Czuję się wystawiona.
Ale jeszcze nie odpuszczam, jeszcze walczę o wyjazd na wojewódzki finał festiwalu teatralnego.
Na przeszkodzie stoją wycieczki, biwaki, jakieś turystyczne historie ... ale przecież na wycieczki jeździli już wielokrotnie, na biwaki też wielokrotnie a na takim festiwalu nie byli jeszcze nigdy.
Napracowałam się i poświęciłam swój osobisty czas, żeby zrealizować spektakl i udowodnić im,
że mogą.
I w takiej sytuacji okazuje się komu zależy i gdzie ja jestem w tym wszystkim??
Dziś zadałam każdemu konkretne pytanie i czekam na indywidualne deklaracje. Ciekawe czy będzie mi przykro, czy się przyjemnie rozczaruję ??
bo czy ja nie mam prawa oczekiwać lojalności i rozliczać ich z konsekwencji podjętych decyzji?
skoro
dostają ode mnie szóstki, mnóstwo punktów wpływających na ocenę z zachowania i satysfakcji.
Dostają moje wsparcie.
A teraz mnie zależy na finale i ....
Bo widzisz to nie Tobie musi zależeć. Ja stosuję zasadę 'ty mi pokaż, że ci zależy, a ja zrobię wszystko, żeby ci wyszło'. W ten sposób nie inwestuję czasu tam, gdzie nie warto. Wiem, że brzmi to paskudnie, ale szacunek do mnie zaczyna się ode mnie.
OdpowiedzUsuńech ... no i tak robię i zrobiłam i wyszło )))) ale teraz wychodzi, że wpłacili pieniądze na wycieczki bezzwrotonie ...i wiesz problem jest, jakby nie dziwota trzy stowki nie w kij dmuchał a przy okazji ich poznaję (bo to duża grupa 10 osobowa i nie tak łatwo ;-)ich motywacje, ich zaangażowanie, ich postawy, czy wycieczka bo klasa ważniejsza, czy grupa i spektakl ..i takie tam, bez nadmiernej spinki i przesady, nie jestem zdeterminowana i aż tak mi nie zależy )))))ale inwigilacje można zrobic przy okzaji
UsuńNie chciałabym mieć racji, ale obawiam się, Teatralna, że jeśli to Tobie zależy, to..
OdpowiedzUsuńSama wiesz...
Kalina TY OPTYMISTKO ŻYCIOWA )))))))
UsuńNo tak, to samo pomyślałam...
UsuńA mnie sie wydaje, ze sie przyjemnie zaskoczysz.
OdpowiedzUsuńno żywię taka nadzieje, bo już pal licho ten wyjazd ale chce wiedzieć jak to z nimi jest ????
UsuńI będziesz mieć finał. Amen
OdpowiedzUsuńech Dorota )) może i będę ... a może nie. Ty wiesz, ze chodzi zupwłnie o co innego. Wszystko się zmienia...
UsuńNie podejmuje sie przewidywac, ale ze czarownica jestem, to czaruje :) Hu hu!
OdpowiedzUsuńczaruj czaruj czarownico ))))
UsuńWidzisz, ja dzisiaj w zamian za wsparcie i przyjaźń dostałam emocjonalny i osobisty wpierdol mentalny. Podziękowanie za wszystko, co zrobiłam. Ja się podniosę, bo czemu nie, ale druga strona poniesie konsekwencje. Z całym dodatkowym inwentarzem. Rozumiem cię bardzo dobrze. Trzymam kciuki za festiwal.
OdpowiedzUsuńNat ide do Ciebie ... ja sie ostatnio zapuściłam blogowo z doskoku i po wierzchu i bez pisania...idę kochana, natomiast w tym przypadku słowo KONSEKWENCJE jest absolutnie kluczowe.
UsuńA jakoś wcześniej się nie dało poustalać?
OdpowiedzUsuńniestety ten Gdańsk daje bardzo późno terminy...
Usuń