlin, a właściwie to WEST BERLIN

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie mogłam sobie odmówić tego ET oraz my wczoraj na koncercie zespołu Lawrence no I było pięknie.

      Usuń
    2. Bardzo obiecujący młodzi ludzie :-)

      Usuń
    3. bardzo i koncert bardzo bardzo świetny.

      Usuń
  7. Berlin to piękne miasto. Gdzieś już widziałam takie źrenice... w Bułgarii chyba. Na pewno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna zgoda piękne i ciekawe. No masz rację te źrenice tu widzieliśmy wczoraj w centrum handlowym ...🙈

      Usuń
    2. W Polsce też już robią zdjęcia źrenic, dość modne teraz. Są w W-wie i W-wiu, może i w większych miastach koło Ciebie też mają studio 🙂

      Usuń
    3. a pewnie, że zrobię, podoba i się bardzo.

      Usuń
  8. Ale fajowo! Też bym tam pochodził i poczuł ten klimat, zazdroszczę 😄👍 przyjemnego pobytu w części dalszej 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ to był wspaniały wyjazd, Polecam. bardzo polecam. i dziekuje.

      Usuń
  9. Pięknie! Lubię Berlin, nawet bardzo. Uwielbiam też budowle sakralne. Kiedyś w Pradze w Katedrze Wita trafiłam na próbę chóru. Było tak...mistycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i ja trafiłam w notre dame.
      i ja lubie berlin bardziej od tej naszej wizyty.

      Usuń
  10. Tęczówki są boskie i jako fajny fajny oliwkowy trabbi😊
    Wreszcie jest coś do oglądania, chociaż do czytania słabo 😄😄😄
    A moja córka jest w Pradze, wygląda na to, że tylko ja w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Repo ależ ciebie trudno zadowolić kochana 🙈
      och Pragę zawsze moge odwiedzać. nigdy mi sie nie znudzi.

      Usuń
  11. Pięknie Ci w tym Berlinie :) Widziałam fotki a FB, ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i filmy mam nadzieje, bo tu nie wrzucam :-)
      pieknie było, oj pieknie :-)

      Usuń
    2. i filmy mam nadzieje, bo tu nie wrzucam :-)
      pieknie było, oj pieknie :-)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....