wtorek, 28 lipca 2015

877. [góry i niziny]

Zapora w Niedzicy i art strit w 3D


Spływ Dunajcem obowiązkowo do zaliczenia, kiedy się jest w Pieninach
gdzie też najpiękniejsza panorama Tatr na Spiszu



Drugi zamek w Czorsztynie na który spoglądałam
 z zamku w Niedzicy


Z nisokości tratw Korona Pienin wyglądała  imponująco




ale nie było tak ciężko tam wleźć, w porównaniu z Babią ))))
a tu widok odwrotny, z wysokości Korony widać Dunajec



za rok nasza kolonia będzie organizowana pod hasłem KREATYWNA KOLONIA
bo to właśnie robimy
dzieci są kreatywne, wystarczy stworzyć im warunki
dać im trochę zieleni na przykład
trochę trawy, parę rekwizytów i nie przeszkadzać. tyle i aż tyle.
bo najpierw z niektórymi jednostkami trzeba stoczyć wojenkę.

dużo chodzimy po szlakach górskich, codziennie.
potem pozwalamy się pobawić i poszaleć w ośrodku
i poza nim na zieleninie.
moderujemy kilka klasycznych zabaw typu śluby, chrzty, randka w ciemno, dyskoteki
wspólnie oglądali jeden film ale dobry o Jaśku Meli z komentarzem.
poza tym zabawy z wyobraźni i dzieciństwa ich rodzicieli
podchody, w chowanego, w dwa ognie, skakanie w gumę i skakanki
z braku trzepaka było skakanie po drzewach.
 Niestety w tym roku nie było możliwości technicznych do działań teatralnych,
tanecznych czy plastycznych.
na szczęście praktycznie nie było czasu. ufff.
i niechcący zamiast kolonii tematycznych same wyszły kreatywne.

 ***
kiedy nieoczekiwanie wstanę wcześniej
to jestem niewyspana ... ale
mam godzinę, dwie  więcej dla siebie lub chałupy
wyszarpaną w bonusie. i tak nie śpię i tak więc ...
poczytam, popiszę, popodlewam kwiaty w deszczu, wygląda to dziwacznie
ale beka z deszczówką się przelewa, a tymczasem wszystkie konewki,
pojemniki gary gliniaki zalane ... deszczówką.

Sprzątanie jest nieekonomiczne i nieekologiczne
bałagan jest nieekologiczny i śmiecenie też.
nie trzeba więc obsesyjnie sprzątać ale mniej bałaganić i śmiecić.
Życie nie jest nauką sprzątania ale unoszenia się ponad i ja się z tym zgadzam.
zwłaszcza, że jestem mistrzynią, powiedzmy niuporządkowania.
co jakiś czas robię więc rozpierduchę i czyszczę przedpole,
czasami dość głęboko, okazją są przeprowadzki i remonty.
a że remonty u mnie prawie rok w rok to ...
Niemniej nazbierało się i uzbierało od tych ośmiu lat.
Tymczasem nadarza się kolejna okazja, za rok REMONT połowy chałupy
i trzeba się do niego dobrze przygotować już teraz. trzeba przygotować
 całą chałupę.
Nie tylko dokładne wyliczenia pracy robotników i materiałów, żeby poszukać
odpowiednich kafli, podłóg, farb, schodów w konkretnej cenie. czynimy.
Ale też dokładne przebranie ciuchów naszych i papierów i dokumentów i książek.
Wietrzenie po całości. czyli. czynimy.

Dlatego zaczynam ogarniać  i to drastycznie i drobiazgowo
 na tym mi zejdzie mój prywatny urlop,
a przy okazji zresetuję i przemebluję mój prywatny dysk i przemebluję życie.
muszę. znów doszłam do ściany.

lato laTO tolato  w to la to leje i zimno.
w pieninach 33 w cieniu, a już następnego dnia na pomorzu 15 (!!!)
szok, no szok termiczny, że japierdolę.

7 komentarzy:

  1. no to się naczytałam i naoglądałam .......a że od końca jak zwykle idę, to te najgorsze wieści na samym końcu do mnie doszły ..........pecha też mamy podobnego cholera ...nic nie może się dziać spokojnie tak jak u innych ???nie wierzę !!!!!!!! czy my musimy zawsze czymś zapłacić za swoje wysiłki bycia szczęśliwą choć przez moment ????czasem mam wrażenie ,że im bardziej się cieszę na coś ,tym bardziej mnie pech prześladuje:)))))))))))) ale w Pieninach cuuuuuuudnie .......i nawet w Portugalii ze zdjęć :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już jestem ostrożna z tym cieszeniem i od pewnego czasu ... sceptyczna bardziej niż wesoła, czy optymistyczna.

      Usuń
    2. noooooooo ale TO jakby dobre nie jest dla nas :))))))))))) tak powiadają mi że przyciągam ,ściągam czy cós .......no ale jak się zaczynam ciechać, to mnie pies pogryzie na ten przykład :)))))))))))i mało tego paprze się do dziś ...idę do lekarza ...a może do weta powinnam???? byłoby szybciej ,lepiej ...biorąc pod uwagę ,jak szybko mój pies ozdrowiał po śmiertelnej chorobie :))))))))

      Usuń
  2. Po raz pierwszy mi takie lato nie przeszkadza....
    Pieniny cudne, a dzieci kreatywne. Samemu warto odnaleźć w sobie dziecko i bawić się, budować szałasy, łapać Indian..... Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, ze nie wyrosłam z tego dziecka ... tylko jest bardziej zgorzkniałe ...
      zdrowiej Dorota

      Usuń
  3. Ja tu kur... w skarpetach grubych i dresie siedzę!!! To jest lato??? Moja żółta plażowa torba kiśnie z nudów, i niebieskie plażowe klapki też. Oraz sama pobawiłabym się kreatywnie z Dzieciakami :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano własnie ))))) tego ich uczę, że byle pogoda nie może nam zepsuć nastroju, wakacji ... ))))) przyjemnego czytania ))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....