wtorek, 22 maja 2018

Poniedziałek szast prast.

Trzy godziny zamawialiśmy okna i drzwi...
Kolor niebieski, to jest wyzwanie, pełna paleta barw, jak w przypadku farb daje i odbiera pewność,
że pragnienia zostaną spełnione. Naczelnik napierał na okleinę w kolorze, który widzimy naocznie.
Zgodziłam się ale pewności nie mam.
Taka historia.
Poza tym z drzwiami szyliśmy na miejscu, zwłaszcza zamawianymi jako okno tarasowe-dosłownie,
to drzwi pomiędzy korytarzem a kuchnią, obecnie biały plastyk z dużą taflą szkła, problem się zrobił z kolorem onych.
Zarówno drzwi od łazienki jak i przesuwane Porta-harmony mają przepiękny ale trudny do utrafienia kolor. 
Przy tak ogromnej palecie barw naprawdę nie było możliwości doboru pasującego plastyku.
Już mi ciekło po plecach, już mi się zrobiło niedobrze, wszak sobie obiecałam i Naczelnikowi,
że tym razem robimy mniej artystycznie i mniej eklektycznie, przynajmniej w zakresie ścian,
drzwi i okien.
I wtedy nastąpił cud:
Pan Maciej, dzielny sprzedający nam doradził hartowane szkło i futrynę od Porty.
No geniusz. nigdy bym na to nie wpadła. przecież. i już już witaliśmy się z gąską, jednocześnie czekając na wyrok(suma zakupów) a tu sru i kolejna afera drzwiowa.
Drzwi przesuwane, otóż system przesuwania nam się pod schodami nie zmieści...
nie wiem jak to się skończy, moja przyswajalność spraw technicznych ma ograniczenia,
ma punkt krytyczny, po przekroczeniu którego, nie przyswajam.
Zwłaszcza, że kafle na podłogi zrobiły mi miazgę z mózgu. No jest w czym wybierać,
ogromnie pożałowałam, że tak mało mam tych podłóg powierzchniowo.
Naprawdę.
Naczelnik załatwił też stare belki i cegły.
Pozostała kuchnia.
Jest pomysł i zarys i koncepcja. ale od nadmiaru jednak łeb napierdala.
otóż temat szkła hartowanego powrócił tym razem nie jako wybawienie ale dylemat:
Czy kafle czy szkło hartowane w kuchni ? od wzorów oczy dęba stają w obu przypadkach.
kto podpowie? była też w pomysłach blacha...



22 komentarze:

  1. Jesusmaria! Od samego czytania boli mnie glowa, wiec w pelni nadazam za Twoim bolem. Nie znosze, nienawidze, kiedy jest za duzy wybor. Zakupy powoduja u mnie chorobe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuje sie obiema rekami, a nawet i racicami.
      Ja jak ten osiolek, co mu w zloby.

      Sily, Teatralno, sily zycze!

      Usuń
    2. dziękuję dziewczęta ))) siły są tylko te emocje które mną targają ach ech i w ogóle
      ale i tak to przy całym rozpierdzielu i tego co nas czeka, najprzyjemniejsza część imprezy )

      Usuń
  2. jak będziesz miała cegłę na ścianie i dasz szkło, to będzie świetny efekt i po co kafle, masz ciąg ścian wszędzie, a to fajnie wygląda :* ale to takie moje, bo ja lubię, jak mi za dużo na ściany nie włazi w kuchni, no i szkoło świetnie się sprząta, nie ma fug do czyszczenia, taka praktyczna pani ze mnie.

    Masz fajnego męża, zajmuje się techniką, nie męcz się tym. Kisses

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się w pełni zamiast kafli szkło przezroczyste żeby pokazać belki, cegłę, glinę...i jeszcze wymyśliliśmy ażurową ścianę między kuchnią a pokojem czyli same belkowania od pewnej wysokości )))

      Usuń
  3. Jak bym miała taką możliwość i od nowa się urządzała to w kuchni nie kładła bym żadnych kafli tylko szkło.Szkło jest boskie!!!!!
    Ciekawa jestem końcowego efektu.
    Ela z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ))) okej przekonałaś mnie do szkła )) zwłaszcza, że chcę pokazać do ukryte

      Usuń
  4. no Najstarsza kupuje mieszkanie z narzeczonym, więc wrzucaj kochana te stale, szkła hartowane itd, może coś zerżniemy ;0
    wiem, ze szafki kuchenne będą metalowe u nich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szafki metalowe świetna sprawa ale u mnie zapadła decyzja o murowanych ze starej cegły ze starymi dechami a teraz sie zastanawiam nad tym jak zachować i uwypuklić atut w postaci szachulca wykorzystując nowoczesne technologie ))

      Usuń
  5. Rozbolały mnie zęby. Ja nie umiem podejmować takich decyzji!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ciężko ciężko gdyż ponieważ mnogość wyborów oślepia ))))))

      Usuń
  6. Ale to szklo zamiast kafli to sie na podloge daje?! To takie cós jest w ogóle? Borze lisciasty, jak ja w lesie z tymi technologiami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie na ściany i tu posłucham Margo, ze zamiast kafli na ścianę to szkło na belki i cegłę.

      Usuń
    2. ahaaaa! ok, ok, teraz kumam. Te plyty takie. Yes yes. Czasami mi chyba wyobraznia za bardzo do przodu pedzi i wyobrazam sobie bóg-wi-co :)

      Usuń
    3. Może ja zamiast studiować graphic design powinnam przenieść się na graphic innovations :P

      Usuń
    4. Diable - owszem ))))
      Margo - przenoś sie boś zdolna niesłychanie )

      Usuń
  7. Jestem w temacie więc łączę się w bólu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od dwóch lat mam taflę szklaną w kuchni i jestem zachwycona. Jest to piękne i bardzo praktyczne. Pomysł ze szkłem na cegły - super! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach miód na me serce taka gadka ))))) dziekuje

      Usuń
  9. Szkło na belki i cegłę to super pomysł, więc podpinam się pod zachwyty komentujących powyżej. Pięknie będzie:)

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....