sobota, 25 listopada 2017

zaorani.

Nie umiem przegrywać, nie umiem przegrywać zwłaszcza, gdy reguły gry są popieprzone
i niejasne. nie wiadomo kto, co i dlaczego jest oceniane.
Ale ja jestem pamiętliwa i sobie zapamiętałam i za rok sobie przypomnę i zrobię z tym porządek.
to tyle w temacie rzeczy, które wczoraj mnie zdenerwowały.

***
pisiory chcą zaorać samorządy i przejąć i upartyjnić.
szykuje się centralizacja władzy. jak za komuny.
w kraju tutejszym nie ma już  aktualnej demokracji. nikt nie patrzy na mniejszość.
I dlatego mam taką konkluzję, że nie nadajemy się jako naród,
nie nadajemy się na wolny dobrze prowadzony kraj, jesteśmy totalnie do dupy.
nie ma mężów stanu, nie ma polityków.... nie ma ludzi z autorytetem i charyzmą,
nie nadajemy się tak mniej więcej od rozbiorów właśnie.
I od rozbiorów dopiero drugi raz jesteśmy wolni, po dwudziestoleciu
 i historia się powtarza,
demokracja była od 1918(symbolicznie) do 1926, czyli tylko osiem lat !!!
a teraz od 1989 do ...dziś ? czyli w zaokrągleniu lat 28.
obywatele kraju tutejszego latami zniewoleni, nauczeni, że ktoś za nich decyduje, nauczeni niesubordynacji, nauczeni, że trzeba się sprzeciwiać władzy - wybierają totalitaryzm. niestety.

I ja nie chce już tu mieszkać.
Chcę bezludną wyspę, chcę fiordy dalekie, chce daleko daleko daleko
od głupoty.  nie umiem kochać tego kraju i nie umiem być patriotką.
choć czuję, że powinnam i zazdorszczę anglikom, niemcom, francuzom, amerykanom nawet.











18 komentarzy:

  1. Ulało się.
    Mam dość podobne przemyślenia względem zdolności naszego narodu do posiadania własnego państwa. Ale jeszcze nadzieję mam, że coś się zmienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja już nie mam żadnej nadziei ... historia jest bezwzględna w tym temacie.
      i potem mamy tych naszych bohaterów i te śmierci niepotrzebne...ale jak może byc inaczej skoro wkoło macieja mielimy ten romantyzm i kolejne pokolenia wpuszczamy w ten kanał...ech kurwa.

      Usuń
  2. Płakać czy śmiać się... oto jest pytanie - śmiech przez łzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyć wyyyć już tylko...i przeczekać albo spierdalać

      Usuń
  3. w sumie, to trochę się tu bałam wejść, bo piszesz ostatnio o tym, o czym ja myślę i mam takie samo zdanie i nie ma do tego wszystkiego siły
    co można powiedzieć, co można zrobić? wydaje się, że już chyba nic
    i powiem to absolutnie biorąc za to odpowiedzialność, bo tak myślę i ma do tego prawo- rządzi nami mściwy, zaściankowy i pazerny motłoch i podległemu mu motłochowi się to podoba , motłochu zaczyna być więcej i już nie jest nikomu wstyd, że jest ksenofobem, faszystą, rasistą, homofobem, byle celem usprawiedliwienia powie taki motłoch - jestem patriotą, jestem katolikiem
    żyć się już tu nie chce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. demokracja Sonic, to najgorszy z systemów, bo obnaża bezkompromisowo społeczeństwo!! obnażył niemców w 1933 i obnaża nas. motłoch dostał głos to i go wykorzystał.
      przykre jest to, że najniższe instynkty, uczucia, zemsty wszelakie nimi kierują, że nie potrafią odpuścić ale to jest kwestią nauczania i wychowania.
      NAUCZANIE w kraju tutejszym dodupy jest, potrzebna reforma oświaty. od zawsze.

      Usuń
  4. Znajomy dzisiaj napisał, że poszedł pod ambasadę Egiptu zapalić świeczkę za ofiary zamachu, a tan nic, nawet kwiatka. Znieczulica, bo co? Bo inni ludzie? U nas pod ambasadą tłum ludzi z kwiatami i świeczkami, niektórzy z modlitwą w dłoniach. Taka dygresja, ale pokazuje odejście wielu Polaków od bycia człowiekiem, odejście Polaków od wrażliwości i współczucia. Centralizacja władzy i Polska dla Polaków. Udławią się od tych nacjonalistycznych haseł. Współczuję Ci Teatralna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby wymordowali 280 katolików w kościole, to by w podskokach i w ogóle
      a tak poza tym, myślę, że ludzie zafrasowani kolejnymi dobrymi zmianami w sejmach poszli z flagami na marsz...zamiast. taką mam nadzieję.

      Usuń
  5. Brakuje autorytetów. Bardzo brakuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. umierają nowych niet!! podrabiane mnie śmieszą. a za chwilę będą śmieszyć wszystkich...

      Usuń
  6. Nie chciałam komentować, bo już mi się nie chce myśleć o debilach Polakach, o prezesiku-kurduplu, który zawsze mi się kojarzył z najgorszymi polskimi cechami: z pieniactwem, zawiścią, brakiem tolerancji, strachem przed innością i tym cholernym pseudo-katolicyzmem. No nie chciałam, ale muszę przyznać, że ubrałaś w słowa moje myśli, myślę dokładnie tak samo. Polacy potrafią umierać za wolność, ale mając ją w zasięgu ręki nie potrafią żyć. Jesteśmy mistrzami świata w bohaterskim umieraniu, ale żyć nie umiemy. Jedno pocieszające, że jednak nie wszyscy są motłochem - no bo popatrzcie na nas tutaj. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pocieszające i jednak daje nadzieję malutką ale ...co to za nadzieja??
      że kiedyś, ze może, ze kolejny raz...mogę już tego nie doczekać. umrę w przekonaniu o głupim narodzie. młodzi ludzie, to dla mnie zagadka i horrror, wyjeżdżają za granice, uczą się pracują, widzą świat i co z nimi?? do kolonii ruskich tęsknią? bo nie zaznali.
      a poza tym witaj Venus ))

      Usuń
    2. Faktycznie, nie przedstawiłam się. Dotarłam to z blogu One i będę zaglądać. :)

      Usuń
  7. Podsumowanie mało wesołe, ale niestety mam podobne ostatnio. Nie mieści mi się w głowie, gdzie się podziały nasze wolnościowe przekonania, nasza mądrość narodowa, nasza kultura i nasza edukacja. Powszechność wulgarności, prostactwa, żenady poczynając od góry, a skończywszy na wszystkich dziedzinach życia, jest wszechmocna i rządzi.
    Wybrałam inny kraj, ale spędzam tu sporo czasu, poza tym duchem jestem i zawsze będę Polką. Czy jednak będę chciała tu mieszkać na stałe? Czy może już mam się liczyć z tym, że jak będę tyle wyjeżdżać do Niemiec, to za chwilę będę na cenzurowanym i może będę potrzebowała wizy do własnego kraju.
    Nic nie wiadomo!
    A może Polacy, nawet ci prymitywni, muszą najpierw tak porządnie dostać po ryju, żeby się ocknąć i zobaczyć, że sami doprowadzili do zgliszcz i do totalitaryzmu, i do tego, że znów będzie niedługo trzeba mówić szeptem to co się myśli.
    A potem nadejdzie jedyny nam znany sposób: czyli krwawe powstanie. A może jeszcze wcześniej jakieś zabory dla lepszego efektu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw ...juz dostali po ryju wielokrotnie i niczego się nie nauczyli, bo nauczanie LEŻY i kwiczy !!!!i dopóki nie będzie reformy oświaty nic się nie zmieni w kraju tutejszym...

      Usuń
    2. No wiesz? Przecież właśnie dopiero co, reforma oświaty miała miejsce miejsce? "Dobra zmiana" = już chcesz następnej? ;)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....