czwartek, 21 sierpnia 2014

wakacje .. ostatni

jessos maryja atak piórników zmasowany aktualnie przeżywam
nawet w domu. boję się włączać telewizor.
dziś powiozłam matkę Jadwigę na dworzec, a wcześniej poszlajałyśmy się po sklepach.
ja przygarnęłam kieckę letnią za 20 zł-poważnie!! a matkajawinia szal... różowy,
i zaraz po wyjściu ze sklepu.. przestał jej się podobać.. za to spódnicy, która jej wpadła w oko zaprgnęła dopiero po wyjściu ze sklepu, czyli w samochodzie. ale za to bardzo intensywnie.
teraz czekam na telefon, że dotarła szczęśliwie oraz na jej wymiary, żeby jutro znów galopować do tego sklepu i jej tę spódnicę zakupić. ekh.

teraz siedzę w domu i ... przyszywam guzika do nowo uszytej torby.
materiałem jest sakwa/torba na konia przywieziona z Albanii. używana.
torba robocza na wszystko okazała jest nad wyraz i pojemna.

wieczór spokojny dogórydupą bez gderania. za to z winkiem bo ostatni wakacyjny,
a jutro do pracy. buuuuu

3 komentarze:

  1. I ja z winkiem dzisiaj- wiec na zdrowie i zeby wszystko pieknie sie ułozylo (łącznie ze spodnicą)!
    Ameli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ))))) no to zdrówko Ameli

      Usuń
    2. żeby nam się dzieci tramwajów nie czepiały )))))))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....