dam radę , dam , daaaam radę!
i zrywam aronie z krzaczora
kto nie da rady? ja?
i pakuje owoce do wiaderka
będzie dobrze
i przynoszę wiaderko do chałupy
no jak nie dam, jak dam?
przeparzam słoje wielkie i pakuję aronie do słojów naprzemnennie z cukrem
będzie dobrze...
zlizuje sok krwawy z palców
i czekam, aż zapełni sok słój, a potem
wytrzymam to
potem odleję sok i zaleję owoce wódką i spirytusem
i na końcu połączę prawą z lewą i będzie NALEWKA.
no i tak właśnie się solennie przygotowuję, żeby dać radę.
wytrzymać ten rok. ofkorsss
dużo tej nalewki??;D
OdpowiedzUsuńDasz radę kochana, bo my jak cyborgi:))
Uściski;*
zobaczymy ile wyjdzie )))))))))))))))))))))))))
Usuńaleee wiesz na cały rok musi wystarczyć)))))))))
Asetnol - asetnol@interia.pl
OdpowiedzUsuńja tu jeszcze wrócę :)))
OdpowiedzUsuńi uzupełnię braki w lekturze :)))
Usuń