Powiem tak, naparzam te posty jak gupia, bo na wakacjach, to raczej nie będę. Poza tym nie wolno mi się przemęczać fizycznie, to co mam robić? czytam, oglądam, słucham i naparzam posty antypisdzielskie))))))))))
Okazuje się, że wszędzie mniej turystów, znaczy poza granicami kraju tutejszego też. na przykład w Madrycie a inna koleżanka donosi, że w Chorwacji też nie słychać polaków...na każdym kroku, nie wiem jak tam z turcją?? i Grecją? może w ogóle jest luźniej... wszędzie. Co by sugerowało? że wynajem domów, apartamentów się sypie .... i dlatego może ulokować kasę w taki dom)))))))) Klimat wprawdzie robi się tam na Południu niedowytrzymania latem ale ... pojawiło się dużo ofert, nieruchomości lecą nałeb /naszyję...
[To jest niesprawiedliwe, że jedni mają wypasione jachty a inni nie mogą mieć małego skandynawskiego domku nad jeziorem, może być w Norwegii, nad fiordami, może być na greckiej wyspie. o takiego (Teraz robię lokowanie produktu)].
Czytałam, że można za psie pieniądze kupić domy i apartamenty na przykład w Albanii, Grecji, Hiszpanii. wystarczy wrzucić w gugle frazę: domy nad morzemwgórach TANIEnasprzedaż i wyskakują biura nieruchomości jak pojebane. Od lat Namawiam Naczelnika na taką inwestycję.
W tym dziadowskim kraju pieniądze nie pracują na siebie....od zawsze a teraz, to już DRAMAT. Możemy zrobić inwestycję z opcją wynajmu, Zamiast je przeżerać, przejeżdżać, bo taką aktualnie wersję życiową przyjęłam, odkładając remont elewacji naszej chałupy na lepsze czasy. W konsekwencji też możemy się przeprowadzić. bo będziemy zmuszeni )))
Tak wiem wynajem się sypie ))))) ale wiecznie tak nie będzie przecież[ za to wynajem w kraju tutejszym zrobił się opłacalny, no ale kto chce tu inwestować? chyba wariat]. Albo będzie!? No to zostaniemy z domem w Grecji :-)
Do tematu wrócę z pewnością. Jest jeszcze mieszkanie Matkijadwigi, które można sprzedać, a matkę wysiedlić do gacha :-DDDDD (już widzę miny świętojebliwych wyznawczyń ))))))))))))).
***
Prawdę mówiąc mam ochotę zabić i zakopać tego ciula, który mi od 8 rano napierdala pod oknami sypialni, kosiarką. Naparzam już od dawna o łąkę w tym miejscu... ale do gawiedzi, to jakoś nie dociera. pewnie to wyborcy pisu )))))))))))))))
ps
nie blokuje anonimów, i mam co jakiś czas ataki ruskich botów kurewa...kasuje i kasuje.
Byle nie w Albanii to kupuj. Albania i Kosowo to największe kraje przerzutowe narkotyków i poważni producenci niektórych, tam nigdy nie będzie spokojnie, chociaż jest tanio. Tymi strzalami na Kosowie to sie nie martw, wprowadzono zakaz serbskich tablic rejestracyjnych i wiadomo było, że będą ostre protesty. Interweniowała Rosja i NATO i z pomysłu się wycofano, Serbowie nadal moga mieć serbskie tablice świadczace o tym, że Kosowo to Serbia. Ten temat powraca przy każdym konflikcie w Europie , Rosja przypomina, że popiera Serbię, UE przypomina, ze to niezależne państwo i kto głupszy, ten da sygnał do kolejnej wojny bałkańskiej i światowej.
OdpowiedzUsuńKoleżanka wróciła z Grecji i mówi, że Polaków jak na lekarstwo.
Repo...byłam w Albanii, to piękny kraj ale bieda i wiele rzeczy mi się nie podoba, na przykład stosunek do zwierząt. Ale przyszłościowy w kwestii wakacji. dlatego czytam, że wielu postawiło na wykup apartamentów na ichniej riwierze, żeby kasę trzepać. Ja myślę o pięknym i bezpiecznym !!! miejscu, do którego możemy się przeprowadzić w przyszłości.Nie mam przekonania co do bezpieczeństwa Bałkanów, niestety choć je uwielbiam. Dziękuję za info i trzymanie ręki na pulsie. Czyli wychodzi na to, że się naród tutejszy szykuje na zimę...i kasy nie wydaje? albo nie ma już rozdawnictwa wakacyjnego pisdzielców i skończyły sie wakacje.
Usuńdodam jeszcze, że sobie tutejszy naród nie wypocznie, oj nie wypocznie, dzieki tutejszym zajebistym rządom.
UsuńJa w Polsce mieszkania nie zamierzam sprzedawać, niech pracuje na siebie, w razie czego syn bedzie miał w drugim opłaty za friko. Oczywiscie gdyby nie lata 90 i możliwość wykupu mieszkań służbowych- tata I babcia, pracownicy uczelni, mieli możliwość wykupu za 3 % wartości rynkowej,
Usuńlokalizacja miasteczko akademickie. Mnie, samotnej matce z czwórka, nikt by kredytu nie dał i niech sobie wsadza te swoje kredyty. Ale jest to ilustracja tezy, że nie sama praca człowiek do czegoś dojdzie, trzeba mieć lut szczęścia czyli pracować w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
aktualnie w polsce się sprzedawać mieszkania nie opłaca Repo. Wynajem zrobił się dochodowym interesem ale co rusz słyszę o dewastacjach... to chyba niestety taka miejscowa tradycja tutejsza. W początku lat 90tych zdaje się było przez chwilę dobrze pracownikom oświaty i nauki. a może się mylę. o tak, naszym życiem kierują różne zbiegi okoliczności, przypadki i dlatego tak się dziwię, że można wierzyć w bóstwa jakieś. no i jest jeszcze takie przysłowie, zapewne komunistycznej proweniencji: praca głupiego lubi ;-))
UsuńMój brat tak zrobił: kupił dom nad samym morzem w Turcji, na cudownym półwyspie, na prywatnym osiedlu, z własną, osiedlową plażą, małymi sklepikami i sąsiadami z całej Europy. I było cudownie; do czasu. Potem okazało się, że jest mnóstwo ukrytych kosztów. Że życie w Turcji wcale nie jest aż taką sielanką. Że poza sezonem jest tam bardzo ciężko. Że domy budowane są dla wynajmujących, a nie dla mieszkających na stałe, więc fuszerka goni fuszerkę. Że trudno znaleźć fachowca, który nie oszuka cudzoziemca. Że jest to kraj europejski, ale tylko na okładce, a kobiety traktowane są tam znacznie poniżej tego, co uważa się za standardy europejskie - po śmierci mojego brata jego siostry i matka miały więcej do powiedzenia niż jego żona. Jako siostra zmarłego musiałam podejmować wszelkie decyzje w tureckiej prokuraturze - żona mojego brata nie miała takich uprawnień. Co ciekawe, to żona mojego brata była moją tłumaczką i nikomu to nie przeszkadzało - w Turcji nawet jeśli urzędnik państwowy znał języki obce, w sprawach urzędowych rozmawiał tylko po turecku. Takie było wtedy prawo, nie wiem, czy teraz, po 8 latach, coś się zmieniło.
OdpowiedzUsuńI nie, nie uważam, że kupno domu w odległej galaktyce to zły pomysł. Też o tym marzę. Ale wiem, że miejsca, które zna się z wakacyjnych, krótkich wypadów, wcale nie muszą być takie idealne.
turcja, Kalino nigdy nie była, nie jest i ze względu na wyznanie, nie będzie cywilizowanym krajem. Nigdy w życiu nie chciała bym, ani tam, ani w winnym muzułmańskim kraju zamieszkać. I masz absolutną racje, że nie zawsze miejscówka wakacyjna jest na zawsze i na co dzień. Bardzo interesująca historię tu opisałaś, BARDZO. I współczuje ogromnie, pisałaś o tym, pamiętam. W suie to tak sie lekko mówi a nade wszystko marzy o domu na gorącej wyspie ale gdy przyjdzie co do czego to jest trudno podjąć ostateczną decyzję GDZIE? bo nigdzie nie jest idealnie...
UsuńChciałabym mieszkać gdzie indziej. Natychmiast się przystosowuję, nie jestem wymagająca, lubię zmiany i nowości, uczę się języków w ekspresowym tempie. Brak mi odwagi. To największy problem.
UsuńTurcja nie jest już krajem muzułmańskim, tylko ma takie tradycje i tego się nie zmieni...
UsuńTurcja to kraj w ktorym Mieszka 66 milionów muzułmanów. Wymienia się ja Ciegiem obok innych państw w których muzułmanie stanowią większość. W tym kontekście. No to Kalino jesteś urodzonym globtroterem )))
UsuńTak się złożyło,ze bylam juz tego lata dwukrotnie nad polskim morzem.Tlumy,tlumy i jeszcze raz tłumy.Wszedzie.Jak za najlepszych czasow:)) Oblężony Hel,Trojmiasto,wszystkie knajpy i restauracje oraz statek na Westerplate:))Dodam,ze bilety na drogi, acz dość komfortowy i bardzo szybki pociag - intercity (Pendolino) relacji Gliwice -Gdynia wykupione co do czlowieka na conajmniej miesiąc przed wyjzdem.My lecieliśmy z wnuczką samolotem do Gdanska.Oczywiście samolot wypełniony co do miejsca.
OdpowiedzUsuńOczywiście - pandemia,wojna,drożyzna,niepewność..to wszystko prawda,może nie wszystkich ludzi już dotyka? moze działaja siłą inercji? nie wiem,widziałam na wlasne oczy jak jest.
Moi mlodzi byli we Wloszech w okolicach Riminii,Wenecji i naszego ulubionego miasteczka Rosalina Mare:)) Twierdzą podobnie,choć widac,że Włosi bardzo,ale to bardzo podnieśli ceny, probują zarobić na wszystkim - bardzo drogie np.wejsciowki na plażę.
Tylko róże w Rosalina Mare pachną tak samo pieknie jak w każdym roku..
Dziękuję za głos w sprawie )))Zapewne są oblegane miejscówki, takie, jak Trójmiasto i mniej oblegane albo bardzo pustawe w tym roku, takie jak Poddąbie...i to samo poza granicami, Włochy raczej narzekają na nadmiar turystów i pewnie nareszcie są zadowoleni ;-) albo jeszcze by ograniczyli... Zapewne zależy też od czasu, nie wiem. Zapewne Chorwacja też w niektórych miejscach zawalona. generalnie chyba chodziło mi o tutejszych. Ja się na południe nie pcham, bo tam zawsze za gorąco i zawsze zawalone ))) a Rosalina Mare pięknie położona, cudowna miejscówka. mnie zachęciłaś )) choć nie znoszę Włochów.
UsuńCiul ci napierdala pod oknem wow, kazdemu mialczynskiemu tak napierdala
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChetnie mialabym jakis dom na zime w cieplych krajach, ale lata spedzalabym w Skandynawii, bo w naszych szerokosciach juz mi za goraco. Ale mam co mam ik musze to lubic, bo jak sie nie ma co soie lubi, to sie lubi co sie ma. O!
OdpowiedzUsuńno każdy by miał chętnie Aniu ))) i nawet dwa domy. raczej tak jak mówisz lato w Skandynawii, zima na Bałkanach )) na przykład bo o Afryce to nawet mowy nie ma...
Usuń