poniedziałek, 6 października 2014

275 list

wobec tego co mnie dociera i co obserwuję
taka konkluzja mnie naszła, otóż
mam w sobie spokój w tym roku szkolnym
spokój, luz i zadowolenie
mam czas na czytanie, na wiele spraw swoich osobistych
mam czas się CIESZYĆ z mojego życia, na spacery z psem
 i mam czas na plany remontowe....
logistycznie mogę poukładać te puzzle jak mi wygodnie.

W końcówce roku bieżącego i w planach na rok przyszły
remont chałupy jest priorytetowy. kasa na ten remont też jest priorytetowa.
prawie decydujemy się na fotowoltaikę z myślą o przyszłości.
oszczędność na prądzie i dodatkowe tanie grzanie!! to mocne argumenty
poza tym niebagatelne dofinansowanie gminy. na razie rozmawiamy.
aleeee jak nie teraz to kiedy?
za dwadzieścia, trzydzieści lat nie będziemy przecież
rąbać i targać drewna, węgla czy innych ustrojstw.
jesteśmy też w dobrym punkcie zarobkowania. nie ponosimy ofiary
ponadsiły, przeciwnie. pewne wkłady procentują.

ma być wygodnie i tanio. ma być ekologicznie i niezależnie.
dom i nasze w nim potrzeby jest najważniejszy.
potem cała reszta. chcę mieć wreszcie tak w chałupie, jak sobie zaplanowałam
 już dawno. a więc postanowione
rozpierducha zacznie się na wiosnę.

za tydzień płynę promem do Kopenhagi w ramach dnia nauczyciela - za darmo.
i ten wyjazd musi mi wystarczyć na cały przyszły rok.
no nie licząc wyjazdów zarobkowych.

Żoczku doktorantko moja francuska 
Cię ściskam i trzymam kciuki i dumna jestem bardzo.










6 komentarzy:

  1. Merci z dalekiej Francji !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. porfawor Kochana)))) nic się nie bój będzie dobrze

      Usuń
  2. Z okazji Dnia Nauczyciela to ja zapier... od rana, bo dziecki mają apele, a potem wpadają do mnie, żeby szybciej odpękać zajęcia ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w dniu nauczyciela nie wiem co robię????? pewnie tez lekcje zawalone, na rejs andersenowski w łikend płyniemy )))))

      Usuń
  3. Co do fotowoltaiki i innych cudaśnych źródeł ciepła/energii tudzież sił witalnych to sprawdź faktyczne koszty eksploatacji danego układu. Wiesz w mojej okolicy zaczęto gazyfikację, gaz ziemny i dzięki zaprzyjaźnionej blogerce (dzięki jeszcze raz Iw) która przesłała mi faktury za gaz używany do ogrzewania dowiedziałem się że na przykład u mnie na prowincji taryfa za metr sześcienny jest około 15%wyższa niż w wielkiej aglomeracji, a w ogóle to ogrzewanie tradycyjne, prawie czyli ekogroszek kosztuje mnie ponad połowę taniej niż gaz. Ponadto modne tak bardzo głębinowe pompy ciepła i owszem są ok ale koszty energii elektrycznej są kosmiczne. Zmierzam do tego, że musisz zdobyć informacje o kosztach eksploatacji oraz co ważne również bardzo o faktycznej wydajności przez cały rok, nie tylko przez okres letni. Aaa i jeszcze co bardzo ważne czy czasem dopłat gminnych nie traktują jako dochód, bo takie jajca też już przerabiałem, że US potem domagał się zapłaty podatku a ze nikt nie zapłacił w terminie, bo nikt nie wiedział to ....wiadomo co się działo :) A remont to piękna rzecz jest, oczywiście o ile to ja wykonuje u kogoś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fotowoltaikę ma mój sąsiad za płotem, zakładał sam w całości finansując ten zakup. On też ten system polecał, tłumaczył i udowadniał jakie korzyści i co się zwraca i kiedy i dlaczego,na zebraniu gminnym.
      A polecał zwłaszcza, gdy ktoś ma pompę ciepła i płaci za prąd))))
      my mamy najdroższą formę grzania mianowicie olej opałowy, dlatego dodaliśmy kocioł na wszystko i połączyliśmy systemy, koszty spadły o połowę! teraz zaczniemy wytwarzać prąd i dodatkowe ciepło, co ma obniżyć koszty energii elektrycznej i ciepła.
      Ale mam parę pytań i zanim podpiszę umowę przedwstępną jutro, to je zadam, między innymi - czy dopłaty gminne BĘDĄ TRAKTOWANE JAKO DOCHÓD, dzięki Desper)))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....