I znów tam jedziemy, może uda mi się namówić Naczelnika na nocleg w tym samym miejscu, na campingu pod norweską granicą ...
Czasami w celu dokumentacji wyprawy, robiłam zdjęcia z auta, podczas jazdy, dlatego ich jakość woła o pomstę do nieba
Promy to było coś. Korzystaliśmy z nich, żeby oszczędzić sobie czasu we fiordach lub dostać się na wyspy. REWELACJA. sami popatrzcie
Szkiery monamur, Za sprawą działalności lodowca wybrzeże Szwecji i Finlandii wyróżnia się wyjątkowym krajobrazem, dla którego charakterystyczne są szkiery. Nazwa pochodzi z języka staronordyjskiego, od słowa sker, które oznacza skałę w morzu.
Właśnie okolice Göteborga, czyli szwedzkie wybrzeże Morza Północnego. Bohuslän kraina położona na południowym zachodzie Szwecji, w regionie *Västra Götaland * nad cieśniną Skagerrak wyróżnia się prawdziwym pięknem.
Dla mnie najpiękniejsza linia brzegowa jaką prawdopodobnie widziałam do tej pory, to wybrzeże szkieretowe, wyspy, porty, porciki, Morski Park Narodowy (Kosterhavet National Park) z widokami na Morze Północne o zachodzie słońca.
[ Szkiery można podziwiać z lotu ptaka lądując m.in. w Sztokholmie. Wokół stolicy znajduje się Archipelag Sztokholmski – największy w Szwecji i jeden z najrozleglejszych na Bałtyku. Setki sterczących wysepek to prawdziwie spektakularny widok! ale my nie widzieliśmy z lotu ptaka, niestety. Zawsze możemy polecieć do Sztokholmu jeszcze raz]
się normalnie zakochałam
Ingrid Bergman ukochała tę malutką rybacką wioseczkę, która teraz przeżywa oblężenie fanów kryminałów: Fjällbackamorden, to szwedzka seria filmów telewizyjnych, oparta na postaciach z serii powieści kryminalnych „Fjällbackamorden”, napisanych przez autorkę Camillę Läckberg.
lubię zaglądać ludziom w okna
Pojechaliśmy jeszcze wyżej nad Fjallbackę na kolejny camping.
Morski Park Narodowy Kosterhavet National Park z widokami na Morze Północne o zachodzie słońca. Podjechaliśmy pod samą norweską granicę. Nawet sie zastanawialiśmy czy by jej nie przekroczyć, czyli zmienić plany.
Będzie o tym też w kolejnym wpisie a tu zamieszczam filmy i zdjęcia z widoków podczas spacerowania parkiem narodowym, po skałach o zachodzie słońca,
![]() |
widzicie ludzi na szczycie w tarczy słonecznej ?? |
![]() |
kto zgadnie co to za pięknie kwitnące pnącze, my je mamy na tarasie |
to już jest ostatnie ujęcie po zejściu na plaże kampingową
PS
a oto nasze pierwsze knajpiane jedzenie, w Lysekil bodajże, nie dość, że w miejscu topowym dla turystów, i zapłaciliśmy sobie grubo, to jeszcze Dupy nam nie urwało.
No ale potem będzie już mniam. tylko Lepiej i wszystkie marzenia się spełnią: krewetki, krewetki wędzone i kanapka z krewetkami, jakby na stacji benzynowej, gdzie był świetny bar, smakowała mi najbardziej.
Przyjrzyjcie się dobrze, to miała być duża ryba z krewetkami na pieczonych ziemniakach...okazało się, że ziemniaki w kształcie ryby, to ta ryba właśnie i na misternie wykonaną pracę niemalże mikealndzelo, napluto krewetkami.
Dla mnie na lato w sam raz lokalizacja, nie za goraco, a widoczki zachwycajace. Aleee... na zime to ja bym stamtad odlatywala na poludnie, nie cierpie mrozow, a jeszcze bardziej sniegu i lodu. No i ciemnosci.
OdpowiedzUsuńach Pantero pięknie tam jest i w sam raz latem, masz rację. Za chwilkę znów tam będziemy, co prawda przelotem, choć naciskam Naczelnika, żebyśmy znów tam spali, pod samą norweską granica...zobaczymy jaka będziemy mieć noc na promie.No i teraz normalnie się bojam. o stan pogodowy i w Szwecji i w Norwegii zwłaszcza...
UsuńNie traccie nadziei, choc to matka glupich, jak wiadomo. Wszystko sie moze jeszcze zmienic i pogoda sie wyprostuje, macie jeszcze kilka dni.
Usuńnie tracimy ale zapowiedzi pogodowe są takiesobie...:-(
UsuńMarzy mi się urlop w Skandynawii, więc na pewno za jakiś czas tam pojadę. A póki co dziękuję Ci bardzo za tę porcję portowych zdjęć z błękitnym niebem. U mnie niestety głównie leje.
OdpowiedzUsuńTe domki drewniane kolorowe, te porty, te mola i wspaniałości kulinarne są naprawdę powalające.
Dobrze, że piszesz to w formie pamiętnika, cieszę się, że będzie można wrócić i poczytać jeszcze i obejrzeć dokładnie :)))
pozdrowienia i dalszych udanych szlaków!
lubię Skandynawię bardzo, natomiast szkoda, że taka depresyjna przez połowę roku ;-) bo bym tam chciała zamieszkać. na stałe. i u nas leje non stop leje...ale w Skandynawii podobno też...buuu
UsuńLubię takie klimaty... i szwedzkie kryminały ;p właściwie to skandynawskie
OdpowiedzUsuńa wiesz, że i ja lubię skandynawskie kryminały )) można po Szwecji jeździć szlakiem kryminalistów )))
UsuńNo cudnie. Oby znow tak bylo... Ja lubie tez te czesc kraju z drugiej strony (skaly, niebo, woda w bardzo podstawowej formie), bardziej na polnoc, tam mi blizej.
OdpowiedzUsuńz drugiej strony byliśmy w Uppsali, okolicach Sztokholmu i na wyspie czyli odbiliśmy właśnie od szkierów w kierunku wschodnim i przejechaliśmy nad największym jeziorem na wysokości Uppsali i w dół wschodnim wybrzeżem. Na dalekiej północy nie byłam. ale jeszcze będę )) dzięki
UsuńJakos tak mi sie pomyslalo (tak podswiadomie, ze pytasz ciagle o pogode), ze Wy do Nordkapp sie kierujecie :))))
Usuń)) nie wiadomo czy my do Trondheim dojedziemy ))) musiała bym miec dwa miechy wakacji...żeby sobie pociągnąć na sama północ kamperem
UsuńRyba z ziemniaków made my day😀przypomina mi moją ulubiona książkę o stu potrawach z kartofli.
OdpowiedzUsuńPięknie tam! Zwiedzajcie, odpoczywajcie, napawajcie się i jedzcie😀
Tak jest :-) tak zamierzamy. ale już nie tam, już Norwegia głównie, przez Szwecję przebiegniemy, tym razem, może z jednym, dwoma noclegami.
Usuń