Audiobuk mnie wciągnął. Peszkowie, to bliscy mi ludzie. Ziomale. mamy podobne albo i takie same poglądy. zachwycam się.
To bardzo ciekawe zjawisko jest: moja osobista narodowa SPINKA.
Jestem sobie na Cyprze, i NIC mnie nie boli. Ani kręgosłup, ani nie czuję nadciśnienia skaczącego, ani bólu głowy, ani mięśni. Jest dobrze. A przecież nakurwiamy. nie leżymy plackiem na plażach. Zwiedzamy, przeżywamy, chcemy zobaczyć, jak najwięcej, łazimy, siedzimy, smażymy się w słońcu na otwartych stanowiskach archeologicznych... patrzymy, chłoniemy,wspinamy się nawet. Nie do końca jesteśmy wyspani. (dwa razy mnie zwlekło o 4,20). Oglądałam Zachody ale i Wschody słońca. I nic.
I nic mnie nie bolało.
Kręgosłup Nie napierdalał ani razu. Nawet po 7,5 godzinach lotu pekaesem samolotowym w tamtą stronę????????
Gdy tylko przekroczyłam granice tego chujowego grajdoła Natychmiast mam spinkę, boli mnie kręgosłup, ciągnie prawy poślad ... ciśnienie się podnosi.
Jaki wniosek ?
z kręgosłupem miałem jazdę tydzień temu... wracam na wiochę z zakupami, wyjątkowo sporymi, torba na kółkach, plecak i trochę mi się ten kręgosłup przesilił... trochę to eufemizm, bo nieźle napierdalało... siadam na przystanku i blanta mi się zachciało, medycznego rzecz jasna... i to był błąd, bo czarnka pomogło, a do tego zmieniło mi percepcję czasu czekania na autobus... jak mawiała moja zacna Babcia(RIP): stary, a głupi, LOL
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
ja się nie przedziwigałam i nie przedzwiguje, uważam na siebie. no blanty mi szkodzą ;-)
Usuńwspominałaś kiedyś o tym drobnym defekcie, ale z tym można żyć, LOL...
Usuń:))))
UsuńŻe psyche ma ogromny wpływ na somę😊 I że krajowe otoczenie Cię unicestwia powoli.
OdpowiedzUsuńprawda, w sumie bolesna...
UsuńŻe musisz nakurwiać ZEN!
OdpowiedzUsuńgdyby było pudło, to byłaby odpowiedz na 1. miejsce na pudle ))) ale chyba bardziej odpowiednia jest wyprowadzka i nakurwianie zen
UsuńWniosek z tego taki, proszem Pani, ze pis i jego rzady zle wplywaja na zdrowie psychiczne i somatyczne obywateli. Tylko niektorzy sie dorobili pieniedzy, inni dorobili sie garba i depresji.
OdpowiedzUsuńnoż w mordę jeża ja to mam szczęcie ))
UsuńMiałem podobny przypadek na początku lat 90' ub.w., gdy powiadomiono mnie, że zostałem wytypowany na przewodniczącego pewnego ważnego zespołu samorządowego. Decyzję podjęto po mojej ostrej krytyce "wałęsowskich wojenek na górze". Pewno byłbym z tego dumny, ale okazało się, że poparli mnie prawicowcy od PC Kaczyńskiego. No cóż uznałem, że "wola ludu" i na narady przychodziłem w takiej formie jak Ty po powrocie do tego "chujowego grajdoła". Wymigałem się stanem zdrowia, które natychmiast się poprawiło po zmianie sytuacji. Coś w tym chyba jest ...
OdpowiedzUsuńjest z pewnością. Spinka powoduje ściśnięcie powięzi i ucisk na kręgosłup...a odkłada się to latami, więc potem trudno odkręcić.
UsuńTrzeba by jakiegoś Cypryjczyka sprowadzić na tydzień do Polski. Ciekawe czy też rozbolałby go kręgosłup i skoczyło mu ciśnienie?
OdpowiedzUsuńoni tam mają swoje problemy, jak wiadomo. Poza tym są niezwykle bogobojni i narodowi więc pewnie by mu nie skoczyło i nie bolało. czułby sie jak w domu.
UsuńZAZDRASZCZAM , tak bardzo chcę słońca . Mimo, że mieszkam teraz w urokliwej okolicy z cudownymi widokami za oknem to tęsknię za ciepłem, Tęsknię za kwiatkami. Zieleniną
OdpowiedzUsuńale mnie to we głowie niebo pomięszało, bo sobie wmówiłam, że zimy już nie będzie...a jest i mam dysonans. kurcze. No okazuje sie, że takich umiarkowanych klimatach, powyżej dwudziestu stopni ale poniżej trzydziestu żyje mi się cudownie.
Usuń