niedziela, 17 lipca 2022

Czary mary hokus pokus.

Malwy i czereśnie - związek idealny. Hedonistyczny cykl zajadania się czereśniami(***** dietę), u mnie w toku. Raz do roku mamy drzewo ubogacone tym owocem. Ulubionym. Trzeba jeść, nie pierdzieć o diecie.


Malwy mnie zachwyciły.  Pudrowy róż, to jedyny róż, który akceptuję no i połączenie oliwkowejzieleni z różem, mam takie hortensje.

***

Moja praca w teatrze polega TEŻ na wyszukiwaniu teatralnych eksponatów, zakupowaniu potrzebnych materiałów plastycznych, ceramicznych artystycznych, kuglarskich, muzycznych ale i na wyposażaniu teatru we wszystko pozostałe. POZOSTAŁE przez cały czas jest przynoszone. Obdarowywanie teatru w stare meble, zegary, gary, ciuchy, naczynia przepiękne serwisy, kubki oraz książki odbywa się cały czas. Pozostałe muszę zakupować i uzupełniać ja sama. Od rana więc dziś siedzę sobie w internetach słuchając powieści i szukam ...i znajduje fajne rzeczy a doposażam w kawalety aktualnie i Worki Sako. Dzieciaki je uwielbiają. i ja je uwielbiam. 

Ciri nadal słaba. Naczelnik właśnie pojechał do weta.  Mam nadzieje, że dziś jeść zacznie, bo się przewróci. Brzuch jeszcze napięty a My zachodzimy w głowę co też mogła zjeść??? lub co ją zatkało ??

Właśnie dotarło do mnie, że Ciri lubi czereśnie ...możliwe, że połyka pestki lub co gorsza rozgryza ...amigdalina, cyjanek, to jest jakaś opcja. Pod drzewem czereśniowym leży sporo czereśni. no i dochodzą wiśnie. W tym roku będę drylować obowiązkowo !! bo mam nalewki z niedrylowanych wiśni... hmmm chyba mogę służyć całkiem smaczną trucizną, gdyby wychlać całą butelkę albo dwie.


9 komentarzy:

  1. Jak wymiotowała, to nie zatkało. Raczej struła się czymś i to nie czereśniami. Psy lubią trawę, może skubała trawę po oprysku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma u nas oprysków ?? kurka wodna te pestki czereśniowe to jedyny trop Jaskółko w miarę realny, bo je zjada ...

      Usuń
  2. Miałam nadzieje, ze juz po problemie:(
    Ja teraz żrę czereśnie, maliny, arbuzy do wypęku, mrożone i przetworzone to już nie to. Idzie fala potwornych upałów i pewnie znowu przesadzę z klimą i skończę z angina, co roku to samo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie nie tak szybko sie to nie kończy, jest w lepszej formie, bo zjadła i nie zwróciła i ukradła kosteczke, którą jej zabraliśmy jednak )) ale do weta, jak juz pisłam jeszcze kilka dni pojeździmy. Fala upałów mnie nie rusza jest mi tak zimno w moim domu, że sie wcześniej spać położyłam, bo mnie telepie. Czekam na te upały. ale to chyba nie u nas. Współczuję 40, 50 stopni, tak bym nie chciała. i pożarów też bym nie chciała...

      Usuń
  3. Trzymam kciuki za Ciri, jak cierpi zwierzę, to masakra. Nie potrafi Ci powiedzieć co się dzieje. Błądzisz i nie umiesz pomóc😔
    Dorośli też lubią worki sako, mam w polskim domu dwa szare na taras. Uwielbiam😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W domu mam jeden a szykuje sie na drugi worek ale w typie leżanki))) z Ciri lepiej )) juz normalnie je i zrobiła kupę )))))))))))))))))) i

      Usuń
  4. Wspólczuję z powodu Ciri, żal mi kruszynki, pamiiętam, że moja Norma też po czersniach miała cyrk....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że jednak wet wykluczył te czereśnie ...że musiałaby zjeść bardzo dużo. no ale kto ją tam wie, wie upilnujesz zarazy.

      Usuń
    2. Moja Norma to była dziewczyna buldożek francuski, w jej przypadku, wszystko co zjadła, było zbyt wiele...

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....