środa, 7 listopada 2018

w kołowrtoku.

Wstaję i kładę się spać. To pamiętam.
Zasypiam przed ekranem, to pamiętam. Albo przed klasówkami, pracami domowymi.
Zaczynam dzień klasówkami, pracami uczniowskimi, ekranem komputera.
Kończę papierami, pracami uczniowskimi i ekranem a moje ciało już nie pamięta wysiłku innego niż  pochylanie się nad papierami, siedzenie przy ekranie i bieganie z obłędem w oczach po każdej
 z instytucji w celu ogarniania przestrzeni i ogarniania papierów, sprzętów, imprez...
Za to Moja głowa jest przećwiczona.

[No i bądź tu człowieku zapiekły w sporcie dla zdrowia ofkorsss
i jeszcze niech ci się wydaje, że możesz i musisz i dla zdrowia to wszystko,
to możesz owszem wylądować jak pan Szurkowski. okazało się, że z rowerem żartów nie ma.
w pewnym wieku zwłaszcza.]

Zdarzają się wpadki z przeładowania i zdarzają się wpadki z przemęczenia.
Poważne, śmieszne, straszne, po raz pierwszy w życiu.
aleee w sumie, to wszystko jest śmieszne. nie ważne.
Po raz pierwszy nie przeczytałam regulaminu konkursu recytatorskiego i okazało się na dzień przed, że moi recytatorzy owszem są przygotowani ale tematyka odbiega ...mocno.
Bo tu konkurs o tematyce patriotycznej a liceum im. Mickiewicza nie mickiewiczowski konkurs,
nie TYLKO z utworów wieszcza się składający, wbrew twierdzeniom pewnych polonistek.
PATRIOTYCZNE kawałki na tapecie. Wszyscy przemawiają ze sceny patriotycznie a moi recytatorzy owszem Mickiewiczem przemawiają
Telimeną i mrówkami!!!
oraz Lelijami - Zbrodnia to niesłychana Pani zabija Pana.

I przemówili. Ten od zbrodni niesłychanej tak się wyróżnił oryginalnością, że nawet nagrodę przytulił.

16 komentarzy:

  1. A widzisz! Sztuka sama sie wybroni, mimo ze nie na temat. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha! Idziesz i garniesz no matter czy w temacie, czy o mrówkach oraz kręgosłup rozbolał mnie od samego czytania o pochylaniu się 😣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak to troche wyglądało śmiesznie a w innym temacie jestem na siebie wkurzona!!

      Usuń
  3. Teatralna, natychmiast wyobraziłam sobie, że jadę po Ciebie, wsiadamy do samochodu, wyjeżdżamy na kilka dni w miejsce ciszy i spokoju, i tam odpoczywamy. Czasem rozmawiamy, czasem nie. Czasem patrzymy na siebie, przeważnie nie. Czasem coś robimy, najczęściej nic.
    I tak oto sobie odpoczywam razem z Tobą, chociaż indywidualnie...
    Bo czuję się paskudnie przemęczona. Każdą komórkę ciała mam przemęczoną. I nie wiem co z tym zrobić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest propozycja nie do odrzucenia...trzeba wyjechać, uciec, odpocząć. ALBO na miejscu odciąć się. choć mnie teraz wystarczyło by z dwa tygodnie w domu posiedzieć ;-) generalnie posprzątane, poukładane... chodzi o absolutny spokój, ciszę i żeby mi nikt niczym dupy nie zawracał... Kalina trzeba w Bieszczady )))) albo do spa albo do sanatorium ....albo na księżyc. Albo na zwolnienie lekarskie!!!pomyśl

      Usuń
  4. Bieszczady to świetna alternatywa. Mieszkam na Podkarpaciu :) więc mam tam rzut beretem, ale i u nas można znaleźć świetne zadupia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale masz fajnie góry kocham ale polskie coraz mniej - syf, fuzel w powietrzu a zimą tragedia!! nie wiem jak w Bieszczadach?)) no i sąsiadów nie zazdroszczę ;-)

      Usuń
    2. U nas też palą syfem. Kiedyś tak darłam mordę do sąsiada, który w maju palił śmierdziele, że mnie było słychać w całej wsi...wszyscy spierd.. do domów, żeby nie być świadkami - narzekają na smród wszyscy, ale nie ma komu się przeciwstawić. Coraz częściej kiełkuje mi myśl żeby poszukać większego zadupia (w sensie do najbliższego sąsiada kilometr)

      Usuń
    3. ... zjada gdzieś moje komentarze :((( W Polskie góry nie jeżdżę już od dawna, bo komercja aż trzeszczy. No i śmierdzące powietrze. A dodatkowo za parking płać za kibel w knajpie płać za syfiaste powietrze płać za zdjęcie płać - a wypchać się

      Usuń
    4. nie zjada mam to pod kontrolą, niestety czasami nie zdążę opublikować...

      Usuń
    5. a no to Ok :) Kontrola najwyższą formą zaufania :)

      Usuń
  5. Brawo. A ballady to przecież sam patriotyzm, kultura ludowa itp itp ... Jeszcze raz brawo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mickiewicz patriota byl? Byl.
    Czyli w temacie? W temacie.
    No :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego samego założenia wyszliśmy...niemniej sie towarzystwo demerwowało.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....