Inferno, książkę Dana Browna łykam jak dobre wino i mam zamiar sięgnąć po mistrza Dantego.
Zgadzam się z demonem o zielonych oczach, że już jesteśmy jedną nogą w piekle, które
z powodu przeludnienia i dewastacji planety sobie pięknie uszykowaliśmy. amen.
**
Najbardziej obciachowy zawód świata?
wiadomo - polityk. czyli dzisiejszy przegląd onych w ulubionych mediach.
Normalnie pewne typy siedziały by w domu, paliły w piecach, rozrzucały gnój po ogródku
albo po polach, brodziły w gumiakach i oporządzały krowy i świnie.
albo tkwiły w stuporze przed telewizorem przy absolutnie wszystkich programach
nadawanych w TV albo okupowały ławkę kościelną w lokalnej parafii.
I nikt nie byłby zmuszony słuchać tych wykwitów i złotych myśli
rodem z zakładów psychiatrycznych / łamane na przedszkola.
a tak, to tak:
U moniki olejnik siedzi jeden z drugim na proszonym śniadaniu i pierdoli
(co powinno być zakazane). poza tym nie odpowiada na konkretne pytania,
tylko dorwany do głosu roztacza swoje wizje oraz uprawia propagandę.
Mam się jednak nie bać i wiedzieć, że mamy przyjaciół w europie, cała europa się z nami przyjaźni
tylko niektórych nie lubimy, a niektórych lubimy, z tym, że nie potrafimy powiedzieć, których lubimy
natomiast na pewno nie lubimy niemców. wiadomo, a wszystkie dotychczasowe działania dyplomatyczne były markowane, oparte na oszustwie i nieprawdziwe.
choć angela i beata mają broszki, a to niezbicie dowodzi, że się lubią...
Wszyscy inni nas lubią i się o nas martwią bardzo. Dlatego odwiedzają nas wenecjanie,
poza tym piszą do nas listy amerykanie zafrasowani stanem naszej kulawej już na obie nogi demokracji. No wszyscy się o nas martwią widać to gołym okiem, a nawet będąc ślepym.
Nawet Gross się o nas martwi i nasz roszczeniowy wizerunek od lat.
tymczasem
Wodzusia wszyscy wystawiają, co się wodzuś powoła na jakiegoś przyjaciela,
to ten mu nóż w plecy, pacz fstretni amerykanie.
No wszyscy są gupi, źli, ślepi i się mylą, kiedy to wreszcie zrozumiecie ludzie???
*
W kawie na ławie u Rymanowskiego siedzi stary marszałek ze strony kukiza
i ten to pierdoli już tak, że mi się przyciąganie ziemskie jeszcze bardziej uaktywniło
i wszystko(poza biustem) opadło i podnieść nie zdołam, chyba. OTÓŻ:
Brak dzieci to nieszczęście!
Pierwsze dziecko to przymus biologiczny!!
A dopiero kolejne dzieci, to obowiązek społeczny.
Otóż stary człowieku powiadam ci największym nieszczęściem jest BRAK MÓZGU
albo posiadanie mózgu w fazie zanikowej, cofającej się, czy cóś,
pewnie w związku z wiekiem.
Składam kondolencje panu i przykro mi z powodu zaniku pamięci krótkotrwałej i alchajmera.
I w takim razie trudno mi zwizualizować twarze wyborców tego pana.
I niestety smutna prawda jest taka, że seniorzy w kraju tutejszym z powodu niedofinansowania
służby zdrowia zapadają w odmienne stany świadomości i nie sprawdza się stara zasada,
że rada starszych jest nosicielem mądrości plemiennej i doświadczenia stabilizującego
bezpieczeństwo państwa. kropka.
**
Prokuratura nie znalazła dowodu na podsłuchy dziennikarzy, nie szkodzi za chwilę zmieni
się prokurator generalny i dowody się znajdą.
ps
choinka wyszła...była srana...
ech, to ja się staram omijać tę politykę, a Ty tu.. :)))
OdpowiedzUsuńoki, ja Ci powiem, tak absolutnie wrednie i nie po chrześcijańsku, bo z kościołem czyli mafią zerwałam dokumentnie i na amen, że jedyne pocieszenie, że te stare dziady lada moment pozdychają i będzie spokój
swoją drogą, ile to dzieci moją te popaprańce, że teraz naszymi dupami się chcą wysługiwać, że tak powiem poetycko ?
ja i tak swój obowiązek spełniłam mając 3, ale nie dla narodu, nie dla biologii, ale dla siebie i z miłości i jakby który by mnie za wzór pokazał, to bym mu jebła w pysk śmiechem :P
oni dają niektórym pińcet i chcą teraz dzieci, toż to żart
masz rację- najbardziej obciachowy zawód i szmaciarski to polityk- plujesz w pysk, a on , że deszcz pada, taka sytuacja :)
a obowiązakch też niech nie pierdzielą- obowiazkiem jest zaprzysiężenie 3 sędziów, ale skoro PADre daje taki przykład, to niech nas wszystkich w dupę całujooo :P
u mnie choinki nie było w tym roku, ale ozdoby też wyszły, bo malowanie było :)
i mam śnieżną biel
wszędzie :)
Nie ludzilabym sie na Waszym miejscu, ze kiedy stare dziady przykoscielne powymieraja, to cokolwiek sie zmieni. Nie na darmo kosciol indoktrynuje od przedszkola nowe kadry oszolomow i fanatykow, zebysmy mogli sobie robic nadzieje na jakakolwiek poprawe i normalizacje zycia.
UsuńSonic - lubię śnieżna biel )))no poprawię się kochana i dziś nic a ni słowa))) dziś będzie albo nie )) o paskudach na feriach ))na razie jestem nietomna, wczoraj do nocy Inferno czytałam to sie zataczam teraz srana ...a tu trzeba trzydziestke dzieci ogarniać zaraz ((((
UsuńPantero - tak mnie pocieszyłaś, że mnie zatkało dziś srana... teraz pisze otóż jednak te małe z innej ery interentu i tak się łatwo nie indoktrynują )))))))
UsuńWysłuchałam Inferno z wypiekami na twarzy. Ponieważ słucham tylko w kuchni, więc mam tak wysprzątane wszystkie szafki kuchenne, jak nigdy!
OdpowiedzUsuńDantego też planuję przeczytać.
Teraz rzuciłam się na mitologię grecką. To są dopiero historie! :-)
dzięki Tobie akurat teraz przeczytałam))) ale powiem Ci Kalina, że Bezcenny. Miłoszewskiego jest...lepszy od Inferno. sero serio ...czytaj gorąco polecam. A mitologia gracka he he no cóż dla mnie tak jak i cała starożytna grecja do wiecznego konsumowania, bez przesytu )))egen i egen ciagle i biegle )))
UsuńHa! Dzisiaj jadę do biblioteki. Zarezerwuję sobie, jeśli jest!
Usuńkoniecznie )))
UsuńPrzestaję słuchać tej słownej sraczki, bo bym nieustannie schorowana i sfrustrowana chodziła. Jakoś przeżyję kolejne 3,5 roku z tym rządem, tym bardziej, że niedługo mniej mnie będzie dotyczył.
OdpowiedzUsuńA do wyborów pójdę z wielką radością po raz kolejny.
Może se panowie bez mózgu do tego czasu nie stworzą takiej konstytucji, żeby ich stołki były dożywotnie, czego sobie i nam życzę!
Iw masz dobrze , ci zazdroszczę, że wyjeżdżasz stąd ...
Usuń