piątek, 20 października 2017

Nielubięto.

Czekam piątku jak zmiłowania, jak kania dżdżu, jak żejużniemogę dłużej się doczekać mianowicie:
wyspania, kawy w łóżku, kompa w łóżku, czytania w pracowni oraz ogólnie niespiesznego egzystowania. porządków w ogrodzie i spacerów. kolorów w słońcu. Taka piękna jesień przyszła.
Bo w tygodniu, to jakiś koszmar się porobił. Naprawdę koszmar i przykromi ale genetycznie jestem niedostosowana.
Tak pisałam to już ale nadal mnie uwiera i jakby mocniej.
W Poniedziałek, to jeszcze fajnie jest, gdyż pilnuję tego od zawsze, żeby nie mieć zjebanej niedzieli.
(Niedziela jest przecież jedynym moim dniem odsapu bez pracy.)
Wtorek już się szykuję srana, a koszmar zaczyna się w środę i trwa przez czwartek
 a skutki jeszcze czuję w piątek i sobotę ...
Kumulacja placówki rozdawnictwa wiedzy i zapierdolu za darmo, powala mnie
 i rozwala na drobne. Nie daję rady fizycznie. Hałas męczy do paraliżu a głos zanika.
Powtarzam, potwierdzam, zapewniam, że to ostatni raz, od przyszłego września mniej godzin(muszę powtarzać jak mantrę i głośno) i żadnych kurwa projektów.
Słowo projekt budzi we mnie sprzeciw i protest oraz zniesmaczenie od zawsze.
Słowo projekt kojarzy mi się z tutorem, treningiem, manipulacją, zbijaniem kasy przez wszelkiej maści stowarzyszenia uprawiające socjotechniki...ble i fuj.
Dodatkowo jest niemiło od jakiegoś czasu.
Otóż sprawdzam to na własnej skórze i w edziennikach też mam potwierdzenie,
że nauczycielki jak te sfrustrowane trolle się traktują.

Potrzebuję spokoju i leniwego egzystowania. Doceniam chwilę i jej pragnę.
Teraz leci lista w Trójce. krzątam się po domu, ogarniam, za chwilę pójdę do ogrodu zbierać plony
 i planować roboty na łikend. Zwijamy ogród i zabezpieczamy, przekopujemy i zasilamy.
Planujemy też kino- Powiernika królowej, Człowieka z magicznym pudełkiem, i Ach śpij kochanie.
A wczoraj Liście ze śliwki spadły nagle na raz z szumem.szelestem.
Siedzę na wiklinowej kanapce z lampką wina i nagle słyszę to a potem widzę przez szarówkę.

Może ja zwyczajnie lubię swój dom i pracownię i  nie chcę stąd wychodzić na tak długo.
i już.



20 komentarzy:

  1. I tak przez cale zycie czlowiek czeka na ten piatek jak na zbawienie, do urzygu i znudzenia. A jeszcze przez caly tydzien jest piekna pogoda, w piatek sie psuje, a na sobote i niedziele zapowiadaja deszcze. Tyrasz, kiedy swieci slonce, a weekend zwiastuje siedzenie murem w domu. Ide sie zabic.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie piątek nigdy tak do końca nie był synonimem wolnego. Prawie zawsze jako tłumacz musiałam coś sobie zostawiać do zrobienia na weekend, żeby nadążyć i nie zajechać się w tygodniu, oraz mieć czas na załatwianie jakichś dziwnych spraw urzędowych w tygodniu.
    Także i w tym czeka mnie trochę pracy, ale to przyjemna robota.
    Słowo projekt nawet lubię, a w każdym razie mi nie przeszkadza. Sama mam różne projekty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw i u mnie nie jest wolny ani piątek, ani sobota a zdarza się, że i niedziela ... ale to juz fajna bo teatralna robota i przyjemność i tempo zupełnie inne.

      Usuń
  3. Nakręcasz się negatywnie i masz,co masz. Wyluzuj trochę i skup się na tym,co lubisz. Hi,hi,hi
    ... Powiedziała,co wiedziała...hi,hi,hi... Projekty lubię, ale te,które sama wybieram i czuję. Przymusu nie cierpię i doskonale rozumiem Twój "ból". I tak na marginesie, korespondencji adresowanej nie do mnie nie lubię czytać, wkurza mnie, bo otwieranie jej kradnie mój cenny czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cię odhaczę w korespondencji i po pticach ale może mi się zdarzyć, że wyślę, bo jak mam lecieć listę kilkudziesięciu nazwisk to mnie ....
      a projektów nie lubię i to nie tylko z nazwy, mam swoje powody. tak już mam.

      Usuń
    2. No, proszę. I można. A pisz wtedy, kiedy mam otworzyć. To na pewno otworzę. Serdeczności

      Usuń
  4. Za kilka dni rozpocznę projekt i obawiam się, że zapał szybko mi minie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współodczuwam ;P
      podobno są fajne projekty...podobno

      Usuń
    2. Są fajne- tak fajne,że dzieciaki się bawią i nauczyciel też . Frajda dla wszystkich.

      Usuń
  5. Słowo "projekt" jest wynalazkiem ostatnich lat.
    Nie lubię tego nowego znaczenia.
    Nadal "projekt" kojarzy mi się z ogromną płachtą papieru, tuszem kreślarskim i długimi tabelkami pełnymi liczb... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo, wkurza mnie ta ostatnie nowomowa organizacji, wkurza mnie nawet nazwa organizacja.

      Usuń
  6. Ja też czekałam. Przez cały tydzień ledwo ciągnęłam ten bajzel. Marzyłam o piątku popołudniowym, hamującym. Na drodze stanął czwartek... i ciągle jeszcze nie mogę ochłonąć. Ludzie to takie kurwy, że ręce opadają Teatru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem Dreamu, wiem... jesli Cie mogę ciepłym słowem wspomóc, to wspieram i nawet wirtualnie piję z tobą setkę ! na wzmocnienie. nie bierz do siebie ...trzymaj sie.

      Usuń
    2. ach jednak nie mogę uwierzyć do końca, że ludzie, to takie skurwiele i nie odpuszczaj skurwielom Dreamu !!! a właśnie bierz do siebie i tresuj towarzystwo !!! piję z Tobą te wódkę i podaję Ci pejczyk, ha.

      Usuń
  7. O to to! Lubie swoja pracownie (dom, mieszkanie, pokoj - niepotrzebne skreslic) i chce sobie spokojnie pomieszkac :)
    Nie czekam na niedziele, bo zawsze mam juz niedziele, ale chce miec kiedys czas dla mnie, bez planowania, bez pokawalkowania na godziny, czas na zwykle lenistwo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę ))) ale pozytywnie i może też kiedys zmadrzeję ;)

      Usuń
  8. witam w klubie - ale jak się publicznie kiedyś przyznałam że lubię swój dom i lubię w nim spędzać czas a z pracy zawodowej zrezygnowałam z własnej woli to całe towarzystwo feministyczno-tyrająco-kąsliwe zechlało mnie i wysrało, zadziobało i wylało wiadro pomyj nazywając nierobem darmozjadem na kieszeni społeczeństwa, leniwcem wyzyskiwaczem itp itd... tylko dlatego że nie pracuję zawodowo od ponad 2 lat i bardzo mi się to podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moge tylko napisać, że owszem, też by mi pasowało ))) w czasem coraz bardziej ...i wtedy bym miała czas na moja sztuke i na gości i na ludzi i na spacery i w ogole...

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....