piątek, 6 maja 2022

Taki sobie kameralny kraj.

od przyjazdu nie włączyłam tvn24, ani żadnych wiadomości. coś tam słyszę, coś tam dochodzi ... wiele z tych informacji się spodziewałam, że RZAD PISDZIELCÓW MA W DUPIE UKRAIŃSKICH UCHODŹCÓW A INNYCH TRAKTUJE JAK ŚMIECI, KTÓRE MOGĄ ZDYCHAĆ POD PŁOTEM. rząd pisdzielców w ogóle wszystkich traktuje instrumentalnie - jak to bezwzględny autokratyczny rząd, podpierający się słowem bożym. Obywatele i wolontariusze ogarną pomoc... a oni zbierają laury )))) kurwa się normalnie w głowie nie mieści, takie chamskie wyrachowanie. i żerowanie na ludzkiej wrażliwości i empatii.

nie było też dla mnie żadnym zaskoczeniem, że naród tutejszy odmówi pomocy, wyrzuci na bruk i na pysk... gdy tylko się okaże, że ...entuzjazm opadł. i zainteresowanie. a przyszło zmęczenie. rozdrażnienie i doszły efekty propagandowe ruskich trolli i ruskich onuc. W sumie od zapewniania godnych warunków uchodźcom jest państwo. ja bym się nie zdziwiła, gdyby same struktury rządowe były ruskimi trollami ...i napuszczały zdezorientowany,  podatny na propagandę lud tutejszy, na uchodźców. Taka mendowata mentalność.

A teraz  przyjemniejsze tematy:

Filmy pokazują: otoczenie domu i koronkowy ganeczek:


oraz ujęcie na zagrodę z pomostu, przy jachcie:

 Drogi pamiętniczku, postanowiłam w relacji ze Szwecji trzymać się chronologii jednak, jak na historyka przystało. i po kolei opisywać wrażenia. Obserwacje. Pierwsza dotyczy wyglądu wsi, domostw, zabudowań południowej Szwecji. Otóż w tej dzikiej przyrodzie domy są porozrzucane tu kilka, tam kilka i jeszcze dalej kilka... jakby nieco osobne. Owszem są małe miasteczka?wsie? nie wiem, z kościołem, jako centralnym punktem i nie spodziewałam się, że aż tyle tych kościołów. Ale znów te maleńkie oderwane osady mają tylko kaplice, czyli ichnie charakterystyczne w kolorze domki z dużym białym krzyżem.

Dom w którym mieszkaliśmy, to miejsce urodzenia Lensa, gospodarza. Takich samych domów było kilka dokoła, ale niezamieszkane więc pewnie zamienione na letnie domki. Szwedzianie mają trend letnich domów, stugi też są modne. Ale wiele z nich jest w prywatnych rękach, więc trudno zarezerwować w dziczy takie miejsce w którym byliśmy. To zasługa naszych sąsiadów.

Oto fotorelacja z chałupy w której mieszkaliśmy i nie jest to sesja zdjęciowa do Werandy Country ))

Dół domu i nasza sypialnia z tym pięknym, białym piecem kaflowym:


po lewej drzwi do korytarzyka z koronkowym gankiem, a po prawej do kuchni

 

A poniżej kuchnia, dół domu można obejść w kółko.


tu zapewne był kominek,
 

Wejście jest z dwóch stron domu, tu po lewej widać przez okno kuchenne nowe wejście do domu, na zdjęciu poniżej będzie widać lepiej. Wchodzimy w mały korytarzyk i na przeciwko mamy łazienkę(której nie obfotografowałam)) a następnie przechodzimy do przejściowej kuchni. Można z niej zacząć ganianie w kółko: do sypialni i z sypialni do korytarzyka wychodzącego na ganeczek albo dalej do wypoczynkowego z kanapami i telewizorem i  z powrotem zawijamy do kuchni. Z korytarzyka prowadzą drewniane schody na pięterko.




poniżej zdjęcie korytarzyka, zrobione ze schodów, na wprost nasza sypialnia,
widok z okna nad schodami
w każdym pomieszczeniu są kominki zarówno na dole, jak i u góry, na wprost widać kuchnię
koronkowy ganeczek - zapewne dawne główne wejście do domu.

Górne pomieszczenia, to sypianie i malutka łazienka oraz mały kącik wypoczynkowy z kanapami, gdzie można sobie poczytać ...biblię.





mam taki garnek ze Szwecji na ogórki małosolne.






Nie podaje ani nazwy miejscowości, ani jeziora. To prywatny dom wynajmowany na użytek przyjaciół i znajomych. Z w pełni wyposażoną kuchnią, ośmioma miejscami do spania i ogrzewany. Nie został odpicowany pod wynajem. Został zachowany w oryginale z pewnymi udogodnieniami. Łazienka z prysznicem, bojlerem z ciepłą wodą i chyba podgrzewana podłogą. 

Zapłaciliśmy za trzy noce i cztery dni pobytu mniej, niż za jeden nocleg ze śniadaniem w trzygwiazdkowym hotelu na Olandii ...


13 komentarzy:

  1. Też mam taki garnek! Dom, jak na mój dom, zbyt surowy w kolorycie, ale podoba mi się.
    Ja tutaj, jeśli nie oglądam nic z Pl, żyje jakby w innym świecie- Rosja jako wyzwoliciel, Serbia czekającą na swoją szansę, skompromitowany Zełeński, który zabija rodaków, bo nie chce się poddac. Jakze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia na mapie i historycznych zaszłości. Wytłumaczyć ciekawym, dlaczego my Polacy nienawidzimy braci Rosjan, nie jestem w stanie bez wykładu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Repo odwróć sytuację, co by zrobili gdyby im USA wbiły na chatę, bombardowały i straszyły bomba atomowa??gwałcili kobiety, dzieci ....dom jest surowy i dla mnie ale mówimy o domu letniskiem.

      Usuń
    2. A na letniskowy to wystarczający😀

      Usuń
    3. gdyby przestał być letniskowy a zaczął mieszkalny, no to wtedy bym go zawaliła bambetlami, poduszkami...bibelotami i przede wszystkim obrazami. Ale mnie sie tez podoba ta ich surowizna.

      Usuń
  2. Naprawde fajna meta, pewnie jeszcze nieraz skorzystacie, skoro dla znajomych i tanio. Jeziorem jestem zachwycona, woda to moj zywiol.
    Nie dziw sie ludziom, ze ich entuzjazm ostygl, goscie bywaja rozni i w koncu jak dlugo mozna utrzymywac z niekoniecznie duzych dochodow kilka obcych osob, nie mogac doczekac sie obiecanych przez rzad pieniedzy. To juz trzeci miesiac wojny, konca nie widac, nie widac tez szansy na znalezienie dla nich jakichs kwater, a wciaz nadciagaja nowi. Rzad zajety jest trzymaniem stolkow pod dupami, zeby im ich nikt nie wykopal, wiec nie ma czasu zajmowac sie tak przyziemnymi sprawami jak uchodzcy. Poza tym mysle, ze chce bezczynnoscia zmusic unie do wyszarpania pieniedzy, niby dla nich wlasnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się ludziom nie dziwię. Pisdzielce sobie znaleźli kartę przetargową z ludzkiego życia. A miejsce by ci się bardzo spodobało...

      Usuń
  3. Przepiękny dom…naturalny…zazdrość za możliwość nocowania…buziaki i miłego weekendu😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja mam nadzieje, że tam wrócimy jeszcze )) ale mnie będzie gnać w inne miejsca w tej Szwecji...bardziej na połnoc tym razem...

      Usuń
  4. Ten dom ma niesamowity klimat, i światło. Też bym chętnie tam wyjechała i nawdychała się spokoju, pochodziła po okolicy. Wspaniałe widoki też na filmikach :)! Zachwyt! A to tylko film, wyobrażam sobie, że w naturze wyglądało to jeszcze lepiej :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ptaki śpiewały głośniej i PACHNIAŁO lasem i wodą a w słońcu pachniało sosnowym letnim lasem...

      Usuń
  5. Podoba mi się ogromnie, wygląda prawie jak dom moich dziadków w górach, tylko kominków w nim nie było, a piece kaflowe. Taki garnek na ogórki ma moja mama, muszę wysępić...

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....