No prawie się zaczyna majówka, a ja taka niezdecydowana, taka niedorobiona majówkowo
i już nie wiem, co robić mam, żeby tradycji stało się zadość.
żeby się jednak wpisać w te narodowe klimaty. no dobra żartuję.
Mam CZTERY DNI wolne od robót poza chałupą. za to w chałupie roboty mam wpizdu,
że tak się uzewnętrznię.
Sklejanie filmu do spektaklu, sprawdzanie prac szkolnych, ogarnianie ogrodu i pakowanie chałupy.
Przygotowanie materiałów do dnia patrona... i może jedna impreza z przyjaciółmi.
I do tego wszystkiego przybywa Matkajadwiga. w celu pomocy z ogrodem.
Tak, że mi się łikendu odechciewa.
Popełniłam błąd odkładając wszystko i sprawiając sobie wielką kumulację. w majówkę.
Poza tym wielka kumulacja w totolotku, więc nie mogę zapomnieć o losie, który tylko czeka,
aż się zdecyduję. Wygrać i rzucić te roboty i ten kraj w cholerę. Czego sobie życzę bardzo.
*
Wczoraj menda Lucynka zastosowała chwyt poniżej pasa, mianowicie wlazła na dach i nie mogła zleźć, a ja byłam spóźniona do szkoły. I co? i musiałam wytaszczyć drabinę i ściągać kota z dachu.
Tradycyjnie, przysłowiowo, standardowo niemalże.
A jeszcze ten kot ryja na mnie darł, bo Lucynka jest niezwykle pojebana.
**
Natenczas Mam ambiwalentne odczucia, by tu z naciskiem na TU, bo rozsądek karze.
i jednocześnie bym stąd uciekła spotkać się z prawdziwymi ludźmi,
bym wyjechała na spektakl dobry do Łodzi, do Chorei, do Warszawy do Marlen
bym odmówiła wszystkie zobowiązania, bo w zasadzie mi to zwisa.
bo serce się wyrywa...
dobrze, że sprzątanie nieobowiązkowe.
i już nie wspominam o trywialnym wyspaniu się, czy czytaniu na zabój. o dobrym filmie.
***
Niewolnica pamięci. taką książkę piszę.
Ból i wszelkie dolegliwości stają się nieodłącznym elementem życia, dzięki nim życie jest
prawdziwe. Pamięć sama w sobie jest bolesna. zniekształca. wyrywam sobie pióra ze skrzydeł.
Sama decyduję, co chcę pamiętać i kogo. dlatego nie lubię, gdy mi się ludzie z niepamięci pchają
w teraźniejszość.
spokojnie, spokojnie, wdech, wydech. Przypominam iz jest piateczek - czyli jutro weekedzik, i tez czas wolny. (teoretycznie ;) Wiec moze odwalisz pare zadan, co by zmniejszyc kumulacje.
OdpowiedzUsuńaaa! przeciez wy macie TERAZ dlugi Weekend!!! matkobosko, te róznice miedzynarodowe.... Bo u nas nastepny jest dlugi ;)
UsuńNo to dupa, bedzie kumulacja.
Ci, co wyskakują z niepamięci, nazywają się zombi i należy ich walnąć z całej siły w łeb dla zdrowotności ;-)
UsuńDiable ))))no niestety kumulacja rozpoczęta i rozpisana na dni!!!dziś mus zrobić to i tamto, jutro owamto, a po jutrze ...i trzeba sie trzymać planu koniecznie, bo inaczej dupa blada.
UsuńKalina - owszem ładnie powiedziane ))) Zombie i należy ...
Na pocieszenie dodam, ze my zadnej majowki nie mamy, bo nawe 1 maja wypada w niedziele. :(((
OdpowiedzUsuńA bo Ty mieszkasz w takim kraju, gdzie związki zawodowe wcale a wcale nie walczą o pracownika;-) Za to, że 1 maja w niedzielę wypada to w Polsce należy się dodatkowy dzień wolny. O!
UsuńNo jak nie walcza, jak walcza. Przeciez pisalam, ze w srode strajkowali o podwyzki. Ale Niemcy nie sa tak bogatym krajem, zeby sobie pozwolic na "oddawanie" swiat przypadlych na niedziele. Pech dla pracownikow i tyle! :)))
Usuńu nas w pracy powiedzieli, że wolne za sobotę się należy, a nie kiedy święto przypada w niedzielę i poniedziałek PRACUJĄCY jest dla niektórych, na przykład NAUCZYCIELI, a w teatrze se mogłam wziąć urlop...nie, że mi się należy o nie nie także w kraju tutejszym też długi łikend jak ktoś może..a nie że się należy...
UsuńPoza tym co tam KONSTYTUCJA, phi... katastrofa smoleńska, to będzie TYDZIEŃ WOLNEGO z płaczem i histerią w pochodach już niedługo...
Aaaaa, faktycznie! Wolne dodatkowe, jak święto wypada w sobotę, nie w niedzielę.
UsuńAniu - no właśnie Polska to bardzo bogaty kraj, bogatszy od większości państw europejskich ;-))) Nas stać, kurwa, na wszystko. I co z tego, że tylko w 2016, może jeszcze 2017?
Usuńnie no kraj stać, kto kaczorkowskim zabroni?? gorzej z obywatelami..((((((((
Usuń