Nie mam komputera i normalnego dostępu do internetu. Więc wrzucam kilka zdjęć z wyprawy kompletnie pomieszanych czasowo: prom, morze o 6 rano, podróż, zdjęcia z trasy, z lajby i sprzed naszej chałupy... Jest dobrze a nawet zajebiście. Właśnie padamnapysk. Po całym dniu, który zaczął się o 5 rano. A zakończył kilkugodzinnym pływaniem po jeziorze w poszukiwaniu ryb, które jeszcze śpią hurrra. Tymczasem.
No i tak trzymaj, komputer zaczeka😊 a wiadomo, że wszystkie rybki śpią w jeziorze przecież!
OdpowiedzUsuńNiestety wczoraj cztery się nabrały :(((((
UsuńTak chyba wyglada raj...
OdpowiedzUsuńMoże w raju trochę cieplej:))))
UsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUdanego odpoczynku….🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo jest dobrze
UsuńAleż ja tęsknię do tych widoków. Chyba znów zacznę uczyć się szwedzkiego....
OdpowiedzUsuńOkropny język 😛
UsuńZdjęcia wymiatają, dla mnie już nawet żadnego opisu nie potrzeba! Ależ tam jest zajefajnie!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, może kiedyś wyruszę też do Szwecji, fantastycznie wyglądasz i widać ogień w oczach i że aż Ci się cała sylwetka uśmiecha i cieszy!
miłego zwiedzania!!!!
pokazuje jęzor z radości )))) dwa zdjęcia mi się udały: z pomostu kulą do sieci na tle jachtu i to ostatnie.
UsuńBardzo miło mi to czytać. Dziękuję i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńFishing Games