wtorek, 25 listopada 2025

Trzy maupy.

 Palmę pierwszeństwa w byciu maupą ma PannaLucynka.


Zawsze mnie kręciły szklane koraliki. Mam ciuchy wyszywane. Ostatnio się zafiksowałam szczególnie na biżu w takich klimatach, nabywam, noszę i będę robiła. sama. 



Na szyi wisi mi ostatnio nabyta Sztuka Wchodu, przywieziona z berlińskiego muzeum, wykonana ze szklanych koralików. na drucianym stelażu. 


czyli Druga maupa, małpa z czerwonym nosem, chyba muzą była ta poniżej właśnie



a trzecia, to wiadomo...

*
Okulary się nie znalazły...jeszcze ale nadziei nie tracę. ona jak wiadomo umiera ostatnia🙈
noż dramat, muszę używać myszy przy lapku...
to już drugie zaginięte ostatnio...nie wiem co się dzieje. 
[wkurza mnie to, i chyba trzeba mi szybko zamawiać drugie a przy okazji sprawdzę wzrok. i wyskoczę ze sporej kasy. powinnam być przyzwyczajona, całe życie gubię okulary. i coraz więcej mnie to kosztuje, oraz niektóre były wyjątkowe.]

Poczytałam u Li, że kupuje dom w Kalabrii i pomyślałam, że może na sylwestra do kalabrii?
ciekawe jak tam z temperaturami. zimą. 
Zycie jest bardzo krótkie, i bardzo kruche wiadomo. nie planuję nadmiernie się przejmować się.  

Zaczęliśmy wczoraj "Kulawe konie...odsuwaliśmy lodówkę czym rozpoczęliśmy kuchenne porządki. w teatrze też porządkuję gabinet i planuję co gdzie. kończę zabawę z papierami. 
poza tym wywlekam ozdoby. a dziś planuję wydziergać dwie gliniane choinki. 
Dzień się zapowiada, jak to zwykle. wtorek. ale cusz zrobię wszystko, żeby był interesujący. co tam. niebanalny. szczęśliwy.

dobrego wtorku ludzie. 

31 komentarzy:

  1. Dobrego i dla ciebie, nie tylko wtorku.
    Biżuteria miodzio, nie mam nic podobnego, ale rób i pokazuj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Li ma niesamowite pokłady energii! Pamiętam Jej pamiętnik z budowy, co to były za emocje:)
    Koraliki też lubię, fajnie wyglądasz tak w ogóle i w szczególe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziekuje ci bardzo dobra kobieto. Zmeczonam i niewyspana...
      Li poznałam w czasie czytania Chustki i w sumie nie pamietam pamiwtnika z budowy...ale może poszukam😃

      Usuń
    2. To było mniej więcej w 2010/2011.

      Usuń
  3. Naszyjniki koralikowe przepieknej urody, obydwa i zastanawialabym sie, ktory fajniejszy. Okulary polecam nosic na lancuszku, zawsze pod reka i nie gina, ja w pracy tak wlasnie nosze, bo nie zawsze potrzebuje miec je na nosie, wtedy sobie zwisaja i sa w kazdej sekundzie do dyspozycji. Kup w komplecie z nowymi okularami, optycy majo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam sznura na okulary ale mam z tym kłopot, bo zawsze gdzieś przypierniczę tymi okularami...
      ZNALAZŁAM pod łóżkiem :-)

      Usuń
    2. Ja stale nosze okulary na sznurku (lancuszku znaczy) i nigdy w nic nie przypierniczylam. No trza troche uwazac, ale przynajmniej nie zgubisz.

      Usuń
    3. trza uważać to jest dobra rada dla mnie, dla osoby, która znajduje okulary w lodówce :-DD
      no więc dobrze, spróbuję i będę uważała.

      Usuń
  4. Najfajniejsza - jednak małpa czerwononosa :-))
    Czy u Ciebie też tyle śniegu co u mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no na i mnie sie podoba bardzo :-)
      nie u mnie zero śniegu za to zimno jak cholera :-(

      Usuń
  5. Super biżuteria, rób 😍
    Co za Kulawe konie, myślę sobie... a to serial 😁 I w dodatku jest na mojej stronie z filmami online. I w drugim dodatku ma nawet polskie napisy. Znowuś mnie zrobiła w (kulawego) konia - zamiast filmów będę się na serial gapić 🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię te kulawe konie, i książki dobre. polecam.
      wszystko ci sprzyja kochana.
      no musze tylko czasu poszukać na te biżu.

      Usuń
  6. Czyli nie musisz nosic okularow caly czas. Ja zdejmuje tylko na noc i jak zagladam do rozgrzanego piecyka :))), wiec nie gubie ich nigdy. Odwolaj sie do sw. Antoniego :] niech sie okulary znajda. A moze jakis Mikolaj (tez swiety) podrzuci nowe?
    Te koraliki sa wesolutkie i pewno radosc ich wykonywania.
    Kulawe konie, tytul ladnie brzmi choc bardziej lubie lyse konie :))) w realu.
    Dziergane choinki gliniane to dopiero hit!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie muszę. mam malutką wadę na dal. w aucie muszę. ale gdy na bliż sie pojawiła to sie skomplikowało, bo progresy nie dla mnie, okazało się . jedynie w aucie mogę. do czytania i pracy przy kompie musze mieć specjalne osobne. bo coś tam cos tam z tymi oczami albo z jednym...
      no hit, zwłaszcza że z czarnej gliny :-)))

      Usuń
  7. Ja jak Echo, okulary noszę od rana do nocy, a i tak dla fanaberii zrobiłam drugą parę, bo dostałam piękne oprawki na urodziny, i pragnęłam je również używać :P Wszystkie trzy maupy cudne :P Slow Horses chyba zostawię na święta, chociaż korci mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie ja też noszę ale zmieniam i z tym zrobił się kłopot. cztery pary używam na bieżąco...kurde.
      ach ach nic se nie zostawiam, na święta będą nowe :-)

      Usuń
    2. A bo zdecydowałam się na szkła, które zastępują również okulary słoneczne, żeby właśnie nie zmieniać, do bliska i do daleka. Ale wiem, że Ty nie bardzo z progresami, u mnie działają idealnie. Ale mój super optometrysta tak mi to wszystko poustawiał, że nie odczuwam różnicy i nic
      mi nie przeszkadza, a to podobno też sztuka i nie wszyscy potrafią. Mój małżon po miesiącu oddał okulary progressy, bo były źle zrobione i poszedł do innego człowieka i teraz jest zadowolony. Margo z kawiarni 🤣 w czasie przerwy

      Usuń
    3. ano własnie sztuka i teraz nie wiesz czy optomeyrysta czy rzeczywiście nie dla każdego progresy...

      Usuń
  8. Dobrego tygodnia, Teatru.
    Też kocham te koraliczki. Ostatnio kupiłam od Peruwiańczyka tak cudnej urody kolibra na szyję, że aż strach go nosić, żeby nie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
    Okularów nie gubię, za to czasem (za często!) zapominam je wziąć do szkoły, a potrzebuję ich do czytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och kochana moja, ja mam trzy pary do ogarniania dzień w dzień i rano dwa razy sprawdzam czy mam w torebce te do czytania i komputera przede wszystkim. bo inaczej masakra. znam ten ból, raczej nie zapominam ale sie zdarza. noś kolibra, na pewno jest piekny.

      Usuń
  9. Jakie piękne korale! No i maupa druga i owszem też bardzo bardzo! Robisz naprawdę świetne rzeczy. Zagonieniśmy i w trybie bezrozumnym śmy pędzacy i tak się dopiero zorientowawszy, że Teatru pisała o Lempickiej. Nie widziałam niestety:( Szkoda..panie. Kulawe fajne i wydają mi się nawet lepsze w filmie niż w literaturze. Szczególnie pierwsze sezony.Idę tera poświętować trochę a potem robota. W przelocie widzieliśmy PIANOFORTE ( kto żyw a nie widział niech ogląda, bo świetne) i wysłuchaliśmy krótkiego koncertu jednego z bohaterów. Co do okularów, ładnie "w" i ładnie "bez", ale niech się już lepiej znajdą, co nie? Leje śniegiem więc urody na mieście brak, tylko kałuże...
    ŻM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żonomietka no ja mam dopiero zamiar robić biżu koralikową, to nie moje dzieła, jeszcze :-) ale dziękuje pięknie za wiarę w moje umiejętności. maupe zakupiłam w muzeum berlińskim od razu mnie zachwyciła.
      ja namiętnie poluje na Gucia. szukam i dzięki ci za ten trop.
      natomiast Pianoforte no nie wiem, bo ja nie jestem fanką :-)

      Usuń
    2. "GUCZO.Notatki z życia" M. Zmarz - Koczanowicz miało być na 35 mm i ...nie ma :-((

      Usuń
    3. Mnie bardziej chodziło, że masz talent artystyczny także w rękach, co widać w wypiekach...więc za co się nie weźmiesz będzie super! Ślicznie wygladasz na zdjęciu. Bardzo bardzo. . Kurka, GUCZO nie wiem, gdzie, ale poszukam, tylko się ogarnę, bo jestem okropnie poza wszystkim.
      ŻM

      Usuń
    4. jesteś bardzo hojna ŻM dziękuję

      Usuń
  10. Gdyby ktoś postanowił mi zrobić głupi kawał i zamknąć mnie sam na sam z mandrylem barwnolicym, to jeszcze byłbym gotów wziąć go za diabła. On mnie pewnie również, nick zobowiązuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co ty, piękny jest :-DDD nie no masakra, wolę go w sztuce...

      Usuń
  11. Na Sylwestra zapraszam do siebie. Całkiem serio. Warmia na końcu świata, domostwo stare, ale reszta, miejmy nadzienie, zacna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och Wuszko z pewnością zacna i w ogóle bardzo jesteś cudowna z ta Warmią :-)
      na pewno pojedziemy i odwiedzimy Ciebie jeśli pozwolisz. ale wykrystalizował nam się grudziń a przy okazji styczeń. bardziej rodzinnie tym razem.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....