po tym jak telefon jebnął z jękiem o podłogę-kafle
i pękła mu szyba ekranu dotykowego,
to zaprzestał współpracy definitywnie. obraził się.
Po tym jak zlustrowałam ceny takich szyb, wyświetlaczy i usług wymiany
dostałam zawału i też się obraziłam.
wygrzebałam starą nokie i wobec tego chuj mu dupę. na razie.
Ucieszyłam się jednak, że nie muszę robić wyprawki szkolnej natenczas.
Zimno nad ranem już i marznę pod kołderką,
dziś po raz pierwszy to poczułam nacielnie i nad ranem przyoblekłam
płaszcz kąpielowy w kratkę i z kapturem, po wypełznięciu z łoża.
W juzku wyprzedaże to kolejny znak, że się zbliża jesień ...
ledwo się powstrzymuje, żeby nie zakupić przecenionych pościeli lniano,bawełniano,jedwabno,flanelowych i kołder i poduszek...
ekh uwielbiam i mam regularnego pierdolca, sprawa dotyczy też ręczników,
łazienkowych chodniczków, lampionów i czasami mebli.
Właśnie za chwilę zakupuję pojedyncze stanowisko komputerowe i krzesło do teatru,
mając nadzieję, że się po roku nie rozleci... jak poprzednie.
tak więc jesień ...
ale jeszcze jeżdżą pociągi do ustki co godzinę i świeci słońce i kwitną kwiatki
i pachną pola i muchy srają ... niestety.
Jedyną pozytywną jesienną historią jest plaża wreszcie pusta,
z naciskiem na pusta.
wrzesień zapowiada się gorący więc pojadę nad morze
z naciskiem na wreszcie.
wypilinguję stopy, gdyż inaczej się nie da usunąć chodzenia na bosaka.
zalegnę też na piasku zamiast na hamaku, leżaku.
no jeszcze może być fajnie.
dopóki się coś znów nie spierdoli.
Nie ma to, jak spacer brzegiem morza o zachodzie słóńca, puste dzikie plaże, krzyk mew! Też nie mogę się doczekać. Bo te tłumy mnie po prostu.... A tam! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńto też najlepszy sposób na odstresa Dorota ))) trzymaj się posyłam pozytywną energię ))))))
Usuńale Ci zazdroszczę tej plaży -nawet jeśli nie pusta:)
OdpowiedzUsuńrok szkolny -juz drżę;(
poczatki to wiadomo - kasa, kasa, kasa
buziaki - jeszcze lato:):*
jeszcze było .. przed wczoraj a od wczoraj leje, wieje i ... jesień
UsuńSmakowałam w tym roku tłumów na plaży. Dałam radę pójść tam dwa razy, na 7 dni. Trzeci nie wchodził w rachubę, bo mnie mdliło na samą myśl.
OdpowiedzUsuńLato nadal trwa i mi tu fermentu nie siać!
u nas leje i wieję JAKIE LATO ?????
Usuńjakże ja Ci zazdroszczę tej bliskości morza i plaży, że tylko wsiąść i fru, i już po piasku... ehhh, wzięło mnie dziś na jakieś narzekanie nostalgiczne... chyba nieszczęśliwa dziś jestem i muszę się poużalać...
OdpowiedzUsuńFrytka toż właśnie piszę, że nie mogę, bo ... STONKA ale fakt teoretycznie, mogę.
UsuńTylko, że ja wolę wyjść przed chałupę, a tu GÓRY ;)