Cykl WYSPY: Malta, Sycylia, Mallorka, Capri, Hvar, Krk i Wyspy Kanaryjskie. Cypr i Olandię już opisałam.
***
Z Malty na Sycylię jest całkiem blisko. Polecieliśmy/popłynęliśmy tam wodolotem w ramach wycieczki fakultatywnej. Celem głównym była Etna. I po drodze grecki teatr w Taorminie z widokiem na Etnę. i w ogóle przejazd autokarem, a po drodze oglądanie miasteczek Wschodniego wybrzeża Sycylii.
Na którą wrócę, bo jest piękna.
Wyruszyliśmy tym wodolotem w środku nocy, żeby bardzo wcześnie rano być już na Sycylii i dojechać w sensownych godzinach do Etny, bo późnym popołudniem nie kursuje już kolejka linowa wagonikowa na szczyt.
Etna, po raz pierwszy- widok z autokaru.
Nie zatrzymywaliśmy się za często, jedynie na punktach widokowych, po drodze mieliśmy w planie zwiedzać jedynie Taorminę.
Taormina- perła Sycylii i jej spektakularne położenie.
Taormina, to podobno jedno z najpiękniejszych miasteczek we Włoszech, to prawdziwa perła wschodniego wybrzeża Sycylii. Zawieszone na wzgórzu pomiędzy niebem i morzem, z widokiem na Etnę i przeciwległe wybrzeże Kalabrii, wzbudza ogrom emocji i nikogo nie pozostawi obojętnym.
Mnie nie pozostawiła.
Można tam spędzić wiele dni i jest co zwiedzać. Główna ulica miasteczka zaczyna się przy Porta Messina, a kończy przy Porta Catania. To właśnie wzdłuż tej ulicy najlepiej zaplanować zwiedzanie, bo większość zabytków i ciekawych miejsc zlokalizowana jest przy Corso Umberto I lub przy uliczkach sąsiednich. Deptak całkowicie zamknięty dla ruchu kołowego obfituje w kawiarnie, cukiernie, sklepy znanych projektantów i restauracje ze stolikami wystawionymi w bocznych uliczkach.
No i te widoki.
Jest jeszcze plaża, kolejka linowa i Grotta Azzurra, do której można popłynąć łodzią.
ta ceramika jest bardzo charakterystyczna w mieście, wszędzie jej pełno
Na filmach Panorama przed wejściem do teatru
[w tle moje komentarze ... niestety 🙈🙈🙈
Teatr Grecki w Taorminie
[te dwa zdjęcia też z internetu, pozostałe filmy i zdjęcia moje]
Starożytny Teatro Greco jest najstarszym zabytkiem Taorminy, pochodzącym z III w. p.n.e. Wznosi się 250 metrów nad poziomem morza, dzięki czemu rozciąga się z niego cudowna panorama na okolicę. Teatr jest ważnym centrum kulturalnym Taorminy - odbywają się tu liczne koncerty, spektakle i festiwale.
„Z najwyższego rzędu roztacza się widok, jakiego nigdy przedtem żadna publiczność w teatrze nie miała. […] Na wprost widać długi grzbiet Etny, a na lewo brzeg morza aż do Katanii czy nawet do Syrakuz, całą zaś panoramę zamyka olbrzymia, ziejąca ogniem góra, nie budząca jednak grozy, ponieważ w lekko zamglonym powietrzu wydaje się bardziej odległa i łagodniejsza niż w rzeczywistości.” J.W. Goethe
Ja i Etna w Taorminie, w teatrze
Warto w tej części Sycylii a nawet Trzeba zobaczyć Syrakuzy, miasto Archimedesa. Założone w VIII w p.n.e. odgrywało potężną rolę w rywalizacji z Atenami czy Kartaginą. I to zarówno pod względem politycznym jak i militarnym. To tutaj urodził się, żył i zginął Archimedes. W Syrakuzach przebywali także m.in. Platon, Ajschylos czy Epicharm. Zawitali tutaj ewangelista Łukasz czy apostoł Paweł, o czym zresztą wspomina Nowy Testament.
Trzeba zobaczyć Park Archeologiczny. i wyspę Ortiga.
no i koniecznie warto zobaczyć kolejne miasto - Katanię.
a o Etnie jutro.
No, to juz lepsze od Norwegii i tych jej straszliwych serpentyn! Chociaz dla moich popsutych pluc i braku oddechu teren jest zbyt gorzysty. Amfiteatr robi wrazenie, no i to, ze przetrwal tyle wiekow i ma sie dobrze. Nie to co obecne budowle. Etna urocza, ale z daleka, chyba nie podeszlabym blizej czynnego wulkanu.
OdpowiedzUsuńA czas zwiedzania to chyba zima, bo latem nie sposob tam wytrzymac.
Niestety bylam w lipcu. Dramat. Najlepiej na jesieni podobno. Owszem Etna niebezpieczna ale i tak sie pchalam do niej. Bo tak juz mam 😬😬😬
UsuńJa się Sycylii boję 😀
OdpowiedzUsuńNiom, tak jak ja sie boję do BiH 😃
UsuńAle te ceramiczne szyszki- kocham je zaraz po żyrafach- mnie zachęciły 😀
UsuńAch i jak się Pani spodnie nazywają? Słyszałam o aladynkach i sindbadkach.
Usuńciebie szyszki a mnie głowy ceramiczna pozamiatały, zwłaszcza, że mam na punkcie głów i masek letkiego fioła, te głowyy były doniczkami na balkonach...no wyglądało to bosko.
Usuńa spodnie to sindbadki, aladynki z obniżonym krokiem :-))))))) uwielbiam latem, mam sporo par. ale tych akurat nie mam chyba komus sprezentowałam, ostatnio przywiozłam sobie z Cypru takie gobelinowe w czerwieni,
kocham Włochy. Nie licząc NRD to była moja pierwsza samodzielna podróż zagraniczna zaraz po maturze.
OdpowiedzUsuńa u mnie pierwsza samodzielna z mężem i przyjaciółmi krotko po studiach(po NRD, Czechosłowacji, RFN i Grecji ))) Znaczy w cztery osoby autem pojechaliśmy do PÓłnocnych Włoch, głównie do Wenecji, przez Alpy, Austrię, z wizytą u Mozarta w Salzburgu i wizytą na cmentarzu u matki Adolfa H. w Leonding/Linzu...
UsuńWłochy to jest kolebka sztuki i historii, wiadomo, taki raj do historyka i historyka sztuki, magistra historii sztuki...RAJ, tylko za włochami nie przepadam ;-)
Piękne zdjęcia z Sycylii, ukazujące zapierające dech widoki, majestatyczną Etnę i niesamowitą atmosferę Taorminy :)
OdpowiedzUsuńech Margo co to jest za miejsce, właśnie zatęskniłam , Zawyłam z tęsknoty za Sardynią, za Florencja, Pizą, Rawenna, Modeną, Parmą...ech.
Usuń