Będzie krótko, idiotką największą okazała się niejaka Maja Staśko. rozkręcając gównoburzę przy dzikim wyciu pisdzielców. i nie tylko ta Maja jest idiotką, są jeszcze inne Maje : https://natemat.pl/426184,olga-tokarczuk-nazwala-ludzi-idiotami-czy-to-przystoi-czulej-narratorce
Podrzucam jeszcze dwa linki dla zrozumienia sprawy i kultowego "co autor miała na myśli" : jeden to komentarz prowadzącego audycje redaktora Sosnowskiego, mi podrzucony: https://jerzysosnowski.pl/2022/07/21/skoro-zdaje-sie-musze/
Drugi sama znalazłam:https://natemat.pl/426400,olga-tokarczuk-maja-stasko-i-literatura-nie-jest-dla-idiotow
Jeden i drugi polecam ku wyjaśnieniu dogłębnie o co kaman... ale ten drugi polecam zwłaszcza serdecznie narodowi do przeczytania. i sam narodzie wyciągnij wnioski. jakim cudem skomplikowane książki z wieloma kulturowymi i literackimi odniesieniami, nie zaś tandetne roamnsidła, może zrozumieć przeciętny kowalski, który UWAGA nie czyta. Statystyki są porażające. a nawet, gdy czyta, to bez zrozumienia, bo nie ogarnia. bo to nie książeczka do nabożeństwa ...
A swoja drogą jest coś z bolszewizmu w tym Staśkowym dyktacie, że społeczeństwo klasowe to beee i feee i w tym pisdzielch klakierów pierdoleniu, że wszystkie książki są dla wszystkich i że wszyscy jesteśmy równi...i mamy równe główki NOO NIEEE a to z kolei pokłosie nauczania z cyklu i ty Stasiu Dopuszczający z góry na dół same dwóje, możesz być naukowcem, jeśli tylko zechcesz... no ni chuja.
To jest właśnie najlepsze ….. społeczeństwo, które nie czyta oburza się, ze nie każda książka jest dla każdego….ech szkoda słów….
OdpowiedzUsuńa szkoda, bo i pisane i słyszane nie dotrą.
UsuńCiekawe, dlaczego nagle wszyscy na wyscigi tlumacza, co ta niewiasta miala na mysli i dopisuja coraz to ciekawsze filozofie do dosc chamskiej wypowiedzi kobiety, ktorej slawa i pieniadze nieco rozdely ego.
OdpowiedzUsuńowszem nie tłumaczą co miała na myśli, bo co miała na myśli, to dokładnie powiedziała. Sosnowski przytacza cały wywiad, bo tam był i go prowadził, w sumie był najbliżej, proponuje przeczytać. Olga się z nie tłumaczy, wychodząc z założenia, że tylko winny się tłumaczy;-)
UsuńWszyscy na wyscigi tlumacza - owszem nie tlumacza = rozmowa gesi z prosieciem
UsuńNo popatrz, a ja cały post z wywiadem Sosnowskiego właśnie zamieściłam u siebie. Nie wiedziałam, że Ty też ruszyłaś z tematem.
OdpowiedzUsuńKtoś mi podrzucił i bardzo dobrze, bo to źródło i z przyjemnością przeczytałam...
UsuńMuszę się najpierw zagłębić w linki😊 chyba, że mi przekażecie tę wiedzę przez osmozę. Ale nie, musialybysmy chyba razem spać😉
OdpowiedzUsuńsie zagłęb Repo, no chyba, że ci to zwisa ))))) mnie w sumie po prawdzie zwisa, choć Olgę uwielbiam ale mnie jeden pisdzielec wkurwia blogowy do spodu więc się rozwinęłam w temacie...
UsuńA tak ogólnie, to ***** poprawność, bo nagle wszyscy, których ta poprawność wkurzała się nagle tacy poprawnie zrobili ...ojejku jejku idiota nie można powiedzieć, tak jak murzyn, czarny japierdolę no nie przesadzajcie
OdpowiedzUsuńTo, co się teraz dzieje jest dowodem wprost, że literatura nie jest dla idiotów. Czytanie ze zrozumieniem leży, kwiczy i kukuryku. Tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńAmen
UsuńNapisze tak, jak ja to oceniam moim malym móżdżkiem: meritum wypowiedzi ma sens, nie wszystkie książki są dla wszystkich. Nie w sensie nabycia czy nawet przeczytania, ale zrozumienia, wspolodczuwania, emocji- jeśli takowych autor oczekuje. Np. zbiór zadań fizyki Pazdry nie wymaga moich emocji, a jednak nie jest to lektura dla mnie:)))
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak nie widzę potrzeby, aby pewne słowa padały w publicznych wypowiedziach, nawet przytoczony murzyn. Uczymy sie ostatnio pewnej wrażliwości, otwarcia na cudze emocje i pisarka mogłaby być dobrym przykładem. To, co uchodzi lub nawet jest niezbędnym środkiem wyrazu w twórczości, nie ma potrzeby istnieć w realnym świecie do kontaktu z drugim człowiekiem. Dopiero obserwując profil Wojtka z Life on whlz dowiedziałam się, jak określenie " człowiek niepełnosprawny" ich boli. Mnie to nie dotyczy, ale przecież mogę wyjść naprzeciw oczekiwaniom i mowic" osoba z niepełnosprawnością".Tu rozumiem Maję Staśko, która działa w internecie i wyraźnie jest wrażliwa na słowa, określenia.
Podsumowując- moim okiem- elitarność sztuki tak, idiota- niekoniecznie.
Maja Staśko jest nawet nadwrażliwa i nie czyta między wierszami a nawet w kontekście...i zwyczajnie popłynęła, może się doczepić do pisiorów każdego dnia, niech to robi otwarcie nie w inetrnecie, mało ma homofobów wśród obecnie rządzących z prezynenciną na czele ?niech od Tokarczuk, która trzyma z LGBTiQ i staje w obronie demokracji i praw zwierząt etcetera się odpierdoli. bo robi sobie duże kuku. Owszem Olga jest dobrym przykładem każdą swoją lekturą i postawą. Jeszcze raz powtarzam, że jest na nią pisdzielska nagonka od 2015 roku. nie bez powodu.
Usuńco do murzyna... Netflix wypiarduje seriale pseudohistoryczne(które nota bene lubię)))) gdzie królowe brytyjskie grają ciemnoskóre aktorki a książęta rosyjscy za panowania Katarzyny takoż są ciemnoskórzy, no ja wiem o co kaman i mam z tego pompę ale jeśli młodzi ludzie w taki sposób poznają historię, to japierdoleęęę klękajcie narody. I tu uwaga: MAMY KŁAMSTWO W IMIĘ POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ I NIE ROBIENIA KOMUŚ PRZYKROŚCI, TAKIE SAMO JAKIE KK POPEŁNIŁ Z WIZERUNKIEM JEZUSA - 33 LETNIEGO PRZYSTOJNIAKA EUROPEJCZYKA który obok Żyda nie stał.
UsuńPrzecież Jezus jest z Łodzi😊a Matka Boska to góralka z Częstochowy.
Usuń)))))) Ty kochana puszczasz do mnie oko i ja to rozumiem, jak Sosnowski z Tokarczuk )))) podczas wywiadu. Te brednie dzieci i całkiem dorośli powtarzają w kraju tutejszym, no czy nie idioci ??
Usuń