sobota, 13 kwietnia 2024

O tym, że nienawidzę wiosny tutejszej i że Meryl Streep jara.

Zdjęcie na winiecie z cyklu: Tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców/prawdziwie w tej Norwegii lało, gdy byliśmy w ostatnie wakacje/ KARAMBA.


Powszechnie wiadomo, że nienawidzę jesieni i odkąd mieszkam na wsi także zimy... i zbyt gorącego lata, no ale w kraju tutejszym da się wytrzymać, w europie południowej już cienżko. Natomiast do kolekcji dołączyła TA/taka  wiosna. Wiosna  w zasadzie zgodna z tradycją: w marcu jak w garncu; kwiecień plecień wciąż przeplata trochę zimy, trochę lata. 
[Pamiętaj 140 frontów w roku, myślę sobie. Zawsze tak było,  tylko zwalałaś na co innego]

 A że tutejsza wiosna mnie poniewiera od tygodni, że wchuj jestem sponiewierana, toteż w zasadzie mam wywalone na sejmy, politykę, na aborcje i wyrywanie zębów....
Nie mam siły na żadne dodatkowe działanie, na wymyślanie, na kreowanie...pokładam się głównie.
i dziś przeczytałam u Kaliny coś co mnie zmroziło
i jednak pomyślałam o działaniu w kierunku sprawdzenia obolałej głowy.

A teraz będzie po bandzie, bo jak polka cierpiąca, to wkurwiona:
nie jara mnie już szkoła. żeby się przejmować, dyskutować, szarpać, w zasadzie to popcorn i fistaszki i obserwuje z rozbawieniem...reakcje. i teorie spiskowe, że oto jakaś światowa sekta chce nas zaorać ;-)  

[Nie potrzebna nam szkoła od krańca do krańca: jak nie pojeby wyznaniowe, bogonarodowe, systemowe, prawicowe
to pojeby krańcowo przeciwne, systemowe, projektowe, poprawne politycznie ...
A przecież moglibyście się wszyscy od tej szkoły politycznie odpierdolić raz na zawsze.]


Nauka !!!  uczę, przekazuje wiedzę, a także gdzie jej szukać, pokazuję, zachęcam, rozwijam,  jak rozumieć i poznawać świat i jak rozumieć i zmieniać, czytać ze zrozumieniem...otwieram możliwości i na prawdę Wszystkiego nie jestem w stanie pokazać i nauczyć. Nie dam rady, nikt nie da. NIE DA SIĘ i nie jest to każdemu potrzebne. 
Nie jest Wszystko potrzebne[na prawdę życie wam sie zawali,  gdy nie będzie hołdu pruskiego w programie? podobno. każdy średnio inteligentny człowiek ten hołd pruski wygoogluje cnie.]

Potrzebna jest wrażliwość, dobro i piękno. Potrzeba jest ocalić ten świat.
Reagować na krzywdę i wojny. rozwiązywać problemy pokojowo. rozwijać empatię. zrozumienie i tolerancję.

WSZYSTKO i co sam chce,  może sżobie człowiek młody SAM zafundować w życiu. Gdy tylko mu pokażę źródła. co czytać i oglądać, gdy tego zachce. .. nic się nie uda na siłę. Ma na to całe życie. MECHANIZMY są najważniejsze a nie szczegóły. 

Na SIŁĘ nic się nie dzieje dobrze. 
Mamy wszyscy traumy ze szkół. o pruskiej proweniencji. Tego chcecie Nadal dla swoich dzieci  i wnuków ??
Co z wami jest, narodzie, że szkoła pruska Wam przeszkadza ale jakiekolwiek próby zmian już wkurwiają. A zmiany są konieczne. Tylko nie pod wyborców z cyklu prace domowe?/zakładam, że większość jest bez sensu/ choć to częściowo dobre posunięcie. Istnieją bowiem pedagodzy, którzy pomimo dawnego już zakazu, zadawali uczniom w cholerę roboty domowej na święta. tak. tak. Łamanie praw i prawa jest w polskiej szkole powszechne.
Technika, technologia służy pomocą, po co wkuwać na pamięć, skoro wszystko jest w telefonie przy dooopie? owszem mózg należy trenować ale czy aby na pewno datami, i tablicą Mendelejewa?? 
MYŚLEĆ, przyczynowo-skutkowo, analizować, wyciągać wnioski owszem, Łączyć kropki. rozumieć słowo pisane. CZYTAĆ. nie tylko instrukcję obsługi. Uczynić świat lepszym i bezpiecznym miejscem. Nie być okrutnym i reagować na okrucieństwo. Patrzmy w przyszłość a nie w przeszłość. bo ta przeszłość nie tak znów świetna, skoro świat wygląda, jak wygląda, na kogo i na co sie więc oglądać???


I podobają mi się pomysły nowej Ministry z nowymi przedmiotami: Zajęcia z edukacji zdrowotnej, seksualnej oraz prawnej. oraz wypierdolenie szitu i brak ocen z etyki i religii i mam nadzieję na wypierdolenie religii i wprowadzenie religioznawstwa. nareszcie. i przydałaby się szeroko rozwinięta EKOLOGIA!!!!!!!
[na każdej jednej lekcji historii i plastyki nawiązuje do ekologii, zanieczyszczeń i wątpliwej przyszłości świata. Kształćmy ludzi, którzy zapobiegną prawdziwie czekającej nas katastrofie, uratują Afrykę, co zmniejszy uchodźstwo. słuchajmy naukowców, nie polityków]

No i na koniec dopowiem, że drodzy rodzice nie ma takiej możliwości, żeby szkoła za Was wychowywała, Zmuszała, uczyła Wszystkiego... w tym życia. Dziecko nie zacznie czytać, bo lektury są obowiązkowe, będzie czytało, gdy od maleństwa czyta mu się do snu ...alboco.
Weźcie odpowiedzialność, zacznijcie czytać o wychowaniu dziecka, poświęćcie mu czas, zamiast zwalać na szkołę i czynić naciski na ministry, żeby szkoła wychowywała, uczyła ale jednocześnie odpuszczała, wymagała ale jednocześnie nie miała żadnych narzędzi, żeby dzieci wszystko umiały bezboleśnie i tak czary mary hokus pokus....bo tak się nie da.

ps
podobno Meryl kopci fajki, jak się zdenerwuje na czerwonym dywanie.

28 komentarzy:

  1. Swiat robi sie wujowy, schodzi na psy i manowce, nikomu na niczym nie zalezy, a dzialania Grety i jej podobnych to czynnosci maskujace, nic nie wnoszace, za to fanatyczne i bezsensowne. Dzieci wychowywane sa na manie wszystkiego w dupie, sa roszczeniowe, a wzamian od siebie nic. Bez zalu opuszcze ten padol i nie jest mi szkoda tych, ktorzy zostana, w pelni sobie na ten koniec swiata zasluguja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantero, ostatnia część jest temu poświęcona, nikt niczego za nas nie załatwi, dzieci nie wychowa...roszczeniowi rodzice i dzieci też. polska oświata potrzebuje reformy i świat potrzebuje reformy...świat JEST chujowy.

      Usuń
  2. Mnie poniewiera cholerstwo na H, do tego dokłada się wiosna, rozumiem więc cierpienie. O polityce zamilczę, a w temacie edukacji znasz moje zdanie. Do programu higiena psychiczna OBOWIĄZKOWO! Żeby cała kolejne pokolenia nie lądowały na terapii.
    Rodzice odkładają telefony i odklejają dupy od foteli. Edukacja, kultura (teatr, filharmonia), sztuki plastyczne, kultura czytania, uprawianie sportu TO NIE JEST ROLA SZKOŁY. Ty musisz wybrać spektakl, dobrać muzykę lub książkę, wytyczyć trasę w górach do poziomu twojego dziecka i go nie zrazić. Ale na początek musisz to robić sam, bo dziecko nie kupi ściemy. Tak, że ten… szkoła przygotuje do egzaminu ale nikt nie nauczy twojego dziecka jak odpoczywać, rozwijać się i wydawać pieniądze. Do roboty! Wszyscy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam u Ciebie i współczuję ale są pozytywy to wspaniałe. No mamy identyczne zdanie w temacie

      Usuń
  3. Nie ma szans na wielkie zmiany dopóki jest tylu wybranych posłów z partii narodowo- katolickiej. Mamy demokrację i musimy się.z.tym.pogodzic, chociaż ciężko
    Na pierwszym roku pierwszy egzamin to było narysowanie tablicy Mendelejewa😀ale.ja szkołę wspominam bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Demokracja nie jest doskonałą niestety... niczego z Mendelejewa nie pamiętam i nic mi nie dolega i nie brakuje.

      Usuń
  4. Omatkoboskoiwszyscyświęci, co to za przepiękny jaszczur???!!!!! Kocham!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Borze szumiący, jakąż Ty masz rację, ręcami i stopami się pod wszystkim podpisuję, zwłaszcza pod tym, że szkoła winna uczyć tego, jak ten świat uczynić lepszym. Od dawna mam swoją własną wizję szkoły i nauka systemowa swoją drogą - a to co mówię dzieciskom w domu to zupełnie insza ścieżka, czasem naprawdę baaardzo daleka od tego, co usłyszą w placówce. Dysonansu nie ma, bo jakoś też przy okazji nauczyli się wyłuskiwać, konfrontować, dystansować. W ostatnich latach ta placówka jest nam bardziej przyjazna, bośmy ją zmienili, ale co system to system. Już to chyba wspominałam, ale jesteś belfrem moich marzeń, teatru! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje dzieci mają szczescie ogromnie, dzięki Wam !!!jesteście przemadrymi ludzmi rodzicami. Każdy system można obejść gdy się ma samozaparcie i odwagę 😃😘😘😘😘

      Usuń
    2. o dziękuję ci bardzo za te słowa.
      zawsze mam wątpliwości...zawsze.

      Usuń
  6. Ale co z ta pogodą w Polsce, bo nie rozumiem?

    Dzieci modelują. Dlatego śmieję się, jak ludzie narzekają na swoje (widocznie człowieku jesteś paskudny i trudno cię znieść). Dzieci czytają, gdy ktoś im pokaże ten świat, czasami bywają też mądrzejsze od dorosłych (fascynują się Mrozem mając 15 lat, a potem przechodzą do czegoś inteligentniejszego i to się nazywa rozwój). Religioznawstwo w szkole jak najbardziej. Tylko kto by tego w Polsce uczył?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciśnienie skacze i fronty się ścierają i miela i dobowo temperatura spada i zwyżkuje...dramat.

      Usuń
    2. Ludzie po religioznawstwie będą uczyć albo kulturoznawstewie. Dostaną dora kasę i warunki i będą uczyć. No chyba że nie katecheci😂😂😂blagam

      Usuń
    3. No właśnie ja już wyczuwam tych katechetów przekonanych, że mają kwalifikacje, żeby mówić o religioznawstwie :D

      Usuń
    4. Odpluj kochana rejczel ministry na to nie pozwolą

      Usuń
  7. A ja ciągle czytam, że egzaminy są źle skonstruowane, szczególnie te maturalne, a najbardziej z j. polskiego. Ministerstwo zamiast się tym zająć, to zajmuje się mniej ważnymi kwestiami. Podstawa programową podobno już się zajmują- ale to też potrwa, i pewnie zmian od września nie będzie.

    A ja bym chciała, żeby do szkół powróciły koła zainteresowań, sekcje sportowe. Nie tylko same nowe przedmioty. Mieliśmy wychowawczynię geograficę, ileż wspólnych rajdów pieszych, rowerowych nauka w plenerze. Nie wspomnę już o treningach w kosza, rozgrywkach międzyszkolnych. Szkoła powinna integrować nie tylko przez naukę. I przede wszystkim rozwijać, a nie zabijać pasje. Teraz to robią gminne ośrodki kultury, ale większość zajęć jest odpłatna.
    I nie chodzi o to, że szkoła ma wyręczyć rodziców. Nie, ma uzupełniać i dać możliwość.
    Wiesz ilu wybitnych sportowców amerykańskich wywodzi się właśnie z rywalizacji i uprawiania sportu w szkołach, uczelniach. Jak prestiżowe to są rozgrywki. A u nas 3 godziny wf ma rozwiązać wszystko 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w mojej szkole sa sportowe druzyny i sekcje owszem i zawsze były.
      są też zajęcia pozalekcyjne. oczywiście jedna godzina w tygodniu...hmmm całe zycie dokładam do interesu robiąc z dzieciakami teatr :-0 choć dostawałam i 4 jak były ogólnopolskie sukcesy. ta jedna godzina dyrektorska to jest śmiech na sali, przygotowuje uczniów do konkursów historycznych(siedzieliśmy w moim teatrze w soboty), pracuje z Zochną nad tekstem do recytacji i interpretacji, ogarniam ich prace plastyczne na konkursy...JEDNA godzina w tygodniu.
      Od zarazy, do zeszłego roku robiłam filmy i spektakle w tej JEDNEJ godzinie w tygodniu...
      Całe życie jeździłam z moimi grupami na festiwale, warsztaty, wakacje.

      Usuń
    2. bo kochałam to
      i nadal kocham
      :-)

      Usuń
    3. a matura z polskiego to DRAMAT, te klucze ...bez komentarza.

      Usuń
  8. Mnie choroba Kaliny ogromnie zasmuciła. A szkoła, cieszę się, że mnie to niedotyczy. Ucałowania

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....