wtorek, 16 grudnia 2014

771

Erna wpadła z bulgotem oburzenia dobijając się wcześniej do drzwi ogrodowych
i po planach sylwestrowych ...
jakiś kretyn wioskowy rzuca petardami, sztucznymi ogniami etcetera.
robiąc nam próbę generalną i przypominając, że sylwestrowych szaleństw
 poza chałupą znów nie będzie i finito, bez dyskusji, bez zbędnych rozpatrywań.
a propozycje kuszące BYŁY( buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
na stacji Szamocin sylwester teatralny w gronie mi podobnych waryjatów,
(Magda zaproponowała przyjazd z Erną ))))
w goleniowskiej Bramie, czyli druga teatralna propozycja
- już od poniedziałku się zjeżdżają
pipoły z całego kraju.... boże jakmiżal. i smutno.

Teraz Erna nie chce wyjść zrobić siusiu i w ogóle, gdyż ma pietra.
no i jak tu jej to zrobić?? jak ją zostawić albo oddać do przechowalni,
czyli do sąsiada obok, choć go lubi, jak tu matką Jadwigą obciążyć??
choć też ją lubi...

a ja w takim nastroju przedświątecznym jak ta ukochana piosenka - kolęda.
... nie mam nastroju przedświątecznego.

7 komentarzy:

  1. a może wyjazd z Erną, sąsiadem i matką Jadwigą????.... eeeee, to chyba przez te prochy, sorry.... :))))))))))
    uśmiechnij się T...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy nie mogę.... i jest jakby coraz gorzej, już nawet karp nie pomaga
      buuuuuuuuuuu

      Usuń
    2. biorąc pod uwagę Twój komentarz u mnie, zastanawiam się właśnie, w jaki sposób karp miałby pomóc na kac... nieprzespaną noc i nijak nie jestem w stanie tego wydedukować... moze później, po kawie ... :))))))))....

      Usuń
    3. oj Fry karp w radiu ;))

      Usuń
    4. aaaaaa widzisz... na to bym chyba i po piątej kawie nie wpadła (raczej bym padła...), ależ ja nieukulturalniona jestem.... :)))))))

      Usuń
  2. znam to ,znam ....Czabi znowu stanu przedzawałowego dostanie ,wciśnie tyłek w moje kolana i będę czuła jak mu serducho wali ..moja tachykardia to pikuś przy jego :))))

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....