środa, 13 października 2021

każdy chce rzucić kamieniem w nauczyciela.

KONCERT W TEATRZE nam się szykuje. 

Czy tylko mnie tak trzepie, że aż mi oddechu brakuje...
 

***

 siedzę w gabinecie dyrekcji, Rozmawiamy co to teraz będzie?  imam nieodparte wrażenie, któremu ulegam ze spokojem, że już tu długo nie posiedzę, że to raczej, chyba, ostatni rok może być tego podsiadywania [i w zasadzie myśle se, że już mi to lata koło dupy i nie rusza mnie to już, tylko jeszcze jestem zażenowana].

... mnie się przestanie opłacać, jej dyrekcji zostanie to uniemożliwione, bo ludzie polecą na bruk. [Niech policzę, pół etatu, to będzie 11 godzin plus cztery siedzenia na dupie w placówce czyli 15, i może dodatkowe zajęcia teatralne czyli 17 ?? za mniejsze albo porównywalne pieniądze aktualnego pół etatu 10 godzin w szkole przy tablicy)  no nieeee proszę państwa, to są jakieś żarty chyba]. Poza tym zaraz skrócą wakacje, ferie etcetera. że nie wspomnę o indoktrynacji, nie ma też żadnej gwarancji, że kolejny zestaw rządzący odkręci sytuację, OTÓŻ nie odkręci, zachwyci się raczej, że ktoś zrobił za niego robotę. Bo w kraju tutejszym  Każdy chce upierdolić nauczyciela !!! to nierób, leń, idiota, frajer, i niesprawiedliwa menda. Która znęca się nad naszymi dziećmi a wcześniej znęcała się nad nami... każdy chce rzucić kamieniem, bo zgodnie z katolską filozofią, to nauczyciel jest winny a wszyscy inni są bez winy.

Także ten, miarka się KURWA przebrała. i mnie się przestało podobać.  No dobra, tyle w temacie, bo mi się cykl w odcinkach zrobi, przypadkiem.

No więc zamrażalnik mam zapchany po kokardy i  nie wiem co z tym zrobić: Leczo, aronia, warzywa, kilka pigw, maliny i nie ma już miejsca na cokolwiek.  A maliny nadal napierdalają, a ja nie chce robić soków z cukrem a zamrażalnik zawalony. no i jak tu nie dostać stanu przedzawałowego??

Jesień sresień się zrobiła z jakimiś przymrozkami po nocach. kwiatki w skrzynkach zdychają powoli. wczoraj natomiast walił grad, ponocy na moim powrocie z teatru, no walił, że hoho i że pojechałam do sasiadkiOlki na papieroska pod dachem, z wrażenia. SąsiadkaOlka samotna jest, bo mążHalkowy znów we Szwecji. pojechał spać na nieogrzewanej łajbie. Noż chyba te chłopy powaliło tymczasowo. 


7 komentarzy:

  1. Nadal bardzo mnie interesuje, gdzie miałabym spędzać w szkole te dodatkowe godziny. U nas sale są tak obłożone, że zajęcia rewalidacyjne odbywają się już dosłownie wszędzie: w pokoju nauczycielskim, gabinecie pielęgniarki, na korytarzach. To gdzie ja miałabym wyznaczone miejsce do pracy intelektualnej? W toalecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyczę Ci miejsca w zamrażarce w zamian za możliwość pożarcia tego, co będziesz u mnie przechowywać. Czy taki układ uważasz za sprawiedliwy? :-D

      Usuń
    2. Kalino, tak sobie myślę, że jeszcze przez najbliższe dwa lata-ten rok do konca i następny, czyli lata nałożenia się 2 reformichmać oświaty, będą robić przejściowe. .. czyli szykuje się kolejny burdel obuchacha. Spadnie liczba klas - w mojej szkole jest 7 klas ósmych i tyleż samo siódmych o 200 uczniów za dużo. Ale za dwa lata wszystko wróci do normy. i wtedy własnie będę puste sale lekcyjne...w sam raz na nauczycielskie pierdzenie w krzesło, bo koń ze złamaną nogą się nie pojawi.

      Usuń
    3. hmm no spóźniłaś się, otóż się okazało, że cały zamrażalnik w teatralnej lodówce pusty jest ;-))))

      Usuń
  2. Otóż zanim ktoś powiedział mi w twarz, że mam
    lepiej bo wakacje i sracje i kasuję jak za zboże, przestałam mieć lepiej. Na własne życzenie. A ci, którzy się uchowali są szczęśliwi, jak gwizdki, że nie przestałam do końca. Rzuć to i za ciężki hajs napierdalaj korki z maturzystami. Resztę olej. Niech sami wychowują Brajanki i Dżesiki, to ich rola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak to rzucę kochana moja, to już na dobre, znaczy bez oglądania się za siebie, żadnych korepetycji, żadnego douczania...przynajmniej na początku. muszę pójść na odwyk.Ściskam cie

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....