środa, 16 listopada 2022

co to się odpierdalala?

 no i ja teraz nie wiem, czy się przejmować tym wszystkim? że na własnym blogu już wysiada mi komentowanie. Tymi naukami, pracami, imprezami? nadchodzącymi świętami, wycieczkami planowanymi...wczoraj naprzemiennie rozmawialiśmy z Naczelnikiem o Tunezji, na którą się zdecydowaliśmy i o tym, co to się odpierdoliło niedaleko Hrubieszowa? oraz jak daleko latają ruskie rakiety? czy rakiety ukraińskiego systemu obrany, bo nie wiem co to jebnęło wczoraj? czy już robić zapasy? czy się pakować ? na jakimś blogu komentuje dziewczyna mieszkająca przy granicy z Białorusią, na innym z Ukrainą... jedna pisze o ciągłej pomocy uchodźcom z narażeniem własnego życia, druga ma spakowany plecak w razie W... też bym miała, gdybym mieszkała pod ukraińską granicą.

noo ludzie co to za czasy?

A na tvp info komentatorzy podgrzewają sytuację. że trzeba się zbroić i słusznie, że się zbroimy, że zakupiliśmy te różne tam systemy obronne, kałachy etcetera. Podczas, gdy mnie to nasze narodowe zbrojenie przypomina gotowość w międzywojniu polskiej kawalerii wobec tysięcy czołgów niemieckich i radzieckich, nawet przestarzałych. Sami gówno możemy, położenia geopolitycznego nie zmienisz. 

Taki miałam dziwny dzień, raczej w pracy, raczej zapchany po kokardy. Inwentaryzacja, zgłoszenia na jutrzejszy konkurs, że mi się odechciało sprawdzać prace pisemne. no dość emocji na dziś.

i dobranoc.


27 komentarzy:

  1. Ja obecnie jestem, jak wiesz, w Lublinie, już wczoraj wieczorem ustawiły się kolejki na stacjach benzynowych, dzisiaj papier toaletowy kupiłam, ale mąki niet.
    Moj maz w ichniej tv wysłuchal, że Polacy sami zrobili prowokacje, żeby wciągnąć UE do wojny z Putinem. U taty na uczelni ktoś stwierdził, że panika jest naszej władzy na rękę, bo wprowadzą stan wojenny i odwołają wybory. Na razie nikt nic nie wie na pewno, a zyc trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo Ty mówisz? mąki nie ma, benzynę wykupują...ja się drugi raz nie dam wpędzić w te maliny, do dziś mi makaron został z tych zakupów covidowych ))) nie no żartuję ale go jedliśmy długo.
      Władzy tutejszej na rękę jest i covid i wojna bez dwóch zdań. Oczywiście się rakieta zdezorienowała, oczywiście spadła gdzie nie powinna i oczywiście żaden system antyrakietowy tego nie ogarnie, bo nie może. nie może takiego plum i pyk wyłapać. taki system.

      Usuń
  2. Kiedy do tej Tunezji?
    Na święta?;)

    Nieciekawe to wszystko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety w lipcu (( zapewne dupy nam odpadną z gorąca. A zimą w styczniu też planujemy wskoczyć na tydzień, gdzie ciepło ale to będzie zależało od cen i od sytuacji ... no nieciekawe jak cholera. staram się nie myśleć i nie popadać w rozpacz pomieszana z depresją. ale widzisz co napisała Repo.

      Usuń
  3. nie wiedziałem, że kiedyś dojdzie do tak dziwnej sytuacji, abym zgadzał się w odbiorze jakichś wydarzeń z polskim reżimem neokomunistycznym, ale fakt jest taki, że też uważam, że z tą rakietą nie ma żadnych powodów paniki, bo ja w ogóle taki niepanikujący jestem...
    a święta?... znaczy te duże, Przesilenie Zimowe /21/12 i dalsze dni/?... bo ja innych nie znam... nie ma planów wyjazdowych... nawet Sylwka krakowskiego odpuściliśmy, bo tam się na mieście ma nic nie dziać, więc po nam jechać?... dopiero w połowie stycznia coś kombinujemy... czysty pragmatyzm finansowy, bo ceny hoteli, miejsc noclegowych w okresie sylwkowym skaczą na ten czas na 150 procent normalnych... a my rotszyldy nie jesteśmy...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma paniki dopuki w nas lub naszą rodzinę niee jebnie.

      Usuń
    2. W styczniu też planujemy jeszcze nie wiem gdzie.

      Usuń
    3. nawet jak w nas jebnie, to nie będzie już nas, czyli nie będzie miał kto panikować... gdy jebnie w naszych bliskich, to chyba lepszym wtedy zajęciem jest im pomagać, niż panikować, bo od panikowania na pewno im się nie poprawi... tak więc jakby nie spojrzeć, to panikowanie jest mniej niż puste, nie ma po prostu żadnego sensu...

      Usuń
    4. ojesoooo ty nie bądź taki mądry, bo ci powiedzą, że się wymądrzasz i w ogóle)))))))))))))

      Usuń
  4. Jak Putin zdecyduje sie jebnac, to nie zdazycie tego spakowanego plecaka zabrac, ze nie wspomne o zastanowieniu sie, dokad uciekac. Niepotrzebna panika, przypadek po prostu i tyle.
    Zas rzad cwiczy ewakuacje, rzadu oczywiscie, nie obywateli. Masz racje widzac paralele z rokiem 1939, teraz tez rzad sperniczy, a Was zostawi do walki konnej z czolgami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście łacha sobie drę bo nie panikuje. Za to pisiory mają kłopot. Rakieta była ruska jak byk. I co teraz???ile musi jebnac w kraj tutejszy przypadków żeby reagowali...

      Usuń
  5. Najbardziej winne jest państwo, że system antyrakietowy nie zadziałał, tyle wojska przy granicy, tyle radarów, kontyngent jeden drugi, a dwie zbłąkane rakiety przemknęły im pod nosem, dwie czy jedna, to tez nie wiem, bo media napisały co napisały. I nic z tym nie zrobili, no przeleciała i czekali, gdzie spadnie? Myślę, że obronność w kraju wiślanym nie sprawdziła się w żadnym stopniu, mało tego, każdy opowiadał swoją wersję, od Ziobry, do pana z budki z piwem. Kiedyś w rozmowie ze znajomą wypowiedziałam taką przepowiednię, ona to tak nazwała, że PiS zrobi wszystko, żeby nie oddać już władzy, sprzyjają im warunki, wszystko mogą zrzuć na wojnę, stan wojenny również. Żrą się z Europą, Ziobro pragnie by Polska opuściła Europę, on chyba kocha wyjątkowo Putina, skoro gra w jego propagandę, no i wyprowadzi Polskę z unii i co dalej, z tym zadłużeniem, z wojną za rogiem, co on, ten pierwszy Prokurator Generalny zrobi. Ucałuje rękę Wowy? Bo przecież hamerykanie to gorsze od eu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z przymrużeniem oka https://www.youtube.com/watch?v=F2MmC-G7XmE

      Usuń
    2. ech, powiem ci Margo, że tego nie śledzę...albo raczej dystans mam... ale dzieciaki mnie w szkole cisną. Przerabiam akurat II wojnę...no nie wiem nawet co mam myśleć w tym temacie, z tym rządem. Amerykanie hmmm wszystkiego za nas nie załatwią.

      Usuń
    3. smutne i nieprzewidywalne, co najgorsze. I liczyć się trzeba ze wszystkimi możliwościami i każdym scenariuszem...

      Usuń
  6. Dlatego właśnie nie chce mi się komentować sytuacji. Nie chce się nakręcać. Mam wrażenie że coraz mniej zależy od nas szaraków maluczkich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od maluczkim nigdy nic nie zależało. dziwna konstrukcja po polsku. Staram się nie nakręcać. Ale moja profesja zmusza do analizy.

      Usuń
    2. a druga profesja zmusza do reagowania na ludzkie reakcje...

      Usuń
    3. Zależało od maluczkich dużo, ale coraz więcej maluczkich dało się przekupić, wykupić i kupić.

      Usuń
  7. Nie wiem, co robić... Pakować i wyjeżdżać? Zostać i patrzeć? Czekać na cud?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie, to bym wyjechała natychmiast. Jak najdalej.

      Usuń
    2. Wyjechałam wcześniej. Wróżka czy wiedźma? 😀

      Usuń
    3. Dreamu, Ty to masz nosa )))) serio.

      Usuń
  8. No i już o przelzeniu wyborów się bąka......

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....