ciężko mi jest, gdy myślę, że gdzieś jest lato, ciepło, słońce
w zasadzie WSZĘDZIE jest lato, tylko u nas nie ma.
leje i wieje i ciemno. fuj.
i jeszcze ten depresyjny witkacy na dokładkę...
W cieple reflektorów zapalam papierosa, pije portugalskie porto i mam w dupie.
klaps
ciemno a na ekranie...
a w kolumnach ...
no wszysko cacy, tylko kamery nie mam.
aktorzy też w rozsypce ... nie mam kompletu.
kurwa.
To wszystko przez tę pieprzoną pogodę. Ponoć od niedzieli mają być upały. Może coś do nas dojdzie, jakiś choćby niewielki promyczek!
OdpowiedzUsuńod środy mam mój prywatny urlop więc lepiej, żeby upały były ... bo nie ręczę za siebie uuuuch
OdpowiedzUsuńt.
Będą. Tak przynajmnie podają synoptycy. Zresztą mam chyba chody tam u góry. Zażalenie złożyłam. Pogodę zamówiłam. W końcu jadę na urlop! Serdeczności.
Usuńtrzymam Cię za jęzor )))))))))))))))))))))))
Usuńnie chciałabym być na miejscu tego, co te zażalenia rozpatruje :))))))))))) nie cierpię upałów ...a zwłaszcza w mieście :))))
OdpowiedzUsuń