poniedziałek, 29 czerwca 2020

Dobry czas.... kiedyś będzie.

To wszystko dobrze wygląda, tylko na zdjęciach? ładny duży dom nad jeziorem, zapewne letni.
I rodzina. Dwójka dzieci On i Ona. On znany ktoś, Ona w pozycji kwiatu lotosu. Szczupła, długie włosy, prosta, lniana sukienka i płaskie sandały albo na bosaka.
Szczęśliwa rodzina.
Czy aby na pewno?? rodzina, jak ojczyzna, to wielki zbiorowy obowiązek.
Ale z pewnością miejsce niezwykłe - Gotlandia.
Jeśli wykaże dużo samozaparcia, w obliczu przeciwności losu i faceta, który jest monotematyczny,
to może Szwecja i może Gotlandia w moim zasięgu tego lata.


Gotlandia - skandynawska perła Bałtyku - Woman in the World

 
To dobre miejsca na taki czas. Dobre, bo całe morze przestrzeni, bo pustka i las oraz kamienie na plaży lub nad jeziorem. kamienne kręgi. Magia. Wikingowie.
Szukam miejsca do życia, chyba. W końcu może się okazać, że nie ma na co czekać, gdy nadzieja zdechnie spektakularnie.
Wybory mnie nie zaskoczyły. Panie prezydencie Duda, no kiepski wynik, jak na moc środków zainwestowanych w szkalowanie przeciwników, zwłaszcza jednego, jak na potężną kompanię nienawiści w telewizji rządowej, jak na tak silne zaplecze rządowe, to jednak kiepsko.
Czy nadal mam nadzieję, ano mam, choć nie mam też złudzeń, co do obywateli kraju tutejszego.

Tymczasem u nas lato na dobre. Temperatury szybują a zapach róż i pewnego pięknego zimozielonego pnącza wiciokrzewu żółto-białego, oszałamiają z rana a zwłaszcza z wieczora.
O ósmej rano wychodzę na taras, żeby wypić kawę, dopóki jeszcze chłodno jest.
Dziś jest nieco chłodniej, po wczorajszym dobrym deszczu.
Dobrego dnia i bądźmy dobrej myśli a Rafał niech się spręża.
Rafał Rafał Rafał Rafał.

...
choć moim kandydatem wymarzonym byłby Hołownia, gdyby nie jego przykościelne, raczej prawicowe stanowisko. Szkoda. SZKODA.

8 komentarzy:

  1. Tracę nadzieję, że wybory coś zmienią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w mentalności 50 procent obywateli kraju tutejszego nie zmienią nic...

      Usuń
  2. Nie będzie Teatru. Otaczają nas bezrefleksyjni idioci wiedzeni na pasku 500+, trzynasta emerytura+, gotowi do poprzeć komunę albo samego diabła, byle tylko dostać coś za darmo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jest.
      jakby pieniądze spadały z nieba a nie okradano mnie na przykład, bo tak właśnie się czuję.

      Usuń
  3. Miałam kiedyś okazję zwiać do Szwecji. W latach 80tych, w stanie wojennym, kościół luterański nawiązał współpracę z tamtejszym i oni proponowali nam tam życie. A my głupole, woleliśmy Polskę. Patrz jak to człowiek żyje ciągłą wiarą, że się na lepsze odmieni. 40 lat.
    A co do komuny, to nie rozumiem pędu starych ludzi do niej. Nie żyło się mi w niej źle, ale też do niej nie tęsknię. Na pewno nie tęsknię. I nie rozumiem tych ludzi.
    Pewnie chcieliby tak połączyć razem- życie w tamtych czasach ( socjal, taniość, bylejakość w pracy, kombinatorstwo w pracy) połączyć z pełnymi półkami, różnymi + i możliwością poruszania się po świecie z czasów dzisiejszych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po studiach ponad pół roku szlajałam się po Europie...miałam propozycje pracy w Grecji, pracowałam w Bremie i osiadłam tam na pół roku...i wróciłam tu. mam te same odczucia.

      Usuń
  4. ech, ta frekwencja, 7 mln glosowalo na dudę i ci, co zostali w domach, więc czas do drugiej tury będzie okropny, a propagandowa telewizja przekroczy kolejny raz granicę absurdu, chociaż w ich przypadku nie ma żadnej granicy. Miłych wakacji

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....