niedziela, 6 listopada 2022

Plus 1,5 stopnia.

...wiele godzin ostatnich dni przy montażu filmu mi zeszło,  i na wczorajszej próbie w teatrze ugruntowałam stanowisko. Robota wykonana. Wczoraj Naczelnik gotował rosół z indyka, z pulpecikami z nieszczęsnego ptaka. Naprawdę pyszny obiad wczorajszy i dzisiejszy się szykuje. A co najwartościowsze, to wzmacniający(według guseł ludowych). Dobrze, bo szarpie mnie znów kaszel...kurewa mać.  I chyba moja nieumiejętność dostosowania ubioru do aury ostatnio, się materializuje w postaci kaszlu.  No ale przesadziłam ... to i mam.

budzam się i od razu bym do śniadanka i kawki porannej włączała Apple[zamiast biegać po polach, uwiąd, jak nic] bo jestem wciągnięta.

 No paczcie państwo, się tak porobiło, że serial SF Inwazja, wyprzedził pozostałe seriale o telewizjach śniadaniowych, me too, czy huraganie Katrina.  Owszem, mnie wciągnął. Owszem, bardzo lubię takie katastroficzne SF. Jestem na 5 lewelu i jeszcze nie było Obcego pasażera Nostromo(ech to jest mój ulubiony serial). No ale ja jestem fanką Nowego początku a podobno niektórzy zasnęli w kinie...

Teraz mi to potrzebne. 

Taki cykl, że wojna, że katastrofa i że chyba jakiś scenariusz: co to wtedy robić? Niestety na pierwszy plan wysuwa się żarcie. Czyli ci, którzy robią zapasy mają rację ? Na drugim planie obowiązkowa broń, że trzeba się nią umieć posługiwać. bo ludzkość w obłędzie i strachu, jest niebezpieczna[no przecież nie na kosmitów, ta broń]. No i teraz sobie pomyślicie, że mi odwaliło. Tymczasem łatwiej mi uwierzyć w kosmitów, niż w bajeczki o bogach...wyznawcy będą wstrząśnięci. Mogłabym sama sobie postawić diagnozę, że coś czuję w gaciach, że się coś większego kroi ale nie. Nie jestem wyznawczynią praktykującą spiski, zmowy, globalne manipulowanie ludzkością czy kosmitów w typie baby jagi, no chyba, że biało-czerwonych alienów. Prawicowych, narodowych, faszyzujących na świecie. To tak Istnieją, potwierdzam i należy ich jak najszybciej unicestwić !!!! 

Ale ja odczuwam niepokój, z powodu braku symetrii, bo rozszczepionego jądra brakuje i alienów właśnie, do kompletu. do pełnego obrazu.

jakby

Gdybanie nie jest wskazane w historii ale gdyby tak się cofnąć cztery, pięć, dziesięć lat wstecz .... kto by wymyślił taki scenariusz dnia dzisiejszego ?? Niby fiction a jednak sajens. 

Było już tak pięknie, tak stabilnie. Naprawdę dobrze i bezpiecznie się żyło. A potem nadciągnęła katastrofa, najpierw miejscowa - wybory wygrała zjebana prawica, potem przyszedł wirus, wojna w Ukrainie, konflikt globalny, po użyciu  atomu w Ukrainie...i Wtedy dopiero się zaczęło piekło, bo zaatakowały alieny. i nadszedł spektakularny Koniec.

Czas więc robić zapasy ?? ładować po skrzyniach i oborach, w niewielkiej ziemiance? czy kupować dobrą furę terenową ?  tresować psa do  I’ll be back.  

Ostatnio przykleją się do dzieł sztuki wyznawcy ratowania planety, i ja się nie dziwię,

skoro oszaleliśmy już zupełnie. Kawałek płótna zamalowanego kosztuje miliony albo jest bezcenny. A z pewnością jest wart więcej niż ludzkie życie. Płótna, Manuskrypty i księgi święte i bluźniercze...świetnie się palą, i na tyle się przydadzą.

Nam nie potrzeba alienów,  na naszych oczach i głównie z naszego powodu Toniemy.

ujebiemy Ziemię w imię boże.

ps

krzyczą zwierzęta w rzeźniach, głośniej niż te martwe płody. i świadomie. 




2 komentarze:

  1. Po co Ci zapasy? Jak pierdyknie, to lepiej umrzec od razu, bo przechodzenie choroby popromiennej jest niezwykle bolesne i uciazliwe. Ja tam jestem ZA, niech walnie Putin, potem Biden, a za nimi cala reszta, ktora ma atom i chwilowo nim tylko straszy. Niech wyginie cala ludzkosc, bo nie zasluguje na zycie na tej planecie. Niszczy ja i powoli zabija. Kiedy zabraknie najwiekszego szkodnika, jakim jest czlowiek, natura sie szybko zregeneruje i nic juz jej nie zagrozi.
    A alienow tak samo nie ma jak bogow, to wymysl czlowieka, ktory zawsze chcial miec nad soba jakas sile wyzsza, bo sam juz nie umie odroznic dobra od zla, musi miec narysowane, czasem batem na plecach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz Pantero, to chyba jednak prawdopodobne, że we wszechświatach niezliczonych istnieje jakaś forma życia. bo niby dlaczego tylko tu? mnie to ciekawi, jaka to forma? niekoniecznie musi być białkowa. a nawet inteligentna.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....