środa, 27 marca 2019

Najpierw mistrz a potem jego uczeń.

 Nie będę  rozpoczynać postu od tego smrodu.
Do smrodu wielowątkowego przejdę więc w trakcie.

Sprawy ważniejsze miotają mną od kilku dni. mianowicie moje zdrowie. mebluje łeb znów pod wpływem okoliczności. niesprzyjających. i postanawiam brać leki na łeb. brać leki na pozbycie się nadmiernej odpowiedzialności i wyrzutów, które mnie wykańczały a teraz zabijają.
Żarciki się skończyły. A twarde fakty są takie, jak ta scenka na cmentarzu:
- Zobacz dziewczyno, tu leżą wszyscy ci, którzy byli niezastąpieni !!! bez których świat miał się zatrzymać.

Niestety prześwietlenie potwierdziło teorię lekarza, że jednak zapalenie płuc...a dodatkowo wykazało, że przebyłam w ostatnich latach jakąś infekcję płucną i ...nawet o tym nie wiedziałam. Mam bliznę na płucu pod niepokojącą nazwą, zwapnienie. dokładnie pasmo zwapnienia.
Przestraszyłam się ale i też nabyłam doświadczenia, że trzeba lekarzy konsultować z innymi lekarzami.
Nie można/należy polegać na jednym rodzinnym lekarzu.
I może karta opieki medycznej, którą się zaczęłam posługiwać, dzięki uprzejmości Naczelnika, umożliwi mi zmianę podejścia. lekarz też człowiek, może się mylić.
[Co ja znów mam za podejście chłopopańszczyźniane, że się już zaczynam tłumaczyć,
że przepraszać zaczynam za tę konsultację i innym lekarzem??.
To się  nazywa daleko posunięta, chorobliwa lojalność. Niestety].
Poza tym ja tu rozkminiam swoją przetrąconą osobowość, zarzekam się ja żaba błota a tu
się okazuje, że nadal jestempierdolnięta. to jednak proces jest.
Ledwo łażę, w sensie leje się ze mnie pod wpływem normalnego poruszania po chałupie aleeeee
 gdy dostrzegłam ognisko prawie pod naszą chałupą, wielkości mojego wzrostu.
W dodatku chłopa, który wrzuca w to ognisko REKLAMÓWKI plast.
to mało się nie zabiłam na schodach i zakrętach a następnie w gaciach od piżamy dosłownie
i bluzie z kapturkiem z uszkami, wyskoczyłam z chałupy i chłop usłyszał toiowo,
 podobnie jak cała wioska,
a że atak nastąpił z dwóch stron, znaczy ja i sąsiadRysiu jak dwa buldożery...
to się chłop skurczył w sobie i przepraszał. i przepraszał i kajał.
...
Pół godziny później, wiedziona jednak wyrzutami, go przeprosiłam za taki opierdol
 i przemawiałam już łagodnie, ubrana tym razem w kostium łosia z rogami i ogonkiem, że gdyby potrzebował, to my mamy worki na różne śmieci...

I teraz skoro jesteśmy w temacie smrodu i zabijania smrodem, to przejdę do tego rodzaju smrodu,
od którego chciałam zacząć aktualnego posta.
otóż
Dreamu ma rację, jeśli ktoś zaczyna rozmowę od dupy strony, to mu niedobrze wróży.
[a napisała to w kontekście rozmów rządu z nauczycielami].
Wygląda na to, że pisiory pobierają instrukcję co mówić w temacie dnia, tygodnia, miesiąca.
Tematem aktualnym są nauczyciele i zdanie powtarzane jak mantra:
- nie wolno robić z uczniów zakładników. nie kosztem dzieci...ble ble ble
i to mówią politycy partii, która rozpierdoliła system oświaty do reszty.
Partii, która zafundowała dzieciakom podwójny rocznik, na egzaminach do szkół średnich,
poderżnęła skrzydła i gardła poderżnie w efekcie strajku.
A to wszystko z miłości do dzieci, bo oni te dzieci kochają, jak wujek STALIN prawie.
Gdyż oni akurat dzieci mają w dupie a nawet w DUPIE.
Poprzedni rzondzik platformiany z kluzikową przekonywał, że uczeń ma być najważniejszy!!!
Że dziecko na piedestale a rodzic ma być partnerem. Niektórzy uwierzyli.
Nauczyciel miał więc pełnić funkcję obsługową względem ucznia i jego rodziny !!!
[dowaliła nam karciane godziny, robiąc ze szkoły ochronkę/ przechowalnię].

OBIE OSTATNIE ministry ich mać, dorżnęły system.  OTO prawdziwa scheda 30 lat wolności.
Wszystko jedno czy rząd fachowców, czy partyjnych kacyków.
A nawet ciekawostka,
że w rządzie podobno fachowców, zaplatała się ministra, która nigdy na katedrze nie stała
 a w rządzie partyjnych kacyków, ministra po wykształceniu...
Cóż jedna warta drugiej.

I jeszcze jedno, rzygać mi się chce na przemian z ogarnia mnie rechot niewyobrażalny, gdy słyszę
o posłannictwie, służbie i siłaczce....kulam się po podłodze.
OBUCHACHACHACHA

Cały aktualny elektorat pisiorowski spierdala do unii kasę robić na ciepłych posadkach.
Pakują walizy z zalewską na czele. 
Zamknijcie wreszcie te swoje pyski, zamilknijcie. wstydu nie macie, 
mamona i propaganda łby wam przeorała. 
do reszty.

  ps
Teatr jest najważniejszy i najpiękniejszy )))


11 komentarzy:

  1. W kwestii najważniejszej dzisiaj się wypowiem:
    Teatralna, Los Ci pogroził palcem! Przestań być zbuntowaną nastolatką, tylko otwórz szufladę z rozumem i leż w łóżku. Nie łaź. Twoje ciało musi mieć komfortowe warunki do wyzdrowienia.

    Bo przyjadę i własnoręcznie walnę Cię w łeb!
    Amen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne wiem ...staram się. jakmogę.
      leżę na ogół przysięgam.

      Usuń
    2. W sumie, to jakby Kalina podała termin, to ja przyjadę i Cię przytrzymam, jak Ona będize walić w łeb!O!
      Zdrowiej♥

      Usuń
    3. CHOREGO bić będziecie??

      Usuń
  2. Kuźwa!!! Przechodziłaś infekcję!!! Kop w dupę to mało. Błagam, myśl o sobie. Przede wszystkim Ty, kit z resztą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już się przestraszyłam Dreamu i pójdę do roboty jak będę zdrowa na 100 procent i będę się dobrze czuła ... mam nadzieję do wyjazdu teatralnego wyzdrowieje buuu

      Usuń
  3. Tak, Dreamu ma slusznego! Najpierw Ty, potem Ty, a na koncu dopiero Ty. Bo inaczej bedziem czytac na Twoim nagrobku, ze za duzo myslalas, a nawet pewna bylas, zes niezastapiona. I powinnas starac sie o sanatorium!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to pewnie, jak się dziś zacznę starać o sanatorium to tuz tuż przed emeryturą dostanę...podobno latami się czeka latami świetlnymi...ale złożyć podanie można w zasadzie.

      Usuń
  4. Jak tu zdrowieć jak wokół smrodzą? I dosłownie i w przenośni... My mamy gorzej bo wieśniaki palą w przydomowych spalarniach śmieci (centralne tzw) i nie wiadomo z którego komina śmierdzi.

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....