sobota, 18 marca 2023

o tym, że dziś bardziej niż wczoraj.

 kto to napisał, żeby nie jęczeć, bo jutro zawsze może być gorzej. 

no i jest... 

kaca mam niewątpliwie. do chujowego samopoczucia pogodowego, ciśnienia, które mieli oraz do zimna, pomimo zawiewów wiosennych, dołączył jeszcze kac. i mamy komplet (i nici z zajęć w dniu dzisiejszym, bo pani reżyser musi dojść do siebie...))

Bo ja z tych co nie potrafią przestać. ale się nie przewracałam. bardzo dobrze się najadłam i bardzo dobrze się bawiłam bajdełej a wypiłam z trzy kieliszki wina i piwo, bo przecież trzeba było świętować Saint Patrick's Day,  Lá 'le Pádraig lub Lá Fhéile Pádrai(piliśmy w omałoco irlandzkim pubie) No ale mieszanie nawet Patrykowi szkodzi. Także ten...

Z takich spotkań, na których nie możemy się nagadać, jesteśmy za głośne, że nawet kelner się zamieszał przy zbieraniu zamówienia, wynika zawsze coś... Zawsze. Poza tym dziewczęta są na urlopach rocznych. więc tęsknią i pragną wiedzy i łakną plotek ))

No dobra, to mnie przekonały i dziś zaczynam taką historię, dla urozmaicenia i efektów: 

Podczas okienka ośmiogodzinnego należy spożywać wszystkie posiłki, zaś przez pozostałe 16 godzin – pościć. Wybór godzin z posiłkami jest uzależniony od potrzeb i przyzwyczajeń danej osoby. Można wybrać śniadanie i ostatni posiłek zjeść wczesnym wieczorem, albo zacząć jeść dopiero w południe i zakończyć później.

czyli dieta 8/16 albo jeszcze lepiej Post przerywany(trochę jak okienko pogodowe i stosunek przerywany).

Czytam se teraz o tym, i się przygotowuję. zanim zadzwonię do dietetyczki i polegnę finansowo[Czas nawet akuratny, wszak dla katolików czas postu, niemniej samo słowo post raczej mnie odpycha, choć w zasadzie całe życie jestem na dietach i postach]. 

Kobietki mają róże poważne przypadłości, na przykład cukrzycę i taka dieta, taki post jest wskazany, już nie mówiąc, że bardzo zdrowy i osadzony w Tradycji z powodu tego zdrowia, tak jak ostukiwanie grasicy po kościołach:moja wina, moja wina...

[zawsze mnie to śmieszyło i nadal śmieszy, gdy niby dorosła osoba a pierdoli o szatanach, diabłach i diabelskich podszeptach. no żenada]

o grasicy już mnie nie śmieszy. o grasicy gadałyśmy na jodze.

Znów wzmacnia się czas czarownic, czarodziejek, wiedźm.

 joga. 

wspólne warsztaty. 

kręgi kobiece. 

zresztą ja zawsze byłam otoczona kobietami i rezonowałam i rezonuje i rezonować będę. choć już nie mam zdrowia na Strajk Kobiet. 

ps. Margo komentarze mi Twoje jakoś uciekły i to kilka, za Zytę dziękuję Margo i zdjęcie pierścionków z biżuterii z talerzy zaraz tu wkleję, jeśli nadal chcesz))

 ps 2

podczytuję z nudów czasami tych i tamtych, bo są takie wyznawce co to dym zrobią zawsze i wszędzie i aktualnie widzę, że świętość JP2 i pomniki ważniejsze dla nich od ofiar dziecięcych. Noo gratuluje katolickie fanatyki, wprawdzie niczego dobrego się po was nie spodziewałam. ale odrobiny współczucia i odrobiny ludzkiego odruchu, owszem.  a tu taka przykrość. I to nie tylko #starebaby czyli to też kwestia mentalnego wieśniactwa. na lajcie sobie piszę, bo to nadal nie moje małpy... ale niesmak. niesmak pozostaje.

30 komentarzy:

  1. Masz zacięcie do tych wszystkich diet i postów😀 ja jem kolację dość wcześnie, nie lubię kłaść się z pełnym żołądkiem, ale 8/ 16 to na pewno nie jest. Mój mąż je fatalnie, zero praktycznie przez cały dzień i około północy, przed samym spaniem, obfity obiad. Nie wiem, czy to z powodu tradycji( cały dzień w polu) czy letnich upałów, ale ani to mądre ani zdrowe. On nawet w gościach się nie najada, bo musiałby od razu pójść spac🤣
    Nietypowa Matka Polka przytacza kome także na temat Jej postu o papieżu. Ofiary nie tylko są lekceważone, a często wyśmiewane( ojoj, jaki problem, że ksiądz dotknął, a chłopakowi sama dałaś na imprezie) Koszmar!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nietypową czytasz na Fb ? muszę doszukać tego posta. TO OBRZYDLIWE. I te wypowiedzi starych bab fanatyczek, że tatuś i wujek tez przecież dotykają i gwałcą ...no straszne. Bym normalnie napierdalala kijem bejsbolowym takie typiary. A wiesz, że od jednego posiłku na dobę, to dopiero bym schudła, przecież Twój mąż zapewne nie jest w stanie na te swoja kolację zjeść więcej niż 1200 kal a nawet nie...zapewne jest szczupły a i ciężko pracuje fizycznie. to już w ogóle.

      Usuń
    2. a więc to nie jest 8/16 tylko nieco inny cykl cyfrowy )))

      Usuń
    3. Co do małżonka jest szczupły i umięśniony, wszyscy w Pl pytają, gdzie ćwiczy, a on ćwiczy przy wyrebie lasu😀 ja jednak musze jeść kilka razy dziennie i sobie spalać powoli. A poza tym nienawidzę smażonych jaj, grochu ze słoniną i śmierdzącego kajmaku, że my się jeszcze nie pozabijaliśmy z powodu tych różnic na każdym froncie to dziwne😀

      Usuń
    4. bo wy się tak PIĘKNIE różnicie :-)

      Usuń
  2. A ja bym chciala schudnac bez diet i meczarni. Ma ktos przepis?
    Wyznawczynie bronia klechow, bo saME CHCIALYBY byc zahaczone, ale klecha woli cielecine, a nie przerosnieta bawoline, nie ma szans!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma takich przepisów Aniu, nad czym całe życie ubolewam (((((

      Usuń
    2. Mogę podrzucić mojego Basedowa😀

      Usuń
    3. ej Repo to nieuczciwe zagranie ale śmieszne )))))))))))))

      Usuń
    4. No co, jak nie bierzesz leków chudniesz błyskawicznie jedząc blachę kremówki dziennie😀 o innych aspektach milczę.

      Usuń
    5. o blasze ciasta(kremówki mi nie przechodzą przez gardło w związku z pedofilia) mogę pomarzyć jedynie.

      Usuń
  3. Nie wiem czy czytasz Przekroj ale w ostatnim jego kwartalniku wlasnie poruszaja te problemy, o ktorych piszesz. Nie, nie o jodze tym razem ani o racjonalizowaniu sobie w bardzo nieracjonalny sposob jedzenia. O strachach, potworach i wplywu tego wszystkiego na rozwoj czkowieka. Podobal mi sie przyklad: dlaczego czlowiek zapamietuje czesciej zobaczonego za plecami niedzwiadka niz milego kotka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja dlatego, że raczej codzienne niedźwidzia nie widuję...

      Usuń
  4. Kocham kobiety. Dużo ich wokół. Ale na żadne kręgi kobiet nikt nigdy nie nie namówi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie fajna sprawa, podobno. Ja mysle, że oczyszczająca ... jeszcze nie byłam.

      Usuń
    2. To jest wbrew mojej naturze i to bardzo.

      Usuń
    3. Dawniej uczestniczyłam w kręgach często, teraz od czasu do czasu. To coś innego niż doświadcza się na co dzień.

      Usuń
    4. W kregach uczestniczą moje dobre kolezanki.

      Usuń
    5. To rozumiem mnie natchnęło

      Usuń
    6. Ja bardzo rozumiem też. To uczestniczenie. Mnie po prostu przeraża.

      Usuń
    7. też sobie trochę nie wyobrażam.. przyjdzie czas, będę gotowa to spróbuje.

      Usuń
  5. Nie dam rady nie jeść przez 16h (w praktyce najdłuższa przerwa wynosi 12-14), ale z wszystkich diet ta mi się podoba ;p Jem wszystko, i tak mi teraz przyszło do głowy, że to woda trzyma moja wagę w ryzach, bo zaczynam dzień od wody i kończę, a w ciągu dnia tez piję ze względu na zalecenia doktoruf, żeby kreatynina nie była za wysoka, bo piguły uszkodzą nerki. I tak moja wodna zmora została sprzymierzeńcem wagi;)
    Ta cała obrona przez biskupów jest niestrawna, ale poniekąd kryją własne tyłki, więc nawet zrozumiała. Cała reszta... no cóż, wystarczyłoby, żeby ujęli się za ofiarami, uznali, że te czynny są złe i okrutne, ale jak te głupki bez serca i kręgosłupa moralnego powtarzają, jakim papież wielkim Polakiem był i co mu zawdzięczamy, dlatego prawda jest nieważna. Ba, dyskusja o faktach to już napaść na świętość.
    W tym kraju urojenia mają się dobrze, ludzie wolą toczyć urojone wojny niż zmierzyć się z prawdą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najpierw w sprawie wody, no więc masz rację. Ja zdecydowanie pije za mało. Musze tego pilnować, bardzo pilnować. Zwłaszcza z powodu leków na nadciśnienie...
      Roxy ale DLACZEGO? skąd? ta przemożna siła kultu i wtórnego pogaństwa? z czego wypływa, z nieobycia, niewykształcenia, głupoty ??? zarozumialstwa ? prymitywizmu, uproszczenia ?? okrucieństwo jest czymś najgorszym. i te pierdolenie o szatanach, diabłach, ubekach, lewicowych szmatach...sodomie i gomorze ...kurwa normalnie nie wierzę. ale wnusie i córunie synusie wszyscy kochają.

      Usuń
  6. od zawsze mnie śmieszyła idiotyczność określenia "stosunek przerywany", ponoć naukowego zresztą, niemniej jednak rozumiem genezę jego powstania, opartą na archaicznym, prymitywnym, choć wciąż jeszcze funkcjonującym pojmowaniu seksu...
    za to ta dieta 8/16 ma swój pewien logiczny sens, za to kompletnie bezsensowne wydaje mi się jedzenie, nie wspomnę już o objadaniu się przed i podczas sytuacji, gdy mieć (względnie) puste trzewia jest po prostu wygodniej...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i mnie śmieszy to określenie jak najbardziej. no to próbuję tego 8/16

      Usuń
  7. O żesz czarnek twoja mać! Ja tylko raz spróbowałem tego mózgojeba (wino plus piwo) i obiecałem sobie, że nigdy więcej. Ale obietnicy nie dotrzymałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i podobno jeszcze kolejność jest ważna ((((( fuck.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....